Nasze ciala po ciazy

[wioletta.z]

OLUŚ TRZYMAJ MOCNO ,BO JESTEM Z TYCH MISIOWATYCH i pora z tym skończyć.Fajnie jest się do takiej mamusi MISI przytulić bo taka miękusia ale nic więcej Ale niedługo sie też wyszaleje ponieważ idziemy z mężem na bal karnawałowy

 

[martag]

Wiolus tylko zeby ci nic nie bylo po tych tabletach. A z ta amfa to wiesz ze ja tak tylko zartowalam
U mnie spadlo juz sporo, ale brzuszek dalejk jest

 

[OlaPio]

chodzi tylko o to Wiolu żebyś dobrze się czuła!
Oj,fajowo masz,wyszalejesz się! My tez z Darkiem mamy zamiar się wybrac na bal,dziś nawet mierzyłam super kieckę,była czarna,z odsłoniętymi plecami i zakładana na szyję,miała kształt syrenki,na dole od kolan pod spodem była wszyta halka,tak że troche podnosiła dół i pod biustem był wszyty cerwony tiul prześwitujący z delikatnymi koralikami....taka sexy.ale niestety,wszystko pieknie tylko mój brzuch wyglądał w niej jak opona i z żalem ją oddałam mimo że nawet kosztowała 70 zł mniej niz przed Sylwestrem! Nieisety figura już nie ta,muszę się rozejrzec za czyms odcinananym pod biustem żeby zakryć ten makabryczny brzuszysko ;(

 

[martag]

heh to widze ze ni tylko mnie moj brzuchol przeszkadza;-) :-)

 

[OlaPio]

oj,przeszkadza! Najbardziej w takich właśnie sytuacjach...jak ja zazdroszczę koci!

 

[ewan]

Olu-na zdjęciach to makabrycznego brzuszyska wcale nie widać

 

[wioletta.z]

MARTUSIU ale ja wiem że żartowałaś ,tylko mnie się przypomniała praca barmanki i to co widziałam:-) :-)
Mnie w sukienkach jest beeeee...Dlatego kupie sobie spodnie a mam taką złotą bluzkę ,więc będzie dobrze.Nie jest to jakiś wystawny bal ,taki zwykły ale ważne że się wyszalejemy z mężusiem ,opiekę mam juz załatwioną ,tylko mam nadzieje że nic nie wypadnie ,jak to lubi u mnie być.Mąż chce mnie gdzieś zabrać przed wyjazdem do Niemiec .

 

[OlaPio]

ewan-na tych może nie ale w tamtej kiecce-uwierz,było widac jak cholera;-)

 

[ewan]

czyli po prostu zła sukienka była, co nie umiała pokazać ładnego brzuszka :-) :-)
jak coś znajdziesz to daj fotki

 

[OlaPio]

jasne,a może czas pokochac te nasze pociążowe flaczki? O przepraszam...niektóre z was maja całkiem fajne deseczki a nie flaczki!