reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

reklama
Najszersze wyrazy wspolczucia dla Emilki i Meza...to takie niesprawiedliwe, myslami jestem z Wami i zycze Wam duzo sily i wsparcia ze strony najblizszych...
[*]




 
Emilko i Krzysku, strasznie mi przykro... Lzy cisna sie same do oczu, kiedy slyszy sie o takiej tragedii :-(
Badzcie silni!
To takie niesprawiedliwe :-(
(*) Aniolku Malutki...
 
Krzysiu, Emilko strasznie mi przykro!! Fo nie fair !!! Żaden rodzic nie powinien żyć dłużej niż jego dziecko. Prosto z serca Głębokie Wyrazy Współczucia. Trzymajcie Się!!
 
Witajcie,

też mam termin ma marzec ... podczytuję Was od jakiegoś czasu. Jest mi strasznie przykro z powodu straty Emilki i Krzysztofa :-( . Sama straciłam swoje pierwsze maleństwo, więc bardzo rozumiem co oznacza ten ból :-(.

Emilko, Krzysztofie jeżeli będziecie mieli siły zapraszam Was do kącika zadumy na tym forum. Tam w dziale poronienia są wspaniałe osoby, które przeżyły podobne tragedie. Mnie bardzo pomogły przez to wszystko przejść.Niestety jest nas bardzo dużo :-(. Za dużo :-(.

Dla Waszego syneczka zapalam [*]. Współczuje Wam z całego serca :-(
 
Jak zwykle po pracy zagladam i ........................nie wiem co napisac szok ,bol i pustka i rycze jak glupia bo sa rzeczy ktorych nigdy nie zrozumiem DLACZEGO :(((((((((((

Antosiu odeszłeś zbyt szybko ... o całe życie za wcześnie ...
Spoczywaj w pokoju mały Aniołku
[*]
[*]
[*] Skopiowalam od ktorejs z was tak ladnie napisane .

Mam dola i ............cholernie sie boje :(
 
czesc dziewczyny :-( jestem juz w domu wypisalam sie na rzadanie bo saa nocy w szpitalu bym nie zniosla ...
nikt nie wiem czemu nagle mi sie tak zrobilo lekarz nie wie nawet... wszystko bylo ok i nagle...a pamietacie jak wam pisalam o dolegliwosciach jelitowych w mniedziele?? wydaje mi sie ze to moglo byc przyczyna dlatego dziewczyny kochane pamietajcie nie lekcewazcie nic :no:

Antos starl sie o zycie i walczyl 7 godzinek a ja nawet na niego nie mialam jak patrzec nawet go nie widzialam na oczy :-( co jest dla mnie bardzo przykre i bolesne... mam prosbe wpiszcie go do dzieciaczkow urodzonych i napiszcie ze sie stal aniolkiem... :sad: ja nie wiem co ja mam zrobic :-( tak mnie to wszystko boli cala ta sytuacja... dwa tyognie wiecej bym wytrzymala i mialby wieksze szanse ale nie dalo rady lezalam do gory z nogami caly dzien nawet na siku nie wstawalam jadlam i sikalam do gory nogami i nie pomoglo :-( dlatego prosze was uwazajcie na siebie

Antoś synek Krzysia i Emilki urodzil sie 12 listopada 2009r o 23.10 walczyl o zycie 7 godzin i zmarl o 6.12 :-( wiecie co ja mam go odebrac w poniedzialek i sie zastanawiam czy bede ogla na niego choc tna chwile spojrzec choc pocalo wac w czolko zeby byl grzeczny w niebie do ostatnich chwil kopal nozkami a ja to czulam :-( chcem u dac do grobku maskotke kaczuszke ktora mu przykladalam do brzuszka zeby mial sie do kogo przytulac... przepraszam ze wprowadzam taki nastroj na forum ale tak mi ciezko i nie mam komu sie wygadac procz meza.... :-( bedzie dobrze za 5-6 miesiecy sprobujey znow zaoza mi szwy na szyjce na wszelki wypadek i bedzie dobrze i antos wroci tylko troszku pozniej niz mial :-(
 
reklama
Do góry