reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2023

Hej!
Dziewczyny, widzę że pojawił się temat badania piersi. Chciałam Was uczulić, nawet dziewczyny jeszcze przed 30tka, pamiętajcie o badaniu, też samobadaniu, proście na wizytach o usg piersi chociaż raz w roku. Wiem, że często u ginekologa się o tym nie myśli, ale kontrola tego tematu jest bardzo ważna.
Jak kiedyś zaniedbałam i nie robiłam dłuższy czas to od mojego lekarza po badaniu padły słowa że gdybym była w tej "pechowej" grupie kobiet to moglibyśmy się już nie spotkać na tej wizycie. Także pamiętajcie!
ja od dwóch lat robię usg piersi co roku :) szkoda tylko że kobiety w mojej rodzinie nie chcą się tak badać :/
 
reklama
Byłam u lekarza, i mówiła że kosmówka nachodzi na ujście szyjki macicy, więc oszczędny tryb życia. Nawet z długich spacerów mam zrezygnować... Z dzidzia wszystko ok, rośnie jak trzeba, puls jak trzeba. Zastanawiam się tylko kiedy skończy się ten stres... Ważę każde jej słowo i zamiast lżej robi się ciężej... We wtorek kolejna wizyta, bo idzie na urlop od środy i chce jeszcze mnie zobaczyć przed wyjazdem... Nie wiem po co...😭
Przytulam 🫂 będzie dobrze! ❤️ Jest dobrze! Tylko my już takie jesteśmy ze każde gorsze słowo, ostrzeżenie bardziej zapada nam w pamięć niż to co dobre.
 
Byłam u lekarza, i mówiła że kosmówka nachodzi na ujście szyjki macicy, więc oszczędny tryb życia. Nawet z długich spacerów mam zrezygnować... Z dzidzia wszystko ok, rośnie jak trzeba, puls jak trzeba. Zastanawiam się tylko kiedy skończy się ten stres... Ważę każde jej słowo i zamiast lżej robi się ciężej... We wtorek kolejna wizyta, bo idzie na urlop od środy i chce jeszcze mnie zobaczyć przed wyjazdem... Nie wiem po co...😭

Kochana, po prostu się oszczędzaj i wszystko będzie dobrze! 🥰
A jakieś pozytywy? Widziałaś maleństwo? Jak szybko bije to serduszko? Jak duża ta kruszyna? Powiedz nam coś! 🤗
 
Kochana, po prostu się oszczędzaj i wszystko będzie dobrze! 🥰
A jakieś pozytywy? Widziałaś maleństwo? Jak szybko bije to serduszko? Jak duża ta kruszyna? Powiedz nam coś! 🤗
Serce bije 177, a dzidziusia mierzy 2,46. Generalnie to więcej pozytywów, tylko ja bym chciała żeby ona mnie zapewniła że wszystko będzie dobrze, ale wiem że nie może, bo sama nie ma 100% pewności. Dostałam od niej ankietę odnośnie depresji, tak panikuje w gabinecie, a do depresji to chyba dalej mi nie było jak teraz 😁
 
Serce bije 177, a dzidziusia mierzy 2,46. Generalnie to więcej pozytywów, tylko ja bym chciała żeby ona mnie zapewniła że wszystko będzie dobrze, ale wiem że nie może, bo sama nie ma 100% pewności. Dostałam od niej ankietę odnośnie depresji, tak panikuje w gabinecie, a do depresji to chyba dalej mi nie było jak teraz 😁
Super :*
Który to tydzień? :) juz jakie duże maleństwo
 
Serce bije 177, a dzidziusia mierzy 2,46. Generalnie to więcej pozytywów, tylko ja bym chciała żeby ona mnie zapewniła że wszystko będzie dobrze, ale wiem że nie może, bo sama nie ma 100% pewności. Dostałam od niej ankietę odnośnie depresji, tak panikuje w gabinecie, a do depresji to chyba dalej mi nie było jak teraz 😁
będzie dobrze 🥰 chyba każda z nas by chciała mieć taką pewność ale mam też znajome co są teraz w ciąży i jak z nimi rozmawiałam to kazda wizyta jest stresująca mimo że wszystko jest w porządku to zawsze gdzieś jest ten niepokój także czeka nas to chyba do końca :D
 
Serce bije 177, a dzidziusia mierzy 2,46. Generalnie to więcej pozytywów, tylko ja bym chciała żeby ona mnie zapewniła że wszystko będzie dobrze, ale wiem że nie może, bo sama nie ma 100% pewności. Dostałam od niej ankietę odnośnie depresji, tak panikuje w gabinecie, a do depresji to chyba dalej mi nie było jak teraz 😁

Wiadomo, chciałybyśmy same pozytywy w gabinecie - mi też mina zrzędła jak usłyszałam o chorobach, o zaburzeniach i komplikacjach, które wykrywają prenatalne i że lekarz mi to bardzo rekomenduje.
Ale oni są lekarzami - podchodzą do sprawy zadaniowo, jak najlepiej w sposób medyczny. A my - wiadomo - emocjonalnie.
Stres Twojemu dzieciątku nie jest potrzebny. Jak lekarz kazał odpoczywać - to odpoczywaj! I niczym się nie martw, bo i tak nie wyprzedzisz zdarzeń.
Zobacz jak to serduszko mocno dla Ciebie bije! ♥️♥️♥️
 
reklama
Bylam dzisiaj na badaniach, popołudniu do odbioru, ciekawe jak tam moja tarczyca bo w poprzednich ciążach się podnosiła i musialam być na tabletkach..
Juz z ostatniej wizyty mialam na karteczce badania do wykonania a jednego nie mogłam odczytać i okazało się że to odczyn Coombsa czy też takie badanie wykonywalyscie??

Co do usg piersi mój lekarz to jakiś cudowny jest 😂 ja u niego mam full pakiet, usg piersi robil na 1 wizycie.
Z tym ze ja raz w roku robie usg bo od kilku lat mam strasznie bolącą prawa piers i dla mnie w dotyku jest w niej coś, tak jakby zgrubienie, jednak lekarz nic nie dopatrzył nigdy, zawsze mowil ze to gruczoły i taki mój urok. A teraz jak zrobiły się wrażliwe na dotyk to zwlasnie ta jedna wydaje się być dużo bardziej opuchnięta 🤷‍♀️
A jeszcze mi powiedzcie czym się różni badanie nipt od nifty ? Bo ja myślałam że wam się literówka wkrada a że to jedno i to samo 😂😂

Cześć dziewczyny 🙂 Wracam do świata żywych. Wczoraj czułam się najgorzej na świecie więc byłam mniej aktywna niż normalnie (ból głowy, mdłości, zawroty głowy, osłabienie). Dziś rozpoczynam urlop i czuję się jak nowo narodzona :D mówiłam do męża że dla dzidziulka zniosę wszystko, każdy ból oby tylko było zdrowe.
Jutro mam z położną rozmowę na temat USG prenatalnego w 13 tygodniu, badaniach krwi odnośnie HIV, toxo itp. oraz NIPT (myślałam najpierw o NIFTY, ale jednak robimy te klasyczne wykrywające 3 najczęściej występujące choroby genetyczne czyli zespół Downa, Patau i Edwardsa.) Z płcią czekamy do 15 tygodnia - szybko zleci. Chciałabym, żeby już było po tych wszystkich badaniach. Staram się nie nakręcać, i myśleć pozytywnie ale zawsze jest trochę strachu. Wydaje mi się, że teraz jest obawa o zdrowie maleństwa, później dojdzie strach o poród. To taka nieodłączna część rodzicielstwa. Chociaż powiem szczerze, że i tak jestem spokojna :) myślałam, że więcej będę się stresować.
Kolejne USG mam po powrocie z urlopu w Polsce czyli 16 sierpnia. Nie mogę się doczekać.
Trochę martwi mnie ponad 10 godzinna droga w nocy. Średnio znoszę jazdę samochodem ale chyba jakoś damy radę. Najgorzej jak trafimy na jakąś dziurę w drodze, wtedy wszystko mi się cofa 🤢
Życzę wam dziewczyny udanego dnia 😘

Tez będę ponad 10h jechac samochodem ale mam nadzieję że do wyjazdy mdlosci trochę przejdą 😂 gorzej z sikaniem bo wstaje 3 razy w nocy 🙉🙉
 
Do góry