reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mauśki z Bródna i okolic :)

miska82

Fanka BB :)
Dołączył(a)
31 Sierpień 2009
Postów
441
Witajcie. Mam na imię Monika. Sama wychowuje niespełna 3mc córeczkę. Może znajdzie się parę osób w podobnej sytuacji.... bądż po prostu chętne na np. wspólny spacerek, kawka, pogaduchy :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witaj.

Mieszkam na Bródnie przy ulicy Wyszogrodzkiej.
Jestem mamą dwóch chłopaczków w wieku 5 lat i 2.5 roku.
Z racji tego, że jestem tu "przeszczepiona" z innego miasta, wszyscy znajomi pozostali gdzieś daleko i jestem tu [ nie licząc teściowej] zupełnie sama.
Czasem bywa, że jest mi przykro , gdy widzę inne młode mamy siedzące sobie razem i pogrążone w rozmowie...... a ja wciąż sama . Mimo, że czasem zamieni się parę słów ale to tylko wtedy gdy dzieci rozrabiają i trzeba chociażby przeprosić, czy poprosić o pożyczenie łopatki .... ech ... Tutejsze mamy znają się od kołyski i niechętnie widzą w swoim gronie kogoś obcego. Takie odnoszę wrażenie ... A może po prostu jestem zbyt nieśmiała ....
Pozdrawiam .
 
Witam!

Mam na imię Agnieszka, już dawno szukałam takiego wątku po całym necie, a gdy znalazłam właśnie ten, to okazało się, że jakby trochę upadł... Jestem w podobnej sytuacji: przeprowadziłam się na Bródno już jakieś trzy lata temu, ale wtedy byłam w wirze pracy, więc po powrocie do domu nie miałam za bardzo czasu, ani siły zawierać nowych znajomości. Z resztą znajomi w pracy jacyś byli i czasami gdzieś tam się razem wyskoczyło. Potem urodził się mój synek i zaczęło być gorzej. Mąż w pracy całe dnie, ja sama w domu z dzieckiem, mama i teściowa daleko, koleżanki z pracy się wykruszyły, a ja nikogo tu nie znałam. Z resztą nie należę do osób, które szybko i łatwo nawiązują znajomości, a samotne siedzenie w domu z dzieckiem jakoś całkiem mnie przygasiło i wyalienowało. Siedzę całe dnie z dzieckiem i nawet nie mam do kogo buzi otworzyć, a najgorzej jest, kiedy pada deszcz to już wogóle jest katastrofa. Czasem mijam inne dziewczyny w parku i myślę, że może by jakoś zagadać, ale trochę brakuje mi odwagi. Chciałam wrócić do pracy, żeby zupełnie nie zwariować, ale okazało się, że jestem w drugiej ciąży!!! Dobija mnie perspektywa kolejnych, przynajmniej dwóch lat siedzenia w domu.
Dziewczyny! Jeżeli jesteście w podobnej sytuacji, miałybyście ochotę na wspólny spacer w parku, na rozmowę, na jakąkolwiek formę kontaktu - proszę odezwijcie się!
Mieszkam na ulicy Żuromińskiej, tuż przy małym Kościółku przy Cmentarzu Bródnowskim. Mój synek ma 1,5 roku.

Pozdrawiam Agnieszka!
 
Witam serdecznie "Bródnowskie" Mamy:-)
Mam na imię Ania i jestem podwójną mamuśką. Mój pierworodny ma 14 lat, a młodszy syn 1,5 roku. Pochodzę z Bródna, ale od 5 lat mieszkam w pobliskich Ząbkach i mam podobną sytuacje jak Wy. Zupełnie nie mogę się z nikim zapoznać:wściekła/y: Na szczęście w sierpniu czeka mnie przeprowadzka z powrotem:-) Będe mieszkała na ulicy Krasnobrodzkiej (przy lasku bródnowskim). Aganova5, na Żuromińskiej chodziłam do ogólniaka a ten mały kościólek to właśnie moja parafia św. Faustyny. Bardzo lubie bródno - chociaż sporo się tu pozmieniało i pewnie na początku będe się czuła troche nie swojo. Ech, nie mogę się doczekać przeprowadzki - póki co, postanawiam podtrzymywać wątek przy życiu i często tu zaglądać:tak:
 
Witam serdecznie "Bródnowskie" Mamy:-)
Mam na imię Ania i jestem podwójną mamuśką. Mój pierworodny ma 14 lat, a młodszy syn 1,5 roku. Pochodzę z Bródna, ale od 5 lat mieszkam w pobliskich Ząbkach i mam podobną sytuacje jak Wy. Zupełnie nie mogę się z nikim zapoznać:wściekła/y: Na szczęście w sierpniu czeka mnie przeprowadzka z powrotem:-) Będe mieszkała na ulicy Krasnobrodzkiej (przy lasku bródnowskim). Aganova5, na Żuromińskiej chodziłam do ogólniaka a ten mały kościólek to właśnie moja parafia św. Faustyny. Bardzo lubie bródno - chociaż sporo się tu pozmieniało i pewnie na początku będe się czuła troche nie swojo. Ech, nie mogę się doczekać przeprowadzki - póki co, postanawiam podtrzymywać wątek przy życiu i często tu zaglądać:tak:
 
Hej :) Jestem Justyna!
Nie mieszkam na Bródnie ale w okolicach bo niedaleko Ronda Żaby. Mam rocznego synka i za 3 miesiące powitam drugiego synka na świecie :)
Uwielbiam długie spacerki i spotkania przy kawce w miłych kawiarenkach przystosowanych dla tak małych szkrabów.
W tamtym tygodniu nawet byłam na spacerku w Parku Bródnowskim :)
 
hej! jestem mamą 1,5 rocznego chłopca. Mieszkam od 2 lat na targowku i umieram z nudów bo nikogo tu nie znam i nie mam do kogo gęby otworzyć. Z miłą chęcią się spotkam na jakimś spacerku :)

pozdrawiam,
Ola
 
Ostatnia edycja:
Witam Dluuuga!

Bardzo chętnie się spotkam, tylko jak tu się umówić??? Chyba najlepiej będzie na jakimś spacerku, o jakiej porze najczęściej spacerujecie? Chodzicie do parku bródnowskiego?
 
reklama
oj, a ja myślałam, że odpisalaś na moją wiadomość Aga ...... Ja mieszkam na przeciw głównej alejki parku Bródnowskiego. Jeśli chciały byście nawiązac kontakt, to podaję nr GG 6886019 lub e-mail kinga.kangurek@interia.pl
 
Ostatnia edycja:
Do góry