reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🎅🏻🎄Mikołaj w grudniu testy przynosi, o dwie kreski na każdym prosi.☃️🌨

reklama
Ja lista zakupów 😂, nie miałam czasu pomyśleć nad ciastami jakie robię 😂. Na razie 3, a muszę jeszcze z 2 wymyślec i zrobić 🤷‍♀️. Ale 3bit na biszkopcie, marchewkowe z mascarpone i orzechami, sernik puszta chmurka z kajakiem i orzechami. Może coś polecicie😂😂😂
Sernik z kajakiem 🤣🤣
Ja mam całe menu obmyslone już dwa tygodnie temu 😀 ale ja jestem typem organizatora, rozpisuje sobie w kalendarzu menu, później na tej podstwie robię liste zakupów, rozpisuję prace domowe i gotowanie na konkretne dni przed świetami itd 😀 pomaga mi się to ogarnąć, nie działać na ostatnią chwilę i o niczym nie zapomnieć, plus dzięki temu nie robię zbędnych, spontanicznych zakupów i szykuje wszystkiego tyle, ile potrzeba żeby nie marnować :) z ciast u mnie bardzo podobnie - sernik, marchewkowe (stary sam zje pewnie całe) i muffiny piernikowe :)
 
Hej dziewczyny, wpierdacze się tu ze soba.
Popłaczkałam, a teraz intensywnie czytam, szukam i zaczynam badać powoli elementy immuno.
Nie wierze, nie wierze, że to nasienie jest aż tak złe, że przez 2,5 roku nie udało się nawet raz zajść.
Tam musi być coś nie tak...
Zaczynam od przeciwciał przeciwplemnikowych i przeciwjądrowych i kilku innych rzeczy, starego wysyłam na nasienie + test MAR.
Idę jak dziecko we mgle, ale dzięki wspaniałym, mądrym dziewczynom z forum wydeptuję ścieżkę.
Trzymajcie kciuki za mnie, żebym dźwignęła to wszystko.
 
Hej dziewczyny, wpierdacze się tu ze soba.
Popłaczkałam, a teraz intensywnie czytam, szukam i zaczynam badać powoli elementy immuno.
Nie wierze, nie wierze, że to nasienie jest aż tak złe, że przez 2,5 roku nie udało się nawet raz zajść.
Tam musi być coś nie tak...
Zaczynam od przeciwciał przeciwplemnikowych i przeciwjądrowych i kilku innych rzeczy, starego wysyłam na nasienie + test MAR.
Idę jak dziecko we mgle, ale dzięki wspaniałym, mądrym dziewczynom z forum wydeptuję ścieżkę.
Trzymajcie kciuki za mnie, żebym dźwignęła to wszystko.
wysyłam pozytywne fluidy i kopniaki na szczęście prosto z Krakowa!
 
Hej dziewczyny, wpierdacze się tu ze soba.
Popłaczkałam, a teraz intensywnie czytam, szukam i zaczynam badać powoli elementy immuno.
Nie wierze, nie wierze, że to nasienie jest aż tak złe, że przez 2,5 roku nie udało się nawet raz zajść.
Tam musi być coś nie tak...
Zaczynam od przeciwciał przeciwplemnikowych i przeciwjądrowych i kilku innych rzeczy, starego wysyłam na nasienie + test MAR.
Idę jak dziecko we mgle, ale dzięki wspaniałym, mądrym dziewczynom z forum wydeptuję ścieżkę.
Trzymajcie kciuki za mnie, żebym dźwignęła to wszystko.
I świetnie!
Wysyłam wirtualne przytulasy i kopniaki🍀.
 
Sernik z kajakiem 🤣🤣
Ja mam całe menu obmyslone już dwa tygodnie temu 😀 ale ja jestem typem organizatora, rozpisuje sobie w kalendarzu menu, później na tej podstwie robię liste zakupów, rozpisuję prace domowe i gotowanie na konkretne dni przed świetami itd 😀 pomaga mi się to ogarnąć, nie działać na ostatnią chwilę i o niczym nie zapomnieć, plus dzięki temu nie robię zbędnych, spontanicznych zakupów i szykuje wszystkiego tyle, ile potrzeba żeby nie marnować :) z ciast u mnie bardzo podobnie - sernik, marchewkowe (stary sam zje pewnie całe) i muffiny piernikowe :)
Ja też w miarę miałam to rozpisane, ale niestety od 2 tygodnie jak wyjeżdżamy o 6.20 tak wracam 21-22 do domu, więc w sumie ciasta zostawiłam sobie na ostatnią chwilę, listę zakupów też właśnie mam i tak myślę bo wolałabym dzisiaj zrobić i mieć już spokój 😂😂😂. Dziś i jutro likierki i jakieś tam dni prwnie zacznę robić plus czekoladki na prezenty 😂😂, już cześć rzeczy miałam dużo więcej przygotowane. Pudełka poskładane na prezenty 🤷‍♀️, ale czasu brakuje jakoś. Także zazdroszczę i gratuluję organizacji!
 
Hej dziewczyny, wpierdacze się tu ze soba.
Popłaczkałam, a teraz intensywnie czytam, szukam i zaczynam badać powoli elementy immuno.
Nie wierze, nie wierze, że to nasienie jest aż tak złe, że przez 2,5 roku nie udało się nawet raz zajść.
Tam musi być coś nie tak...
Zaczynam od przeciwciał przeciwplemnikowych i przeciwjądrowych i kilku innych rzeczy, starego wysyłam na nasienie + test MAR.
Idę jak dziecko we mgle, ale dzięki wspaniałym, mądrym dziewczynom z forum wydeptuję ścieżkę.
Trzymajcie kciuki za mnie, żebym dźwignęła to wszystko.
Trzymam kciuki! Informuj nas na bieżąco!
 
reklama
Do góry