Nath
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 30 Październik 2016
- Postów
- 56
Zakładam ten wątek bo jestem ciekawa jak Wy odczuwacie dolegliwości w tej ciąży
A może macie jakieś sprawdzone sposoby np. na zmniejszenie porannych mdłości itp ?
Na pewno wiele z nas poczuje się lepiej wiedząc,że nie są z tym same
No to ja zaczne
U mnie wszystko pojawiło się tak nagle.
Zanim dowiedziałam się o ciąży to standardowo jak przed każdą @ dostałam wilczy apetyt tyle,że tym razem potrafiłam wstać o 3-4 w nocy i smażyć sobie frytki. Jadłam wszystko...śledzie ze śmietaną ,a potem czekoladki,lody (których wcześniej nienawidziłam) , kapuste , groszek smażony na maśle itp itd...
Jeszcze niczego nie podejrzewałam No i dodam ,że wszystko co wtedy jadłam teraz okropnie mnie brzydzi.
Następnie pojawił się ból i swędzenie piersi i tutaj już padło pierwsze podejrzenie bo zazwyczaj taki ból pojawiał się u mnie na kilka dni przed @ i nie był jakoś specjalnie uciążliwy. Piersi bolą mnie do teraz i znacznie się powiększyły. Najbardziej uciążliwe jest to dla mnie po wstaniu z łóżka bo czuje takie jakby "ciągnięcie". Z dnia na dzień jest coraz gorzej i czasami nawet kąpiel sprawia mi ból.
Płaczliwość - Kilka dni po tym jak zobaczyłam na teście 2 kreseczki zaczęłam się dosłownie rozklejać. Czasami płakałam bez powodu lub przez jakąś błahostkę (coś upadło mi na ziemie,nie mogłam znalezć ładowarki do telefonu itd...). Kilka razy obudziłam chłopaka w środku nocy zarzucając mu ,że mnie nie kocha (ot tak bez powodu) i wpadałam w płacz,który trwał nawet kilka godzin. Ojj biedaczek się nacierpiał Teraz jest lepiej chociaż czasami nadal mam ataki paniki
Brak apetytu i mdłości,a zwłaszcza kiedy jestem o pustym żołądku.
Pojawiły się od niedawna i z nimi też mam spory problem bo kiedy myślę o jedzeniu to mam ochotę biec do toalety .Wszystko mnie "brzydzi" więc jem nie z głodu ,a z przymusu.
Nocna bezsenność - zasypiam dopiero nad ranem ...strasznie to uciążliwe bo kiedy budzę się późnym popołudniem jest już praktycznie ciemno i cały dzień mam zepsuty , dzisiejsze plany dosłownie przespałam Melisa i inne ziołowe herbatki nie pomagają
Do tego mam większą ochotę na kawę niż przed ciążą,a słyszałam,że wiele kobiet dostaje do niej wstręt . Staram się jednak nie przekraczać 2 kubków latte dziennie no i ta zwykła "domowa" nie wchodzi w gre. Na szczęście pod domem mam Starbucks'a i Coste i baristki już mnie tak dobrze poznały,że nie muszę mówić co zamawiam i w jakim rozmiarze
A może macie jakieś sprawdzone sposoby np. na zmniejszenie porannych mdłości itp ?
Na pewno wiele z nas poczuje się lepiej wiedząc,że nie są z tym same
No to ja zaczne
U mnie wszystko pojawiło się tak nagle.
Zanim dowiedziałam się o ciąży to standardowo jak przed każdą @ dostałam wilczy apetyt tyle,że tym razem potrafiłam wstać o 3-4 w nocy i smażyć sobie frytki. Jadłam wszystko...śledzie ze śmietaną ,a potem czekoladki,lody (których wcześniej nienawidziłam) , kapuste , groszek smażony na maśle itp itd...
Jeszcze niczego nie podejrzewałam No i dodam ,że wszystko co wtedy jadłam teraz okropnie mnie brzydzi.
Następnie pojawił się ból i swędzenie piersi i tutaj już padło pierwsze podejrzenie bo zazwyczaj taki ból pojawiał się u mnie na kilka dni przed @ i nie był jakoś specjalnie uciążliwy. Piersi bolą mnie do teraz i znacznie się powiększyły. Najbardziej uciążliwe jest to dla mnie po wstaniu z łóżka bo czuje takie jakby "ciągnięcie". Z dnia na dzień jest coraz gorzej i czasami nawet kąpiel sprawia mi ból.
Płaczliwość - Kilka dni po tym jak zobaczyłam na teście 2 kreseczki zaczęłam się dosłownie rozklejać. Czasami płakałam bez powodu lub przez jakąś błahostkę (coś upadło mi na ziemie,nie mogłam znalezć ładowarki do telefonu itd...). Kilka razy obudziłam chłopaka w środku nocy zarzucając mu ,że mnie nie kocha (ot tak bez powodu) i wpadałam w płacz,który trwał nawet kilka godzin. Ojj biedaczek się nacierpiał Teraz jest lepiej chociaż czasami nadal mam ataki paniki
Brak apetytu i mdłości,a zwłaszcza kiedy jestem o pustym żołądku.
Pojawiły się od niedawna i z nimi też mam spory problem bo kiedy myślę o jedzeniu to mam ochotę biec do toalety .Wszystko mnie "brzydzi" więc jem nie z głodu ,a z przymusu.
Nocna bezsenność - zasypiam dopiero nad ranem ...strasznie to uciążliwe bo kiedy budzę się późnym popołudniem jest już praktycznie ciemno i cały dzień mam zepsuty , dzisiejsze plany dosłownie przespałam Melisa i inne ziołowe herbatki nie pomagają
Do tego mam większą ochotę na kawę niż przed ciążą,a słyszałam,że wiele kobiet dostaje do niej wstręt . Staram się jednak nie przekraczać 2 kubków latte dziennie no i ta zwykła "domowa" nie wchodzi w gre. Na szczęście pod domem mam Starbucks'a i Coste i baristki już mnie tak dobrze poznały,że nie muszę mówić co zamawiam i w jakim rozmiarze