reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2024

Idę teraz na prywatną wizytę. Te dwie wcześniejsze były na fundusz. Tak wtedy było samo ciałko żółte ale no skoro w środę tydzień temu było ciałko żółte to trochę dziwne,żeby po ponad tygodniu był zarodek 6+1 🙈 przecież jak pojawi się ciałko żółte to chwila moment zaraz po nim pojawia się zarodek z akcją serca... Więc to jest trochę dziwne. No ale może we wtorek trochę rozwiążą się moje wątpliwości. Chociaż nie ukrywam,że widzę już same czarne
U mnie dzisiaj też 7+5 także mamy tak samo 😊tak bardzo się stresowałam, ale na szczęście jest wszystko dobrze 🥰
Ja mam dzis 8+1 ale jak byłam w środę na usg to miałam 7+5 i tyle moje maleństwo mierzylo😊
 
reklama
A ja dziś mam 7+1 :) bol piersi przeszedł dodatkowo brzuch mi jakby "spadl". Nie jest taki wzdęty, jest taki jak przed ciaza :) nie wiem czy to dobrze czy nie ale nie popadam od razu w panikę. W ogóle dziś ciężko mi myśleć przez ten bol glowy. Jest coraz gorzej 🥺🥺🥺 jeszcze z łóżka nie wstałam. Nie mam siły:/ do łazienki ledwo doszłam:(
 
Bóle głowy też mam codziennie myślę, ze jest związane z przepływem krwi i zmianami hormonalnymi w ciąży
Możliwe, ja mam jeszcze wieczorem ból nóg właśnie taki jak miewam przy okresie 😬
A które z was jeszcze nie były na żadnej wizycie? Ja dziś z OM 6+0, wizyta dopiero w czwartek. Jakoś tak przez to, że jeszcze nie widziałam nawet pęcherzyka to nie czuję kompletnie tego, że jestem w ciąży. Poza tym, mój 15 miesięczny syn bardzo pilnuje, żebym się zbytnio nie nudziła i nie miała czasu na myślenie o tym 😂

Ja nie byłam ;) ale mam prawdopodobnie najmłodsza ciążę tutaj, dzisiaj 4+2. Wizytę mam A tydzień.


Ja nie byłam :D ale u mnie dopiero 4+5, w przyszłym tygodniu będę się umawiać

Ja 4+3 dziś więc idziemy równo i też jeszcze nie byłam ☺wizyta za 2 tygodnie

Ja również jeszcze nie byłam. Idę w środę i według moich przypuszczeń kiedy była owulacja, będzie to 6+3, a według om 7+0. Wolę sobie psychicznie przyjąć młodszą ciążę 6+3, żeby się nie zmartwić na wizycie, że ciąża jest za mała i się nie rozwija jak na 7+0.

Też nie byłam. Idę jak będzie 7+1, to jeszcze 1,5 tygodnia... Dam radę :) Właśnie urlop zaczęłam, mąż w ostatniej chwili też dostał wolne. Nigdzie nie jedziemy, będziemy delektować się nowym domem 😊 Może na 2 dni nad morze wyskoczymy? Tak czy inaczej, czas szybko zleci
Ja nie byłam, dziś 5+2 a wizyta dopiero 9.08 🫣 będzie jakoś przed 8 tygodniem to myśle, że spoko czas, poza tym tydzień wcześniej jestem na urlopie więc nie było jak 😟 a też nie chciałam się umawiać tak w 6tc bo pamiętam, że coś koło tego byłam w 1 ciąży i nawet mi nie założył jeszcze karty ciąży chociaż było widać, że wszystko ok i musiałam znów za 2 tygodnie przychodzić. Szczerze dla mnie to nic przyjemnego, zawsze się stresuje wizytą u ginekologa, jeżeli coś ma się wydarzyć to się wydarzy i myśle, że organizm sam da o sobie znać.
Oczywiście jakbym była wcześniej po poronieniach to wiadomo, że są inne procedury dlatego dziewczyny jak najszybciej idą. A tak to nie chce się sama nakręcać 🙈
 
A ja dziś mam 7+1 :) bol piersi przeszedł dodatkowo brzuch mi jakby "spadl". Nie jest taki wzdęty, jest taki jak przed ciaza :) nie wiem czy to dobrze czy nie ale nie popadam od razu w panikę. W ogóle dziś ciężko mi myśleć przez ten bol glowy. Jest coraz gorzej 🥺🥺🥺 jeszcze z łóżka nie wstałam. Nie mam siły:/ do łazienki ledwo doszłam:(
Współczuję ci ogromnie;(
Może warto skonsultować z lekarzem jakby długi nie przechodziło?
 
Możliwe, ja mam jeszcze wieczorem ból nóg właśnie taki jak miewam przy okresie 😬












Ja nie byłam, dziś 5+2 a wizyta dopiero 9.08 🫣 będzie jakoś przed 8 tygodniem to myśle, że spoko czas, poza tym tydzień wcześniej jestem na urlopie więc nie było jak 😟 a też nie chciałam się umawiać tak w 6tc bo pamiętam, że coś koło tego byłam w 1 ciąży i nawet mi nie założył jeszcze karty ciąży chociaż było widać, że wszystko ok i musiałam znów za 2 tygodnie przychodzić. Szczerze dla mnie to nic przyjemnego, zawsze się stresuje wizytą u ginekologa, jeżeli coś ma się wydarzyć to się wydarzy i myśle, że organizm sam da o sobie znać.
Oczywiście jakbym była wcześniej po poronieniach to wiadomo, że są inne procedury dlatego dziewczyny jak najszybciej idą. A tak to nie chce się sama nakręcać 🙈
To prawie mamy tak samo :) u mnie dziś 5+1...tylko ja niestety nie jestem tsk cierpliwa ja Ty...:(
 
reklama
Do góry