Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

[Layla]

KingaMZ mam silne bóle,ale nie od krzyża tylko zwykłe jakby okresowe,brzuch twardnieje drugi dzień,ale nie sa regularne..nastraszyłas mnie,chyba jade jutroo do szpitala...

Olena262 nie musisz mi tłumaczyc,nas utrzymuja rodzice,straszne mam wyrzuty sumienia...dodatkowo musimy sobie domawiac wielu rzeczy,mieszkamy u moich rodziców,ja mam tylko stypendium,240zł,M dostaje 1000zł od rodziców,za wszystko płaca rodzice,my tylko wyprake kupilismy,łózeczko,no wszystko dla dziecka...o kase tez mamy kłótnie,bo sie boje co bedzie dalej...mamy auto dodatkowo,teraz jest ok,ale co bedzie dalej?

 

[pola997]

Layla,Olena- tak jak dziewczyny piszą poród już blisko;-)
u nas podobnie rodzice nam tez bardzo pomagaja mimo ,że Grzesiek pracuje... Tez mi głupio, ale co mam zrobić. Jest jak jest. Puki nie zakończymy edukacji nie damy sobie sami rady. Chociaż nam nie dogadują ,ani nic. Robią to z przyjemnością. Ale nie wiem czy zawsze tak będzie;-)

 

[Asiowo]

Oooo, widze, ze tu porody blisko Powodzenia mamusie!

A ja jednak jutro nie pojde do ginki, bo nie ma kto zostac z Paulinka wiec nie mam dylematu, ale moze P. da rade wrócic w czwartek wczesniej to polece Musze sie upewnic, ze wszystko ok Moja ginka i tak usg robi prawie na kazdej wizycie... jak tylko sobie zazycze albo cos mnie albo ja niepokoi teraz pewnie zobacze pecherzyk, a za miesiac juz na pewnie bijące serducho

 

[Galarecia]

BlackWizard na początek gratuluję kolejnej fasolki i podziwiam że się zdecydowaliście z mężem! Życzę teraz spokojnych 9m-cy!

Asiowo, Tobie również!

anetka501 Zuzia śliczna! Teraz życzę szybkiego powrotu do formy

umi2 Kacperek cudny I taki malusi się wydaje na zdjęciu No a Ty też wracaj szybko do formy

Zaglądam na forum i podczytuję, ale jakoś ani weny do pisania ani zbytnio czasu, bo ciepło jest to całe dnie na dworzu spędzamy z Adasiem.. A poza tym jak już ostatnio pisałam ząbki mu wychodzą i jest marudny bardzo.. No ale postaram się być na bieżąco..

 

[KingaMZ]

layla mysle ze warto sie wybrac na wszelki wypadek (o ile cie np w nocy nie pogoni), podlacza cie do ktg, zbadaja i powiedza, np czy faktycznie odszedl ci czop, jak z twoja szyjka macicy...i bedziesz spokojniejsza

 

[Layla]

pola997 ale Twój G pracuje,a u nas...troche gorzej...no ale nic,jakos to bedzie

layla mysle ze warto sie wybrac na wszelki wypadek (o ile cie np w nocy nie pogoni), podlacza cie do ktg, zbadaja i powiedza, np czy faktycznie odszedl ci czop, jak z twoja szyjka macicy...i bedziesz spokojniejsza :

jak na złosc przeszło mi wszystko,zero bólow brzucha,zero skurczy,kregosłup nie boli...czary jakies?

 

[KingaMZ]

layla tez tak mialam hehe tylko mi to przeszlo w momencie jak dojechalam do szpitala.... i wrocilam do domq

 

[Layla]

KingaMZ dlatego nie chciałam do szpitala jechac...nie wiem czyw ogole jest sens....maz łazi za mna juz chyba z 3 h mówiac ze powinnismy jechac,a ja biegam co pol godziny do wc,takie mma parcie na pecherz,tylko ja czuje ze to wszystko to tylko straszenie

 

[KingaMZ]

wiesz...bardzo czeste oddawanie moczu i ewentualnie biegunka moga byc objawami zblizajacego sie porodu...mysle ze teraz to powinnas sobie zrobic ciepla kapiel i polozyc sie spac (jutro masz egzamin w koncu)....jak ci ani nospa ani kapiel nie beda pomagaly to wtedy powinnas sie wybrac do szpitala nawet jak wrocisz do domu to przynajmniej cos ci w tym szpitalu powiedza...czy szyjka skrocona i jakies rozwarcie sie zrobilo, czy czop ci odszedl...dla wlasnego spokoju lepiej takie rzeczy wiedziec...
ja taka sytuacje jak ty dzisiaj mialam a urodzilam tydzien pozniej....od odejscia czopu to dopiero po 32 godzinach zaczely mi sie wody saczyc...a tak to czulam sie wrecz super.

 

[Layla]

KingaMZ dziekuje:*to sie zgłosze jutro