reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Martwe urodzenie

Przyjmij moje kondolencje.
Sama nie miałam takiego doświadczenia, ale w moim bliskim otoczeniu były podobne problemy. Dwóm małżeństwom urodziło się po takiej stracie kolejne zdrowe dziecko.
Chciałabym Ci jednak zwrócić uwagę na to, żebyś psychicznie o siebie zadbała. Wiem, po jednej znajomej, że nieprzepracowana żałoba plus kolejna ciąża, to kiepskie połączenie.
Wiem, zaczęłam terapię. Mam nadzieję, że chociaż trochę mi poukłada w głowie. Wolę się trzymać jakiejkolwiek nadziei, bo inaczej nie potrafię w tej chwili.
 
reklama
Bardzo mi przykro. :(
Na innym forum była dziewczyna, która straciła dziecko chyba w 37 tc, zawał łożyska. Zaszła w kolejna ciążę i cały czas brała leki, urodziła szczęśliwie, badała jakieś dodatkowe parametry z krwi, by dobrać dawkę lekow i by się to nie powtórzyło.
 
Dzień dobry ja jestem po martwym urodzeniu w 30tc okazało się że serduszko przestało bić. Niedawno wyszłam ze szpitala czekamy na wyniki histopatologiczne oraz wyniki sekcji. Czy mogę spytać jak u Pani czy dowiedzieliście się co się stało i czy udało się Pani zająć w kolejną ciążę ?
 
To niesprawiedliwe, że spotykają nas takie rzeczy, ale niestety świat nie jest sprawiedliwy... 😞
Trzeba wierzyć, że jeszcze wyjdzie dla nas tęcza 🌈
 
Ostatnia edycja:
Dzień dobry ja jestem po martwym urodzeniu w 30tc okazało się że serduszko przestało bić. Niedawno wyszłam ze szpitala czekamy na wyniki histopatologiczne oraz wyniki sekcji. Czy mogę spytać jak u Pani czy dowiedzieliście się co się stało i czy udało się Pani zająć w kolejną ciążę ?
Bardzo mi przykro 🖤
Niestety u nas z badań dziecka ani łożyska nic nie wyszło. Maluch był zdrowy, łożysko prawidłowe.
Ginekolog zlecił mi badania na trombofilię. Wyszły mi mutacje mthfr i pai-1 homo. Dostałam acard, który mam przyjmować od starań, jak się uda to włączymy jeszcze heparynę.
Staramy się, niestety jeszcze nie zobaczyliśmy upragnionych 2 kresek. Dostaliśmy zielone światło po 5 miesiącach, teraz staramy się 2 cykl dopiero.
Jakbyś miała jakieś pytania, to śmiało pisz. Wiem, że teraz cierpisz... i bardzo mi przykro. Mogę Ci tylko powiedzieć, że z czasem jest lepiej. Nadal boli, ale jest jakoś lżej. Najważniejsze jest żeby pozwolić sobie na przeżycie żałoby. Na płacz, smutek, złość i na wszystko co tylko czujesz. Trzymaj się 🖤
 
Bardzo mi przykro. :(
Na innym forum była dziewczyna, która straciła dziecko chyba w 37 tc, zawał łożyska. Zaszła w kolejna ciążę i cały czas brała leki, urodziła szczęśliwie, badała jakieś dodatkowe parametry z krwi, by dobrać dawkę lekow i by się to nie powtórzyło.
Dzień dobry można spytać na jakim forum ?
 
Hej. U mnie ciężka noc. Mąż ma nocki , najstarszy kaszlał, średni się osikal i spał z nami , a Nikosia chyba brzuch męczył i biedny nie mógł spać spokojnie. My dziś mamy położną, to będzie warzyła , myślę , że już przekroczył 5 kg, byle nie 6 🙈 jest już co nosić .
 

Załączniki

  • 623e1d85-f5b0-4ea4-85f6-1b32dca32ee7.jpeg
    623e1d85-f5b0-4ea4-85f6-1b32dca32ee7.jpeg
    97,9 KB · Wyświetleń: 206
Hej. U mnie ciężka noc. Mąż ma nocki , najstarszy kaszlał, średni się osikal i spał z nami , a Nikosia chyba brzuch męczył i biedny nie mógł spać spokojnie. My dziś mamy położną, to będzie warzyła , myślę , że już przekroczył 5 kg, byle nie 6 🙈 jest już co nosić .
nie ten wątek 🙈
 
Moja szwargierka urodziła dziecko z wadą serca. Ponoć dlatego, że miała grypę w ciąży. Dziecko umarło po kilku miesiącach usilnych starań ratowania go w szpitalu i po kilku operacjach. Szwagierka dość szybko zaszła w następną ciążę i tym razem urodziła zdrową córeczkę.
 
reklama
Witam, ja 12 maja pojechałam na IP ponieważ przestałam czuć ruchy (29tc) a 6 maja byłam na wizycie i było wszystko ok zgłaszałam jedynie twardnienia. Ale niestety okazało się, że serduszko nie bije 😭 leżę już tu od niedzieli próbują wywołać poród ale nic nie działa. Czemu mnie to spotyka?
 
Do góry