reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

hey dziewczyny!

nie dam rady was nadrobic ale postaram sie od poniedzialku juz byc na bieżąco. teraz póki co mój G. był na urlopie i zajmowaliśmy się Adasiem oboje. No ale od poniedziałku wraca do pracy.

angel501 gratuluję synka! śliczny jest.

teraz uciekam do małego bo jakoś dzisiaj nie chce spać:-(
 
reklama
Hej dziewczynki:-)
Mikusa widze, ze Ty zawsze rano urzedujesz:tak: to fajnie:-)nie martw sie Julcia wyrosnie z tego.. wybiega to.. lena to teraz przemieszcza sie z predkoscia swiatla:-Dtrudno za nia nadarzyc;-)
I masz racje Ilony cos nie widac:-(Ilonko i Karolinko odezwijcie sie.. No i coraz bardziej zaczynam martwic sie o Madzie:-(
 
Hej! Spokojnie, jeszcze nie rodzę :)
Nie było mnie, bo mój R. ma teraz na rano, także popołudnia razem spędzamy.
Dziś w nocy nie miałam żadnych skurczów ani nic, także jestem w miarę wyspana. Boże... jak dobrze, że nie jest już taki upał... 20C i mały wiaterek, to dla mnie błogość...
Dobra, za jakieś dwie, trzy godziny się odezwę, idę na zakupy i do mamy na chwikę. Buziaki i miłego dnia (z tego co widzę, to mało Was wczoraj na BB było :))
 
Mikusa doczekasz sie zobaczysz:-)Potem bedziesz chciala zeby znowu byla takim slodkich maluszkiem.. ja tak samo moiwlam ale jak Lenka byla jeszcze mala, ze chce zeby juz moiwla, biegala itp..a teraz marze znowu o maluszku, ktory lezyw lozeczku i gapi se w sufit i gaworzy:-) a teraz to non stop slysze NIE:-Dulubione slowo dzieci w tym okresie.. To oproc nie to jeszcze jest DAĆ:-):-)
A u nas pogoda taka sobie.. jest chlodno, slonce chce sie przedrzec przez te chumry, ale mam nadzieje, ze nie uda mu sie:-p a my chyba tak daleko od siebie nie mieszkamy:tak:a zobacz jakie rozne pogody sa:-D
 
Witam
podziwiam cie jako matke 6 dzieci! jak sobie dajesz rade? jak poradzilas sobie z trojachkami a pozniej blizniakam? dla mnie to ogromny wyczyn:-D
pozdrawiam was serdecznie i sle buziaki dla rozrabiakow:-)
 
No hej! Jestem już.
Właśnie robię obiadek :tak:
Pogoda nie taka zła (wieje zbawienny wiatr i nie ma 30 stopni jak ostatnio) :blink:
Widzę, że znowu nastąpiła zawiecha u nas na forum.
Kto widział Maluszka Angel? Na pewno śliczny, nie? <nie wiem, bo nie mogę póki co wejść na zamknięty>
 
Hej! Cały czas pomagają nam moi i męża rodzice. Także materialnie. Był to dość duży wyczyn ale mąż się bardzo starał być dobrym tatą. Jestem trochę zła bo mam tylko jedną córcię ale jakoś sobie radzę. Dzieci rosną jak na drożdżach. Trojaczki idą do zerówki, bliźniaki do przedszkola, Oli do 4 klasy. I będę sama w domu. Niedługo wracam do pracy więc będę miała robotę.
Pozdrawiam
Kalina i Kuba z dziećmi
 
Cześć dziewczynki...
Ja mam za sobą cieżką noc... Brzuszek kuł, żebra strasznie bolały i oddychac prawie nie mogłam... Do tego co pół godz biegałam siusiu... A teraz żebra mnie bolą jakbym oberwała pożądnie od kogoś, brzuszek jakby opadł, ale poza tym to już ze mną lepiej... Dobrze że troszke chłodniej jest... Zaraz przychodzą do mnie koleżanki... I na jakis spacerek wybędziemy bo mój M. na żużel poszedł (a żużel zaczyna sie o 18.30, no ale oni to jeszcze na kebaba a pozatym to kolejki do wejścia), jakbym była gdzieś tak w 5miesiącu to bym poszła ale teraz to już za późno...

Bardzo martwie sie o Madzie... Firanka udało ci sie z nią skontaktować?
Oleńka też mogłaby sie odezwać bo też ciagle sie zastanawiam co z nią bo ona na tych tabletkach jedzie i sie nie odzywa:baffled:
A dzisiaj znowu cisza... Uroki weekendu- rodzinne posiedzenia :-p ;-)
Czapeczka na drutach skończona... teraz zabieram sie za sweterek :-)
Pisać dziewczynki, dalej dalej...
 
Cześć dziewczęta:-)
JAk wam dzień mija?
Ja dopiero po obiadku. Maluszki mi śpią, a mężuś gdzies wyparował na pół godzinki podobno.
Dzisiaj pierwszy raz jedziemy z maluszkiem do mojej rodziny. Będziemy prosić na chrzciny, a to już za tydzień.
Miałabym dwie imprezki jdna w domciu, a dróga to miało byc wesele kolegi męża, jednak nie pójdziemy bo chodzenie co trzy godziny nas karmienie to zero zabawy. A szkoda, tak chciałam iść.

Zauważyłam ,że mąż nie chce spędzać z nami czasu. Wczoraj mógł z nami posiedzieć, wolał jednak coś po pekrować, ale jak jego kolega przyjechał to moment i od roboty się odrywa. Aż mnie ściska z żalu że tak ju żd aleko jesteśmy od siebie, a to dopiero dwa lata jesteśmy ze sobą. Boję si ę pomyśleć co będzie za dziesięć, i czy w ogóle tyle wytrzymamy.
 
reklama
Do góry