Hehe to fajny zbieg okoliczności.U mnie była śmieszna sytuacja z tym bocianem bo jak dowiedziałam się że jestem w ciąży i za kilka dni jechałam do taty. U niego w tym dniu akurat usiadł bocian na kominie. Sąsiedzi się śmiali, że dziecko mu przyniesie, a tu ja wpadam z nowina że jestem w ciąży. Taki zbieg okoliczności [emoji57]
My z mężem jakiś czas temu jechaliśmy gdzieś i było pełno gniazd i wnet w każdym bociany, jak teraz jechaliśmy dwa tygodnie temu to same gniazda bez bocianów i się nabijaliśmy, że dostarczyły i odleciały hehe