Dziewczyny!
Stety bądź niestety, najczęściej takich rzeczy dziecko uczy się w przedszkolu. Nie, żebym teraz propagowała wychowywanie dziecka w domu, bo przedszkola są bee, jednak same wiecie, że w Polsce przedszkoli jest mało a dzieciaków dużo, no i niestety taka mieszanka nie pozwala w stu procentach upilnować każdego dziecka, co ono mówi i dlaczego.
Ja też nie mówię, że to dzieci ze złych domów, czy coś podobnego tylko chodzą i powtarzają takie rzeczy a potem wasza córka czy syn powtarza tak samo. Dlatego tak ważne jest to, co oglądają Wasze dzieci. Ja się przejechałam na jednej bajce, jak kiedyś słucham, czego ogląda moja mała a tam same własnie takie ciepłe słówka. Ja wiem, że to często kosztuje dużo czasu, żeby samemu sprawdzić bajkę, czy poszukać takich, w których naszego dziecko nie usłyszy takich słodkich epitetów, ale chyba czasami lepiej mieć czyste sumienie anieżeli zastanawiać się, skad nasze dziecko nauczyło się takich a nie innych słów, bo potem czasami przychodzi rozczarowanie, że to jednak my zawiniliśmy w pewnym momencie.
Pozdrawiamy ciepło