reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

MULTIMAMY - wątek główny

Hej dziewczyny nareszcie trochę wolnego czasu dla mamy :)
Mujer Ty to taka moja bratnia dusza jak widzę, mam dokładnie takie same odczucia. MOj młodszy synuś jest dokładnie z 3 lipca chociaż termin miał a 9 sierpnia. Naszemu wcześniaczkowi mocno się do nas spieszyło. Na szczęście nie widać po nim że jest wcześniakim bo był całkiem spory jak się urodził, miał 54 cm i ważył 3 kg. Położne się śmiały że dobrze że tak szybko wyskoczył bo by w terminie miał z 4,5 kg :) a tak na serio teraz się śmieję bo wszystko dobrze się skończyło ale wtedy to się sporo strachu najadłam co to będzie.
Zuzanka pokazałam Twój post mojemu mężowi i zareagował jak podejrzewałam, banan na buzi i pytanie: ,,To co staramy się o następnego?" W gorącej wodzie kąpany ;) Ale też nie mówię nie... Zobaczymy za te pół roku.
 
reklama
Enidka, dopiero teraz do mnie doszło, że skądś Cię znam :p Rozmawiałyśmy już, pamiętasz?

To Michasia z 27 czerwca :)

Kupiliśmy dzisiaj podwójny wózek. Najpierw byłam anty, bo przecież Adaś chodzi. Owszem, chodzi już od dawna, ale kilka kilometrów nie zrobi i zaraz chce na ręce. Do autobusu też z nimi nie wejdę, bo bym się bała. Ogólnie jestem uziemiona, bo prawka też nie mam, także zdecydowaliśmy się na ten podwójny wózek i jestem zadowolona. Używany, więc niedrogi. Jutro wypróbujemy z dwójką ;) A Wy jak sobie z tym radzicie?
 
Endika :) :) :) powodzenia
Mujer - my akurat mało wózkowi jesteśmy. Mam jeden wózek od początku, teraz dokupilismy dostawkę Link do: Lascal Dostawka Do Wózka Buggy Board Maxi - Ceny i opinie - Ceneo.pl - świetnie się sprawdza na zakupach lub jak trzeba coś załatwić (cała trójka się wtedy na wózku mieści :D). A tak na codzień poruszamy się zwykle bez wózka - najmłodsza najczęściej w chuście, starszaki na nogach lub na rowerkach
 
Hej

O widze ze watek ruszyl, witam was :p :)
Ja juz mam duze dzieciaki, a wasze to maluszki <3
ale z perspektywy czasu roznica miedzy miedzy mimi dziecmi starszymi sie rozmywa, :)
teraz szkola ruszyla i od nowa pilowanie ze wszystkim...
 
Hej dziewczyny :) mogę do Was dołączyć? Mam 7miesięcznego synka i jestem teraz w ciąży. Jak sobie radzilyscie z noszeniem dziecka na rękach w ciąży? Jak wasze dzieci zareagowały na obecność nowej dzidzi?

Napisane na HUAWEI SCL-L01 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Hej... U mnie jest minimalnie większa różnica i generalnie do połowy ciąży nosiłam normalnie, jeśli musiałam to starałam się trochę więcej na plecach (w nosidle lub chuście). A potem Młoda zaczęła chodzić i starałam się jak najwięcej z nią spacerować. A co do pojawienia się nowego członka rodziny, wydaje mi się że dobrze, aby nie zmieniać zbyt dużo w życiu dziecka. Ja wszystkie zmiany starałam się przeprowadzać do miesiąca przed porodem (rezygnacja z wózka, przeprowadzka do swojego pokoju, odstawienie), tak aby starszak nie wiązał tego z pojawieniem się dzidziusia. A wyszło dość dobrze, czego i Tobie życzę :)
 
reklama
U mnie było podobnie. Straszy miał 7 miesięcy jak zaszłam w ciążę. Prawie nie nosiłam, jedynie do wózka i z wózka. Nie był dzieckiem rączkowym ;) Zaczął chodzić jak miał 11 miesięcy, więc wtedy już praktycznie wcale nie nosiłam.
Spał u siebie w pokoju już od 5. miesiąca, więc z tym też miałam luz. Jak się pojawiła siostra to na początku był chyba trochę zdziwiony. Zaczął ssać smoka, czego już nie robił i niestety ma to do dziś. Ale ogólnie bardzo dobrze się w tym odnalazł. Myślę, że w tym wieku łatwiej znieść zmiany niż później. Teraz całuje dzidzi i przytula. Będzie dobrze :)
 
Do góry