Już u tylu lekarzy byłam z tymi węzłami, że nie wiem gdzie szukać przyczyny, dlatego zaciekawiły mnie te pasożyty.Tak, ale na pewno wiesz, że powiększone węzły chłonne towarzyszą też innym problemom zdrowotnym.
reklama
aspekt
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Marzec 2018
- Postów
- 12 928
Też byłam u specjalistów i praktycznie nie dostałam żadnej pomocy. Znajdź laboratorium, w którym umieją szukać pasożytów, oddaj próbki stolca do badania i zobaczysz czy coś wyjdzie. Można też zrobić badania z krwi, ale czasem nie wychodzą nawet jeśli dziadostwo jest w kale.Już u tylu lekarzy byłam z tymi węzłami, że nie wiem gdzie szukać przyczyny, dlatego zaciekawiły mnie te pasożyty.
Tez macie problem z węzłami? Wchłaniają się u Was chociaż czy ciagle widoczne?Też byłam u specjalistów i praktycznie nie dostałam żadnej pomocy. Znajdź laboratorium, w którym umieją szukać pasożytów, oddaj próbki stolca do badania i zobaczysz czy coś wyjdzie. Można też zrobić badania z krwi, ale czasem nie wychodzą nawet jeśli dziadostwo jest w kale.
Na dniach wybiorę się do labo oddać kał, trzeba to robić przez kilka dni z rzędu?
aspekt
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Marzec 2018
- Postów
- 12 928
To chyba zalezy jakich pasożytów się szuka, już nie pamiętam jak to zbieraliśmy. U nas były powiększone węzły w brzuchu, potem niby OK, ale powinniśmy znowu iść na USG.Tez macie problem z węzłami? Wchłaniają się u Was chociaż czy ciagle widoczne?
Na dniach wybiorę się do labo oddać kał, trzeba to robić przez kilka dni z rzędu?
Mama23?????
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2021
- Postów
- 2 860
Mam to samo . Praktycznie identyczne zachowanie. Tez ma 19 miesięcy moja . A do tego kłótnie między nią A starsza córka 7 lat . Więc podejrzewam że to taki etap bo jeszcze te dzieci są na tyle małe że znają parę słów i głównie komunikują się przez gesty ,zachowania . Ja jestem zdania i pocieszam sie tym że jak będzie już potrafiła więcej mówić to te zle zachowania mina bo powie o co jej chodzi . Nie każde dziecko jest takie spokojne i chetne do książek i zabawek. Każde dziecko rozwija się na swój sposób, my jako rodzice możemy próbować pokazać świąt z każdej strony ale i tak nie wmusi się wszystkiego dziecku .
Trochę mnie pociesza, że znajdują się mamy, których dzieci zachowują się podobnie, może to faktycznie przejdzie. ObyMam to samo . Praktycznie identyczne zachowanie. Tez ma 19 miesięcy moja . A do tego kłótnie między nią A starsza córka 7 lat . Więc podejrzewam że to taki etap bo jeszcze te dzieci są na tyle małe że znają parę słów i głównie komunikują się przez gesty ,zachowania . Ja jestem zdania i pocieszam sie tym że jak będzie już potrafiła więcej mówić to te zle zachowania mina bo powie o co jej chodzi . Nie każde dziecko jest takie spokojne i chetne do książek i zabawek. Każde dziecko rozwija się na swój sposób, my jako rodzice możemy próbować pokazać świąt z każdej strony ale i tak nie wmusi się wszystkiego dziecku .
Oby tylko nie przeszło w gorsze
Bo zbliża się bunt dwulatka, więc może się szykować istny armegedon.
Spróbuj się mniej stresować. Dziecko odczuwa Twoje emocje i na nie reaguje. Stawiaj granice, ale też pozwól popełniać błędy.
PS. Np. mąż bardzo szybko nauczył córkę, że nie dotyka się kontaktów. Celowo zostawił wtyczkę od odkurzacza przy gniazdku. Oczywiście musiała spróbować... I jak w trakcie próbowania odkurzacz nagle zawył... Tak od tego momentu więcej nie próbowała.
Bo zbliża się bunt dwulatka, więc może się szykować istny armegedon.
Spróbuj się mniej stresować. Dziecko odczuwa Twoje emocje i na nie reaguje. Stawiaj granice, ale też pozwól popełniać błędy.
PS. Np. mąż bardzo szybko nauczył córkę, że nie dotyka się kontaktów. Celowo zostawił wtyczkę od odkurzacza przy gniazdku. Oczywiście musiała spróbować... I jak w trakcie próbowania odkurzacz nagle zawył... Tak od tego momentu więcej nie próbowała.
Myśl o buncie dwulatka faktycznie mnie przerażaOby tylko nie przeszło w gorsze
Bo zbliża się bunt dwulatka, więc może się szykować istny armegedon.
Spróbuj się mniej stresować. Dziecko odczuwa Twoje emocje i na nie reaguje. Stawiaj granice, ale też pozwól popełniać błędy.
PS. Np. mąż bardzo szybko nauczył córkę, że nie dotyka się kontaktów. Celowo zostawił wtyczkę od odkurzacza przy gniazdku. Oczywiście musiała spróbować... I jak w trakcie próbowania odkurzacz nagle zawył... Tak od tego momentu więcej nie próbowała.
Dziękuję za rady
A.Patrycja
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Grudzień 2022
- Postów
- 519
trochę Cie pocieszę, mój właśnie jak był ta małpa z zoo, tak buntu nie odczułam, nie było gorzejMyśl o buncie dwulatka faktycznie mnie przeraża
Dziękuję za rady
reklama
Uffff jest dla mnie nadziejatrochę Cie pocieszę, mój właśnie jak był ta małpa z zoo, tak buntu nie odczułam, nie było gorzej
Podziel się: