Witajcie mamuśki, moja córka 5 maja skończy 2 miesiące, od tygodnia pojawiły się problemy z gazami i napinaniem przy jedzeniu. Karmię piersią i przez pierwsze 3 minuty ładnie ssie, a potem zaczyna "walczyć" - napina się, macha rączkami, odrywa głowę i znów zasysa po kilkanaście razy... Staram się ją dalej przystawiać, bo przecież powinna jeść przynajmniej te 10 minut. Potem dostaje drugą pierś i jest to samo, przez pierwsze minuty ładnie słychać jak przełyka, a potem znowu to samo. Z tego co wiem, na początku leci tylko woda i cukier, więc powinna jeść dłużej, ale jak to zrobić? Odbijam ją w międzyczasie, choć nie zawsze, bo płacze, więc znów pierś i znów napinka... Męczymy się tak po ok pół godziny, w trakcie zdarza jej się puszczać bąki, a na koniec mimo odbicia ulewać. Podaję jej od kilku dni espumisan, bo strasznie płakała w nocy po kilka godzin. Od tamtego czasu często oddaje gazy, które potrafią ją nawet obudzić z płaczem. Kupka jest co 2 dni, choć wcześniej była codziennie, nawet po kilka razy. Nie wiem co robić, gdy widzę jak ją boli, a mnie już pieką sutki od ciągłego odrywania ust i ponownego zasysania. Problem trwa od ok tygodnia, wcześniej bywały kłopoty, ale raczej w normie. Mała poza tym rozwija się dobrze, lubi pogadać, odpowiada uśmiechem na uśmiech, sztywno trzyma główkę przez dłuższy czas i waży ponad 5kg,nawet robią jej się odparzenia przy udach od tłuszczyku. Tylko nie wiem co teraz nagle zaczęło się dziać i jak temu zaradzić?
reklama
magdab200!o2.pl
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 7 Kwiecień 2017
- Postów
- 61
Hej. Miałam podobny problem z moją 3 miesięczną córką i okazało się, że mam mało pokarmu. Mała przez chwilę ssała pierś, a potem odrywała się od niej, szarpała i płakała. Też często ulewała, lekarz powiedział, że spowodowane jest to ciągłym napinaniem. A Ty czujesz, że dużo masz pokarmu? Bo niestety przez takie ciągłe dostawianie dziecka do piersi na chwilę nie pobudza się laktacji. Piersi zazwyczaj produkują tyle mleka, ile zje dziecko.
Wiktorka88 O
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Kwiecień 2016
- Postów
- 5 630
Moim zdaniem to nie problem z laktacja tylko bólem brzuszka, byc może męczy ją kupka. Sprobuj małej masowac brzuszek, podawaj espunisan przed kazdym karmieniem. Mogą niektorzy mnie to krytykowac, ale nam baardzo pomogły patyczki windi. Pomagały w sytuacjach kryzysowych na gazy i kupke. Najpierw masaż później rurkabi dziecko znow radosne. Jednak napinanie może być też spowodowane wzmozonym napięciem miesniowym, ale to już musi ocenic neurolog.
magdab200!o2.pl
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 7 Kwiecień 2017
- Postów
- 61
Espumisan przed każdym karmieniem? Czy to nie za często? Uważaj, żeby Twoje dziecko nie przyzwyczaiło się do tych wszystkich "wspomagaczy".
Nie wiem czy mam mało pokarmu, bo jak odrywa głowę, a ścisnę pierś to strumień leci... Jak pojechałam załatwić sprawy urzędowe, to siostra która ma dziecko ze skazą białkową podała jej rozwodnione kozie mleko z kleikiem ryżowym, nie ulała i spała 7 godzin! A po pewnym czasie zrobiła kupę śmierdzącą jakby cebulą. Nie wiem co robić ;/
magdab200!o2.pl
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 7 Kwiecień 2017
- Postów
- 61
Mi tez podczas sciskania piersi lecialo mleko, a mala dalej tak plakala i sie napinala. Dopiero jak kilka razy sprobowalam sciagnac mleko laktatorem to sie okazalo ze jest go niewiele.Nie wiem czy mam mało pokarmu, bo jak odrywa głowę, a ścisnę pierś to strumień leci... Jak pojechałam załatwić sprawy urzędowe, to siostra która ma dziecko ze skazą białkową podała jej rozwodnione kozie mleko z kleikiem ryżowym, nie ulała i spała 7 godzin! A po pewnym czasie zrobiła kupę śmierdzącą jakby cebulą. Nie wiem co robić ;/
Wiktorka88 O
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Kwiecień 2016
- Postów
- 5 630
Absolutnie żadne mleko kozie ani kleik. Kobieto dietę rozszerza się po 6 mcu, zresztą kleik może jeszcze wspomagać zatwardzenia. Nie podawaj tego takco malemu dziecku. Nie uzaleznisz od wspomagaczy jeśli będziesz to robić z głową. Espunisan można śmiało dawac co 2h. Tak lekarz mi zalecil. On dziala tylko w przewodzie pokarmowym i noe uzależnia. Patyczki można 3-dziennie, czasami tak stosowalam. Córka skończyła 6 mcy problemów z wyproznianiem nie ma. Wszystko sie uregulowalo po 3 mcu.
Wiktorka88 O
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Kwiecień 2016
- Postów
- 5 630
Nigdy laktator nie ściąganie tyle co dziecko. Ja mało sciagalam, a mała sie najadala karmie do tej pory. jeśli dziecko przybiera na wadze nie masz czym się martwić na pewno pokarm mmasz
Strasznie mnie zmrozilo jak przeczytalam o tym kleiku i mleku kozim... nie rób takiej krzywdy dziecku. Przeciez ono ma jeszcze nie do końca dojrzały układ pokarmowy po co go chcesz obciążać ?
Strasznie mnie zmrozilo jak przeczytalam o tym kleiku i mleku kozim... nie rób takiej krzywdy dziecku. Przeciez ono ma jeszcze nie do końca dojrzały układ pokarmowy po co go chcesz obciążać ?
Ostatnia edycja:
reklama
Ja od 3 miesiąca jadłam już ogórkikiszone , tak mi mama mówiła, a trójka dzieci mojej siostry też od 2 czy 3 już dostawała kleik... To dziecko ma mi płakać całe noce, bo nic się nie da zrobić? Skoro po kleiku ładnie zrobiła kupę i spokojnie przespała kilka godzin?
Podziel się: