A ja panikuję... Córka właśnie dostała wysypki. Od 2 dni gorączkuje, a dziś wieczorem wyskoczyły jej bąble z surowicą. Przeszukałam Internet i podejrzewam ospę. Jutro jestem zapisana na wizytę u pediatry. U dzieci ospa ma zwykle dość łagodny przebieg, ale w ciąży może być bardzo groźna. Moja koleżanka miała genetycznie chore dziecko po ospie, ale zachorowała na ospę w pierwszym trymestrze. Ja ospę przechodziłam jako dziecko, ale podobno zdarzają się ponowne zachorowania, szczególnie w postaci półpaśca. Co robić? Jeśli miałam się zarazić, to pewnie już się zaraziłam... Dziewczynki, nie znacie przypadków ospy w drugim trymestrze ciąży?
reklama
Myfa80
mama Hubcia i Wojtusia
- Dołączył(a)
- 23 Czerwiec 2005
- Postów
- 6 526
nie panikuj bedzie dobrze....kolezanka bedac w ciazy z maluchem tez mogla zarazic sie ospa od dziecka i nie zarazila sie...bedzie dobrze jutro wypytaj pediatre...a w drugim trymestrze jest bezpieczniej bo przeciez juz glowne narzady praktycznie sa uksztaltowane noi ten jajwazniejszy centralny uklad nerowy...
maniulka
Pozytywnie zakręcona:)
no i prawdopodobieństwo że zachorujesz drugi raz też jest niewielkie nie martw sie na zapas będzie dobrze,a jutro wypytaj lekarki co i jak
avanti85
Entuzjast(k)a
dziewczyny ja dzisiaj po wizycie u ginka jestem zawiedziona bo nie zrobił mi usg dopiero będę miała w 27tyg jak pójdę na następną wizyte po wynikach muszę zrobić ta okropną glukozę fe
a jeszcze mam pytanie mój gin kazał mi jeszcze raz zrobić badanie na grupe krwi już raz robiłam na początku ciąży wy też robicie 2 razy trochę to dziwne przecież grupa krwi się nie zmienia a zaznaczę że muszę za to znowu po raz drugi płacić 35zł...
z ciążą wszystko wporządku słyszałam jak bije serduszko...mogłabym go słuchać cały czas... sprawia mi to wielką radość jak zresztą napewno każdej z was
na moje bóle brzuszka o których pisałam przepisał mi leki zobaczymy czy się poprawi jak nie to przepisze mocniejsze ja mam nadzieję że nie będzie takiej potrzeby.;-)
co do ciąży to planowaliśmy z mężem staraliśmy się nie długo ale przyznam się szczerze że jak zobaczyłam 2 kreseczki na teście to najpierw popłakałam się ze szczęścia a później byłam przerażona czy sobie poradze i do tej ppory tak myśle czy dam sobie rade z tym wszystkim dobrze że ma mi kto pomóc...
julia bądź silna dasz sobie radę z tym wszystkim... więcej wiary w siebie
asiunia nie panikuj jutro porozmawiaj z lekarzem
a jeszcze mam pytanie mój gin kazał mi jeszcze raz zrobić badanie na grupe krwi już raz robiłam na początku ciąży wy też robicie 2 razy trochę to dziwne przecież grupa krwi się nie zmienia a zaznaczę że muszę za to znowu po raz drugi płacić 35zł...
z ciążą wszystko wporządku słyszałam jak bije serduszko...mogłabym go słuchać cały czas... sprawia mi to wielką radość jak zresztą napewno każdej z was
na moje bóle brzuszka o których pisałam przepisał mi leki zobaczymy czy się poprawi jak nie to przepisze mocniejsze ja mam nadzieję że nie będzie takiej potrzeby.;-)
co do ciąży to planowaliśmy z mężem staraliśmy się nie długo ale przyznam się szczerze że jak zobaczyłam 2 kreseczki na teście to najpierw popłakałam się ze szczęścia a później byłam przerażona czy sobie poradze i do tej ppory tak myśle czy dam sobie rade z tym wszystkim dobrze że ma mi kto pomóc...
julia bądź silna dasz sobie radę z tym wszystkim... więcej wiary w siebie
asiunia nie panikuj jutro porozmawiaj z lekarzem
kaczuszka2
Entuzjast(k)a
julia- trzymaj się biedny syneczek zapewne go boli, przytulaj go mocno bo musi być słodki. Mój jest misiem rozrabiakom, ale jest taki milusi że uwielbiam go przytulać....:-)
avanti - ponoć grupę krwi robi się 2 razy - ja w 1 ciąży robiłam 1, ale moja lekarka nawet o glukozie zapomniała więc wszystko możliwe....
mordoklejka - i gdzie idziesz na połówkowe?
myfa - moja lekarka mówiła że połówkowe od 18 tyg - ale nawet dokładnie wtedy nie pokazał i spr serduszka, tylko porównując do połówkowego z 1 ciąży (zbyt późno zrobionego 28 tc) zrobił raczej pokazówkę dziecka, spr kości, niektóre narządy - ale tak porównując to usg tak samo wyglądało jak te, które robiłam aby wykluczyć wady w 1 trymestrze....
w szpitalu położniczym mówią że połówkowe między 22-24 tc - więc moja lekarka ma troszkę inną teorię lub wiedzę, zresztą jak czytam że słuchacie bicia serduszka to wam zazdroszczę, bo ja tylko 1 raz na połówkowym słyszałam, zresztą moja ginka nie robi usg
a z miłych chwil - mój maluszek puka już troszkę powyżej pępka - śmieszne tak od 2 dni - chyba mi się macica podniosła
avanti - ponoć grupę krwi robi się 2 razy - ja w 1 ciąży robiłam 1, ale moja lekarka nawet o glukozie zapomniała więc wszystko możliwe....
mordoklejka - i gdzie idziesz na połówkowe?
myfa - moja lekarka mówiła że połówkowe od 18 tyg - ale nawet dokładnie wtedy nie pokazał i spr serduszka, tylko porównując do połówkowego z 1 ciąży (zbyt późno zrobionego 28 tc) zrobił raczej pokazówkę dziecka, spr kości, niektóre narządy - ale tak porównując to usg tak samo wyglądało jak te, które robiłam aby wykluczyć wady w 1 trymestrze....
w szpitalu położniczym mówią że połówkowe między 22-24 tc - więc moja lekarka ma troszkę inną teorię lub wiedzę, zresztą jak czytam że słuchacie bicia serduszka to wam zazdroszczę, bo ja tylko 1 raz na połówkowym słyszałam, zresztą moja ginka nie robi usg
a z miłych chwil - mój maluszek puka już troszkę powyżej pępka - śmieszne tak od 2 dni - chyba mi się macica podniosła
magda19lenka
MTM
- Dołączył(a)
- 20 Październik 2008
- Postów
- 4 462
dziewczyny ale się wczoraj rozpisałyście :-)
ja na połówkowę idę 22 listopada, i to będzie koniec 22 tygodnia
odnośnie grupy krwi to mi lekarka powiedziała, że to się robi tylko raz w życiu, i że jak się już ma ten świstek to trzeba trzymać bo się przyda bo całe życie jest ważne.
bicia serca posłuchała u dziecka na poprzedniej wizycie, sprawdziła czy ilość uderzeń na minutę jest w normie i na tym opierała się cała wizyta ....
ja na połówkowę idę 22 listopada, i to będzie koniec 22 tygodnia
odnośnie grupy krwi to mi lekarka powiedziała, że to się robi tylko raz w życiu, i że jak się już ma ten świstek to trzeba trzymać bo się przyda bo całe życie jest ważne.
bicia serca posłuchała u dziecka na poprzedniej wizycie, sprawdziła czy ilość uderzeń na minutę jest w normie i na tym opierała się cała wizyta ....
M
modroklejka
Gość
z grupą krwi to jest tak-oczywisce ze sie nie zmieni u dorosłego w ciazgu zycia, ale kiedys było tak ze zeby wbic do dowodu starego typu pieczatke z grupą trzeba było badania na grupe zrobic trzy razy w tym samym laboratorium...teraz nie ma takiej mozliwosci wiec nie ma powodu zeby robic czesciej....ale fakt faktem-karteczke z grupa trzeba miec-np przy przyjeciu do szpitala sie bardzo przydaje....mnie niestety zabrali jak byłam w szpitalu i musiałam zrobic ponownie, ale nie słyszałam zeby w ciazy trzeba było robic dwa razy grupe....co innego jesli sie ma konflikt tak jak ja...wtedy sie powtarza, ale nie ze wzgledu na grupe a przeciwciała nieregularlne...
M
modroklejka
Gość
a na usg polowkowe ide ok 24 tyg do swojego gina-z 3d narazie zrezygnowałam, ale poniewaz nie czeka sie długo moze sie zdecyduje pozniej....
S
Sara27
Gość
Wiecie co...napisalam takiego dlugiego posta i mnie wywalilo z netu...grrr....
No nic,jeszcze raz:
USG polowkowe mialam w 23 tc. Na USG 3D mialam isc miedzy 25 a 28 tyg ale zaczynam nie widziec sensu,skoro polowkowe 2D mialam b.dokladne i wszystko jest OK.Poza tym 250 zl wydac a tu gwiazdka niebawem i prezenty trzeba kupic...
Julia ukojeniem bolu dla twojego synka na pewno bedzie widok spokojnej i zadowolonej mamy wiec masz dla kogo byc silna.
Asiunia jak juz przechodzilas ospe to sie nie martw,jest znikome prawdopodobienstwo ze sie znow zarazisz.To co opisujesz u corci wyglada bardziej na polpasiec skoro surowicze bable,chociaz dla wieku dzieciecego typowa jest ospa.Moj tata jest lekarzem-zakaznikiem wiec cos tak mi sie obija o uszy.Zrobil mi w 1 trymestrze testy na wszystkie mozliwe choroby zakazne w tym AIDS hehe:-)
Avanti ja tez jestem zawiedziona po tym jak moja ginka uznala ze wystarczy mi jeszcze tylko 1 USG przed rozwiazaniem.Tak lubie podgladac mala a tu pewnie zobacze ja kolo stycznia dopiero Grupe krwi robi sie raz,ja mialam raz i wiem ze mam A Rh+ wiec chyba ze wzgledu na RH dodatnie nie trzeba powtarzac.
Kaczuszka mnie mala tez kopie powyzej pepka-normalnie takie laskotki ze smiac sie chce:-)
No nic,jeszcze raz:
USG polowkowe mialam w 23 tc. Na USG 3D mialam isc miedzy 25 a 28 tyg ale zaczynam nie widziec sensu,skoro polowkowe 2D mialam b.dokladne i wszystko jest OK.Poza tym 250 zl wydac a tu gwiazdka niebawem i prezenty trzeba kupic...
Julia ukojeniem bolu dla twojego synka na pewno bedzie widok spokojnej i zadowolonej mamy wiec masz dla kogo byc silna.
Asiunia jak juz przechodzilas ospe to sie nie martw,jest znikome prawdopodobienstwo ze sie znow zarazisz.To co opisujesz u corci wyglada bardziej na polpasiec skoro surowicze bable,chociaz dla wieku dzieciecego typowa jest ospa.Moj tata jest lekarzem-zakaznikiem wiec cos tak mi sie obija o uszy.Zrobil mi w 1 trymestrze testy na wszystkie mozliwe choroby zakazne w tym AIDS hehe:-)
Avanti ja tez jestem zawiedziona po tym jak moja ginka uznala ze wystarczy mi jeszcze tylko 1 USG przed rozwiazaniem.Tak lubie podgladac mala a tu pewnie zobacze ja kolo stycznia dopiero Grupe krwi robi sie raz,ja mialam raz i wiem ze mam A Rh+ wiec chyba ze wzgledu na RH dodatnie nie trzeba powtarzac.
Kaczuszka mnie mala tez kopie powyzej pepka-normalnie takie laskotki ze smiac sie chce:-)
reklama
Witam kobietki!
Przepraszam , ze tak dlugo milczalam , ale nie mialam mozliwosci wejscia na kompa.Mam straszne problemy zdrowotne i znow byl szpital (dostalam krwotoku z odbytu) :-( mam podejzenia o raka jelita grubego.Z dzidzia wszystko dobrze , ale problem z moim rozwiazaniem ciazy jest i to mnie martwi:-( jesli bede rodzic naturalnie moze dojsc do powaznego krwotoku i innych zagrazajacych mi komplikacji.W poniedzialek bede u lekarza i bedziemy myslec nad cesarskim cieciem:-( boje sie jak cholera , bo bardzo bym chciala zeby wszystko sie dobrze skonczylo i zebym mogla przytulic moje malenstwo i wychowac dzieci.
Mi chyba ta ciaza nie byla dana.Moj maz boi sie czy nic mi sie nie stanie.Nie mam juz pojecia jak go pocieszac , bo sama z soba mam problem.Ech...ja to wam tutaj tylko o problemach:-(
Przepraszam!
Ale dla mnie wazne jest ze z moim skarbenkiem jest wszystko dobrze:-)
Jaz was nie zanudzam.Buziolki
Przepraszam , ze tak dlugo milczalam , ale nie mialam mozliwosci wejscia na kompa.Mam straszne problemy zdrowotne i znow byl szpital (dostalam krwotoku z odbytu) :-( mam podejzenia o raka jelita grubego.Z dzidzia wszystko dobrze , ale problem z moim rozwiazaniem ciazy jest i to mnie martwi:-( jesli bede rodzic naturalnie moze dojsc do powaznego krwotoku i innych zagrazajacych mi komplikacji.W poniedzialek bede u lekarza i bedziemy myslec nad cesarskim cieciem:-( boje sie jak cholera , bo bardzo bym chciala zeby wszystko sie dobrze skonczylo i zebym mogla przytulic moje malenstwo i wychowac dzieci.
Mi chyba ta ciaza nie byla dana.Moj maz boi sie czy nic mi sie nie stanie.Nie mam juz pojecia jak go pocieszac , bo sama z soba mam problem.Ech...ja to wam tutaj tylko o problemach:-(
Przepraszam!
Ale dla mnie wazne jest ze z moim skarbenkiem jest wszystko dobrze:-)
Jaz was nie zanudzam.Buziolki
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 166 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 577
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 855
Podziel się: