reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2024

A ja tak czytam wasze wpisy i już prawie u każdej zarodek a u mnie nie... Stresuje mnie to :/ w ogóle jeszcze moja mama do mnie z takim tekstem, jestes w tej ciąży? Nawet Ci cycki nie urosły? Ehhh one jakoś dziwnie faktycznie w tej ciąży bo na początku mega bolały, potem zrobiły się jak flaki w jeden wieczór...potem znowu duże i bolesne..a teraz jest etap,że są duże ale nie bolesne i nie jakoś napięte. Ja nie wiem... Tak bardzo nie chce się z Wami żegnać 😭 nie chce kolejnie straty... Wcale mnie tamta wizyta nie uspokoiła, wręcz przeciwnie.... Teraz się zastanawiam czy się rozwija, czy pojawi się zarodek, akcja serca... W poniedziałek będę dzwonić i umowie się na tą prywatną wizytę co odwołałam z czwartku bo nie wytrzymam..
 
reklama
Do tego nie mam żadnych ale to żadnych objawów. Chyba jako jedyna...żadnych mdłości, od niczego mnie nie odrzuca, apetyt jaki był taki jest, no nic... Jak jeszcze na początku lipca byłam mega śpiąca i miałam zadyszkę tak teraz dla odmiany nie mogę spać ... Może muszę się stąd na jakiś czas wypisać bo oszaleje 🙈
 
A ja tak czytam wasze wpisy i już prawie u każdej zarodek a u mnie nie... Stresuje mnie to :/ w ogóle jeszcze moja mama do mnie z takim tekstem, jestes w tej ciąży? Nawet Ci cycki nie urosły? Ehhh one jakoś dziwnie faktycznie w tej ciąży bo na początku mega bolały, potem zrobiły się jak flaki w jeden wieczór...potem znowu duże i bolesne..a teraz jest etap,że są duże ale nie bolesne i nie jakoś napięte. Ja nie wiem... Tak bardzo nie chce się z Wami żegnać 😭 nie chce kolejnie straty... Wcale mnie tamta wizyta nie uspokoiła, wręcz przeciwnie.... Teraz się zastanawiam czy się rozwija, czy pojawi się zarodek, akcja serca... W poniedziałek będę dzwonić i umowie się na tą prywatną wizytę co odwołałam z czwartku bo nie wytrzymam..
a który masz tc? Może za wcześnie?
 
A ja tak czytam wasze wpisy i już prawie u każdej zarodek a u mnie nie... Stresuje mnie to :/ w ogóle jeszcze moja mama do mnie z takim tekstem, jestes w tej ciąży? Nawet Ci cycki nie urosły? Ehhh one jakoś dziwnie faktycznie w tej ciąży bo na początku mega bolały, potem zrobiły się jak flaki w jeden wieczór...potem znowu duże i bolesne..a teraz jest etap,że są duże ale nie bolesne i nie jakoś napięte. Ja nie wiem... Tak bardzo nie chce się z Wami żegnać 😭 nie chce kolejnie straty... Wcale mnie tamta wizyta nie uspokoiła, wręcz przeciwnie.... Teraz się zastanawiam czy się rozwija, czy pojawi się zarodek, akcja serca... W poniedziałek będę dzwonić i umowie się na tą prywatną wizytę co odwołałam z czwartku bo nie wytrzymam..
Jeśli cie to uspokoi to lepiej idź w czwartek
Na wizytę. Jeśli chodzi o objawy to ja tez nie mam żadnych jakoś. Jedynie senność. Cycki jakie miałam, takie mam, poprzedniej ciazy do samego porodu miałam takie małe.
Nie mam mdłosci ani wrażliwości na zapachy. Czuję się normalnie.
 
A ja tak czytam wasze wpisy i już prawie u każdej zarodek a u mnie nie... Stresuje mnie to :/ w ogóle jeszcze moja mama do mnie z takim tekstem, jestes w tej ciąży? Nawet Ci cycki nie urosły? Ehhh one jakoś dziwnie faktycznie w tej ciąży bo na początku mega bolały, potem zrobiły się jak flaki w jeden wieczór...potem znowu duże i bolesne..a teraz jest etap,że są duże ale nie bolesne i nie jakoś napięte. Ja nie wiem... Tak bardzo nie chce się z Wami żegnać 😭 nie chce kolejnie straty... Wcale mnie tamta wizyta nie uspokoiła, wręcz przeciwnie.... Teraz się zastanawiam czy się rozwija, czy pojawi się zarodek, akcja serca... W poniedziałek będę dzwonić i umowie się na tą prywatną wizytę co odwołałam z czwartku bo nie wytrzymam..
Kochana ale piersi nie bolą cały czas mogą jednego dnia deliktanie pobolewać i być obrzmiałe po czyn na drugi zupełnie nic nie czujesz. Nie urosną też odrazu nie wiadomo jak bardzo🙈 przez całą ciąże mogą ale nie muszą urosnąć o jeden rozmiar😊 a twoja mama ewidentnie zapomniała jak to jest chyba być w ciąży bo odrazu by chciała widzieć brzuszek🙈
 
Kochana ale piersi nie bolą cały czas mogą jednego dnia deliktanie pobolewać i być obrzmiałe po czyn na drugi zupełnie nic nie czujesz. Nie urosną też odrazu nie wiadomo jak bardzo🙈 przez całą ciąże mogą ale nie muszą urosnąć o jeden rozmiar😊 a twoja mama ewidentnie zapomniała jak to jest chyba być w ciąży bo odrazu by chciała widzieć brzuszek🙈
U mnie właśnie w każdej od razu były duże cycki i to był jedyny wyznacznik ciąży ..
 
A ja tak czytam wasze wpisy i już prawie u każdej zarodek a u mnie nie... Stresuje mnie to :/ w ogóle jeszcze moja mama do mnie z takim tekstem, jestes w tej ciąży? Nawet Ci cycki nie urosły? Ehhh one jakoś dziwnie faktycznie w tej ciąży bo na początku mega bolały, potem zrobiły się jak flaki w jeden wieczór...potem znowu duże i bolesne..a teraz jest etap,że są duże ale nie bolesne i nie jakoś napięte. Ja nie wiem... Tak bardzo nie chce się z Wami żegnać 😭 nie chce kolejnie straty... Wcale mnie tamta wizyta nie uspokoiła, wręcz przeciwnie.... Teraz się zastanawiam czy się rozwija, czy pojawi się zarodek, akcja serca... W poniedziałek będę dzwonić i umowie się na tą prywatną wizytę co odwołałam z czwartku bo nie wytrzymam..
Powiem co ze w jednej z ciąż byłam u lekarza i było i tylko pęcherzyk ciążowy lekarz mowil że No żebym za dużo se niewyobrażala że może być puste na drugi dzień byłam u innego giną z lepszym sprzętem i był zarodek z bijącym serduszkiem a to tylko dzień różnicy głową do góry
 
Dziewczyny dostałam wyniki bety. Ponad 14000 a progesteron 21.25. Tylko brak tego zarodka ciagle w głowie siedzi 🫣
 
reklama
Do góry