Marcowe prawilne kreski 🌷☀️

[Alexz89]

Moje żarłoczne dziecko zjadło mi mojego ananasa. To dziecko chyba nie chce mieć rodzeństwa, a ja już jedną nogą w grudniu jestem na mamuśkach

 

[anyżowa]

Dziękuję Wam ogromnie Dziewczyny
Dostałam tu od Was taki ogrom wsparcia
Jestem szczęśliwa, ze jestem częścią tak wspaniałej społeczności i czekam z niecierpliwością na ciąże każdej z Was na tym wątku
Zaraz się chyba znów popłacze dzisiaj

Rycz mała rycz, ze szczęścia rzecz jasna!

 

[nikaplis]

@Bolilol , to akurat nie przy obniżonych parametrach nasienia, ale innym dziewczynom może pomóc.

Tylko wiecie, że to chodzi o złoty strzał.

Dodam, że my stosowaliśmy metodę co 2 dni.
W czasie owu co półtorej dnia. Czyli np. w sobotę z rana, a niedzielę wieczorem.

Kiedy się kochać, żeby zajść w ciążę?

Plemniki nie mogą żyć dłużej niż 5 dni, zaś komórka jajowa dłużej niż dobę. Do dyspozycji jest zatem owych 5 dni + 1, w którym występuje owulacja.

www.doz.pl

mogę dopytać czy taka "strategia" była co cykl czy akurat w tym udanym?

 

[Lady With Cats]

mogę dopytać czy taka "strategia" była co cykl czy akurat w tym udanym?

Taka strategia po poronieniu była co cykl.

Czyli 8 cyklów tak jechaliśmy.

 

[guest-1716035268]

Dziewczyny,
Poryczalam się ze szczęścia, odszczekuje wszystkie wpisy o złych przeczuciach. Łzy mi ciagle do oczu napływają

cudnie mam relfeks leniwca w niedzielę sorki ale zajebiście się cieszę!!
Mówiłam na samiuskim początku że ten marzec będzie cudny i tak jest od samego początku! Trzymam kciuki by wszystko było idealnie do samego końca
I mam nadzieję że dołączymy wszystkie do Was !!!!!

 

[Avy]

Dziewczyny,
Poryczalam się ze szczęścia, odszczekuje wszystkie wpisy o złych przeczuciach. Łzy mi ciagle do oczu napływają

Jakie wspaniałe wieści z rana!!! Ogromne gratulacje!!!
Co się dzieje w tym miesiącu!!!

 

[Elph]

Dziewczyny,
Poryczalam się ze szczęścia, odszczekuje wszystkie wpisy o złych przeczuciach. Łzy mi ciagle do oczu napływają

Gratulacje!

Wracam do Was z lutowego wątku po biochemie ... Proszę wpiszcie mnie na tryb pauzujący narazie. W środę mam wizytę kontrolną u mojej gin. Ja bym bardzo chciała nie odpuszczać starań, mój mąż narazie ma mieszane uczucia. Zobaczymy pewnie po wizycie, chociaż mamy już teraz wstępnie zielone światło. Wszystko samo się oczyscilo. Ale chcę tu z Wami być, jakoś tak raźniej

Wiesz co my mieliśmy zielone światło i zaszłam od razu w drugą ciążę i znowu był biochem potem od trzech lekarzy słyszałam że warto odczekać chociaż jeden cykl, żeby endometrium się zregenerowało i nie chodzi tu o samą grubość. Także oczywiście zrobicie jak uważacie, wiem przecież że wiele kobiet zachodzi od razu po biochemie i donosi ciąże, ale ja osobiście już się bałam kolejnej powtórki i grzecznie poczekałam.

Wiadomo, że nikt, ale ja na przykład bardzo się stresuje testowaniem, badaniami, więc dla mnie to prawda nieodkryta jak niektórym staraczkom pomaga sikanie na test, czy zrobienie sobie bety „dla spokoju”. Każdy ma inaczej, absolutnie tego nie krytykuje, tylko zastanawiam się jak na przykład biały test może uspokoić.

Mnie uspokaja na zasadzie że tak to nieraz sobie myślę "a może coś tam już jest, a może wyjdzie kreska, przecież jakby wyszła to muszę włączyć acard, lepiej wiedzieć wcześniej niż później!". I jak zrobię test to mi na chwilę ucina te myśli

 

[pluto_nova]

Wracam do Was z lutowego wątku po biochemie ... Proszę wpiszcie mnie na tryb pauzujący narazie. W środę mam wizytę kontrolną u mojej gin. Ja bym bardzo chciała nie odpuszczać starań, mój mąż narazie ma mieszane uczucia. Zobaczymy pewnie po wizycie, chociaż mamy już teraz wstępnie zielone światło. Wszystko samo się oczyscilo. Ale chcę tu z Wami być, jakoś tak raźniej

ja działałam od razu po biochemie - jeśli wszystko się samo oczyściło, to nie trzeba pauzować, ale oczywiście wszystko zależy od tego jak Wy się z tym czujecie

 

[Leanne]

Hej Dziewczeta, jak sie macie? Piąty dzien miesiaca a tu prawie 200 stron
---
ja nie zdázyøam sié zapisać, a juz dzis dostałam@ fc.uk., jakos 3 dni wczesniej *?*

Gratuluję pozoytywnych testów no i oczywście kibicuję pozostałym

u mnie na obiad dziś slaskie ha, taka dieta

 

[Wika.00]

Patrząc na moje testy kiedy spodziewałybyście się owulacji?
Test pozytywny w piątek około godz. 17.00. Podejrzewam owulacje wczoraj około 21, bo miałam okropny ból brzucha, typowo owulacyjny ale nie raz brzuch boli tak po prostu. Co myślicie?