Hej! Takich wątków było już dużo, ale chciałabym opisać swój przypadek, jednocześnie usłyszeć Wasze zdanie. Kochałam się z partnerem bez zabezpieczenia w dzień owulacji (w każdym cyklu łączy się to u mnie z silnym bólem jajnika- wiec tak podejrzewam, dodatkowo cykle mam regularne). Za 6 dni powinnam dostać okres. Zawsze 7 dni przed okresem dostaję lekkiego plamienia, którego w tym cyklu nie dostałam, ponad to czuję ciągniecie w podbrzuszu, co jakiś czas pojawiające się kłucie w jajniku oraz ból piersi. To nasz pierwszy cykl. Zastanawiam się, czy jest szansa na dzidzię, czy te objawy oraz brak plamienia mogę uznać jako szanse na ciąże? Czy jeszcze za wcześnie by się cieszyć. Jak było u Was z tym stosunkiem w dzień owulacji?