Szanowni Państwo,
w przypadku naszej córki (obecnie 15 lat) nieprzerwane moczenie nocne łączy się z lekkimi już obecnie, na szczęście, pozostałościami ADHD. Ponieważ żadna metoda od 10 lat nie powstrzymała moczenia (a wszystkie wyniki urologiczne, psychologiczne itp. są w porządku), lekarz zalecił nam ostatnio (po całkowitym niepowodzeniu takich leków, jak: desmopresyna, adiuretin, minirin, amitriptylinum) spróbowanie nowego (dość drogiego) leku "concerta". Czy ktoś mógłby mnie poinformować, czy znane są przypadki ustania moczenia nocnego dzięki temu lekowi? - czy warto w ogóle eksperymentować, czy to może ślepy trop?
Pozdrawiam,
Zatroskany ojciec
w przypadku naszej córki (obecnie 15 lat) nieprzerwane moczenie nocne łączy się z lekkimi już obecnie, na szczęście, pozostałościami ADHD. Ponieważ żadna metoda od 10 lat nie powstrzymała moczenia (a wszystkie wyniki urologiczne, psychologiczne itp. są w porządku), lekarz zalecił nam ostatnio (po całkowitym niepowodzeniu takich leków, jak: desmopresyna, adiuretin, minirin, amitriptylinum) spróbowanie nowego (dość drogiego) leku "concerta". Czy ktoś mógłby mnie poinformować, czy znane są przypadki ustania moczenia nocnego dzięki temu lekowi? - czy warto w ogóle eksperymentować, czy to może ślepy trop?
Pozdrawiam,
Zatroskany ojciec