reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Kurcze zazdroszcze Wam takich szybkich porodow, mam nadzieje ze u mnie bedzie podobnie
Femme ja to sie zastanawiam ktora z nas pierwsza urodzi, bo mamy prawie identyczne terminy

A ja dzis jestem jakas przytloczona, mojego ciotecznego brata pobili tydzien temu na festynie, i wczoraj ok.22 zmarl, mial zaledwie 24lata, jakos nie moze to do mnie dotrzec, tym bardziej ze z nim rozmawialam w ten dzien co go pobili, a najgorsze ze chyba jeszcze nie zlapali tych co mu to zrobili, ale moze gdyby policja i ochrona byla trzezwa to by ich mieli w ten sam dzien
 
reklama
Basia OOOooMATKO :szok: jak czytalam to az dreszcz mnie przeszedl :no:
ja to nawet nie wiedzialam w ktorym momencie mnie nacieli ,jedynie jak zabrali Ale na sale dla noworodkow i mialam przec lozysko to spytalam sie czy bylam nacinana i mi lekarka odp ze TAK :-D ale bardzo malo nacieli !!
a P wraca juz do Niemiec 11 wrzesnia -krotko ale lepsze tyle niz NIC :happy2: a Twoj A na ile przyzjezdza ? a tak wogole to juz wiesz czy jedziecie do Niego ?

Angel to rzeczywiscie szybki porod mialas :happy2: ale masz racje sa tak bezsensowne te pyatnia jak Cie przyjmuja na oddzial ze szkoda gadac-przeciez moga przepisac wszystko z karty ciazowej :sorry2:

Mikusa zaniedlugo to bedziecie obchodzic roczek ,tak szybko to zleci :-p:happy2:
 
Polna wiem wiem.. ja tez uwazam ze naprawde znecali sie nade mna na tej porodowce.. bylam tzw klopotliwa pacjentka, ktora meczyla sie 12 godzin i wszystkim przeszkadzala.. moj A juz chcial isc i prosic, zeby zrobili mi cesarke.. ale przyszedl lekarz nacieli i wypchneli malutka z brzucha.. na szczescie jak mnie szyli i czyscili (bo lozysko tez musieli wytargac, bo po co czekac az sama urodze) bo lozysko nie wyszlo cale, to dali mi pewnie dla swietego spokoju cos na spanie.. wiem,z e jakis zastrzyk dostalam i potem dali mi maske i odlecialam..
A co do Adama to jednak nie lecimy.. bedziemy narazie w Polsce.. bo nie bylo narazie szans, zebysmyz nim jechali a my nie chcemy tak dluzej zyc:-(wiec czekam na mojego mężczyzne 27 wrzesnia:-)
 
Basia mi tez dali zastrzyk zebym zasnela bo strasznie nogami mi telepalo i pozatym przy jakim kolwiek dotknieciu bolalo a ze lekarka ktora przy przy porodzie i miala mnie zszywac jest corka ordynatora a ja bylam Jego pacjentka przez cala ciaze to woleli uspokoic i uspic :-D:-)

to czyli wraca juz na stale 27 ?? :confused:
 
No to dobrze, ze Cie tez uspili:tak:bo wiem, ze u mnie zszywanie i czyszczenie tez na zywca robia - zalezy od lekarza:-(
A Adam narazie wraca na stale.. przynajmniej do lutego.. w styczniu idzie na rekosntrukcje torebki barkowej i to jest w poliwe stycznia.. wiec do tego czasu bedzie w Polsce.. ja tam sie ciesze.. wczesniej dawalismy rade.. teraz tez damy, bylebysmy byli razem..
A kiedy Twoj P wraca na stale??
 
Ale Ci zazdroszcze ze bedziesz miala go juz przy sobie :blink: P pewnie w kwietniu przyjedzie na stale !! chodziaz watpie bo chce jako tako zarobic na dom wiec pewnie poszuka lepszej oferty i znowu zostane Sama :-(
 
baska201 mnie też bolało bardzo jak mnie podłączyli do oksytocyny ale dzięki temu już godz póżniej miałam małego przy sobie.

femme fatal co do nacinania to zależy od szpitala. U mnie w szpitalu gdzie rodziłam nacinali każdą. Bo ich zdaniem lepiej jak natną i zszyją niż ktoś ma samemu pęknąć i ciężko będzie póżniej zszyć i żeby się zagoiło.

A u mnie była niedawno położna środowiskowa i powiedziała że mały bardzo dużo je i go brzuszek przez to obżarstwo boli. No i on tak stęka strasznie jak go to boli i kłuje:-:)wściekła/y:
 
Polna to szkoda, ze P nie rwraca szybciej..a Wy z Alą nie macie jak do niego pojechac?? kurcze tyle stracilz zycia Ali.. widze, ze prawie 2 latka jej zycia:-(szkoda.. ale takie jest zycie w Polsce..
Galarecia a co ile Adaś je?? i karmisz Go tylko piersia??
 
Galarecia to chyba lepiej zeby jadl niz byl niejadkiem i powiedziala.. ze malo wazy.. ? :confused: zreszta TY karmisz pierscia czy sztucznie ?
 
reklama
Karmię piersią. Tylko raz go nakarmiłam sztucznym mlekiem bo miałam dużą gorączkę. No i dopajam go czasami wodą, albo wczoraj pił herbatkę z kopru włoskiego. Je tak mniej więcej co 3godz. Ale czasami budzi się co godz. A ile je to nie wiem. W każdym badź razie jak ciągnie cyca to aż nie uśnie na dobre a czasami potrafi nawet z drugiego jeszcze sporo pociągnąć.
 
Do góry