reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Karinka, Natalia witamy, witamy.
Ni miałam cztery strony do nadrobienia. Wczoraj dopiero po dziewiątej do domu wróciliśmy, jak już pisałam na chrzciny prosiliśmy.mJustynka zadowolonna, bo się wybawiła z dziecmi za wszystkie czasy, u nas niestety w pobliżu nie maq nikogo z kim mogłaby się pobawić, ąz mi jej troszkę żąl.
Ach..,. Jutro jedziemy kupić na zakupy dla Nareczka. Kupimy jakieś jasne ubranko, doradzcie jak mogłabym go ubrać. Becika nie użyję bo za gorąco może mu być, a same ubranko też nie bardzo...

Aha u nas wszpitalu to różnie bywa ze zszywaniem. Jak rodziłam Justynkę to bez znieczulenia zszywali, ale jak marecz2ka rodziłam to za znieczuleniem. Ogólnie to jest różnica między moimi porodami. po pierwszym nie zadbali by całe łożysko wyszło, więć miałam infekcję i w szpitalu leżałam, a teraz zero kompluikacji.Dzis9iaj zaczęło się wkraplanie tych kropelek dla Justynki. Normalnie masakra, mała się wierci, krzyczy w niebogłosy. Tak będziemy się z nuią męczy7li do środy aż 3 razy dziennie.
 
Ostatnia edycja:
reklama
hej;)
a więc mam synka, mam tez meza, niedawno mielismy nasza pierwsza rocznice :)
mieszkamy w Poznaniu.
Na co dzien zajmuje sie synkiem i studiuje dziennie teraz juz na 4 roku.
hmm jak chcecie wiedziec cos jeszcze to pytajcie :)

wlasnie wykapalam malego i juz slodko spi :) wiec mam wolne ;)
 
Ewi ja Lenke tez mialam tylko w samym ubranku i nie bylo zle.. mnie osobiscie nie podobaja sie dzieci w betach:no:jak dla mnie to jst to jakis stary zwyczaj a i dziecku niewyodnie..

Natalia a co studiujesz?? podziwiam Cie.. ja nie dalalm rady i przerwalam:-(
 
baska201 zarzadzanie i mark. na pp, nie chodze na wszystkie zajecia tylko na cwiczenia.. inaczej nie dalabym rady.. na szczescie ida mi czesto na reke... ;) gdyby nie to, to pewnie by mnie skreslili. ale i tak czekaja mnie poprawki we wrzesniu ;/ ehh.. niedlugo bede musiala zaczac sie uczyc, bedzie bardzo ciezko, bo maly wlasnie odkryl ze nozki nie tylko sluza do gryzienia ;)
 
Kurcze, najgprsze jest to że te ubranka do chrztu nie są tanie i póżniej ich si e bnie założy. Jakmmyślicie, czy gdybym założyłą mu jakieś niebieski kompoecik +to by pasowało, na to przecież i tak sszatka idzie.
 
Kurcze, najgprsze jest to że te ubranka do chrztu nie są tanie i póżniej ich si e bnie założy. Jakmmyślicie, czy gdybym założyłą mu jakieś niebieski kompoecik +to by pasowało, na to przecież i tak sszatka idzie.
no jasne ze pasuje:-) kto powiedział, ze ubranko musi byc białe...:tak:
 
EWI44 w sobote wlasnie chrzcilam synka :) i dzieci byly poubierane w biale kaftaniki albo blekitne do tego spodenki i skarpetki i czapeczki, coraz czesciej dzieci na chrzest sa ubierane tak zwyczajnie, wiec nie ma sensu meczyc takiego malego niemowlaczka i kupowac mu garniturek np;)
 
natalka Wiem jakl to jest. Ja w tym roku skończyłam liceum, a uczłam sie zaocznie, no i matura zdawałam. i o dziwo hdyny nie szpital to pewnie byloby najlepiej z klasy bo tylko ustne mi zostały, ale w nastepnym roku moge dokonczyc zdawanie.
ja zmykam. Mal;uchy mariudzić zaczynają. Jutro się odez362w. Milych pogaduszek/.
 
reklama
Mikusa to tez nie za wesolo mialas z tym porodem.. ja mam tak, ze jak aptrze na lenke to mysle, ze bylo warto.. dlatego tez cche miec drugie malenstwo mimo tego co przeszlam.. wiem, ze bdzie bolalo.. ale teraz przynajmniej wiem, co robic.. nie wiem jak wy ale (to jedyna smieszna rzecz jaka pamietam z porodu) ja nie umialam przec i cisnac jak na kupe(tak polozna mi moiwla_ w ogole Wy tu piszecie, ze wam skurcze parte tak sie zaczely.. ja mialam inne odczucia takie glupie wrazenie jakby ktos mi wszystko chcial wyciagnac ze srodka.. straszne..
A co do wyboru studiow to ciekawy kierunek choc ja bym go nie wybrala.. po 2 latach socjologii w stiumiu ingdy wiecej.. matko to byl ajkis koszmar dla mie:-D
A co do rozlaki to uiwerz nie jest latwo i coraz bardziej tesknie za A:-:)-(
Ewi jak najbadzieje w niebieskim moze isc.. pewnie bedzie slicznie wygladal:tak:
 
Do góry