Chattahoochee
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Marzec 2022
- Postów
- 2 276
Widzę, że sporo z Was nie mając świadomości chodziło z nieżywą ciążą dłuższy czas. Ja też przez 3 tygodnie. Przykre jest to, że spotyka to coraz większą ilość kobiet.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
U nas 6+5 było 137Dzidzia w 7+1 miała u mnie 141 uderzeń a w 8 tyg ma przyspieszyć do ok 180 udarze, tak mi mówiła moja gin
jeśli robisz w diagnostyce to kup pakiet tarczycowy online. Wychodzi sporo taniej.Trzymajcie jutro kciuki ,żeby ten cukier wyszedł mi niższy no i to TSH ! Jutro robię FT3 i FT4.
I wiecie co,jak żyje 31 lat tak ani razu nie dostałam z ośrodka skierowania na jakieś badania ... Ani razu. Dziś poszłam aby dała mi na te co mam powtórzyć i co? Z prywatnych gabinetów nie dają skierowań na badania ...phi. dostałam tylko na mocz i glukozę. Chodziło mi o te na tarczycę bo one są drogie...
No dokładnie, dla mnie to jest ... Nawet nie wiem jakiego słowa użyć, ale chyba będzie to po prostu dziwne.Straszne to jest, że organizm nie odrzuca tej zatrzymanej ciąży od razu. To jakieś niedopatrzenie natury :/
czasami odrzuca. Mnie przy pustym jaju non stop brzuch bolał. Myślałam, że się macica rozciąga, ale chyba organizm próbował się pozbyć ciąży. W końcu zaczęłam plamić. Cieszę się, że obyło się bez wywoływania i czyszczenia w szpitalu. Dziewczyny piszą, że to bardzo niefajne :/ a do tego mogliśmy zacząć się starać odrazu.Straszne to jest, że organizm nie odrzuca tej zatrzymanej ciąży od razu. To jakieś niedopatrzenie natury :/
Na pierwszej wizycie pytałam czy mogę chodzić częściej, bo na pewno nie wytrzymam po ostatnim i powiedziała, ze oczywiście, ze rozumie i mogę sobie chodzić nawet codziennie. No i nie żałuję, ale oczywiście Tobie i Wam życzę żeby było wszystko dobrze!Rozumiem Cię doskonale… ja pierwsza wizytę mam w poniedziałek, dla mnie mega ważna bo prawdopodobnie 8 tc a ostatnio w 8 tc serduszko stanęło… ale już teraz wiem ze radość będzie chwilowa i mam zamiar jeżeli lekarka się zgodzi chodzić na razie co 2 tygodnie, bo już boje się ze tym razem może stanąć w 9 lub 10 lub 11 lub 12 lub 13… chodzialam ostatnio również 3 tygodnie z obumarlym płodem. Dowiedziałam się co prawda w 10 tc ale lekarze tak mnie załatwili ze kazali mi poronic samoistnie i zapisali na zajebiscie (sorki) odległy termin… nie chce więcej stresować się jeszcze tym czy nic mi się nie stanie… dlatego rozumiem… ale mam nadzieje ze i tak to jakaś pomyłka tym bardziej ze to inny lekarz, inny sprzęt…
@Didid gratulacje serduszka a że żłobkiem super ze sie zdecydowałaś, jakoś to się wszystko ułoży! Zobaczysz a zawsze masz pp prostu jakieś wyjście. Zrezygnować mozna zawsze30 minutowy poranny spacer samo zdrowie! ) Zimą dzidziuś też powinien być na świeżym powietrzu Żłobek zmobilizuje to wyjścia z domu )
A tak to co będziecie tak siedzieli w 4rech ścianach?
I gratuluję, że wszystko na badaniach w porządku
gratulujęJa już po 6+3. Jest zarodek i serduszko malutkie i do tego torbiel 5cm. Wiec oszczędny tryb życia i wizyta za 3 tygodnie.
ojej! Jak cudownie gratulacje!Dziewczyny ja już po pierwszym USG spadł mi kamień z serca. Dzidzia około 8 tygodni, serduszko bije. Wszystko wygląda tak jak powinno <3 Odnośnie plamień to dowiedziałam się, że na początku ciąży bardzo często się zdarzają. Jeśli jest to malutka ilość i nie ma przy tym bólu brzucha to nie jest powód do niepokoju. Mam trochę za niskie ciśnienie, ale będziemy to monitorować. Kolejne USG za 3 tygodnie. Jak zobaczyłam maleństwo na ekranie to nie mogłam powstrzymać łez. Miłość od pierwszego wejrzenia
ohhh no cudowną kolejna wiadomość ♡♡♡ gratulacje!Ja też po. Dzidziuch młodszy o 7 dni. Serduszko bije. Prenatalne usg mam 18.08.
ojej! Cudownie tak się cieszę że wszystko ok! GratulacjeJa po wizycie. Jestem według OM 7+3. Termin porowu wg OM 11.03, według USG 8.3. Serduszko bije ładnie. Dostałam skierowanie na badania prenatalne wręcz z wyrzutem, dlaczego nie chcę skorzystać.
na szczęście ta grupka tutaj nam się chyba dobrze trafiła co do tego ze ktoś korzysta z jakiejś pomocy to czemu nie? Jesli tylko ma taką możliwość to super! Nie każdy ja ma i nie każdy potrafi tez wyjść poza schemat samego siebie, a przecież każda z nas zasługuje na to żeby żyćko i dzieci chować zgodnie ze swoimi możliwościami, przekonaniami itd ważne żeby dziecku nie robić krzywdy. Jeśli masz mieć uśmiechniętego bombelka, który będzie spędzał wartościowy czas z nieco bardziej wypoczęta mamą, niżeli byś była gdyby mały nie chodził do żłobka (tym bardziej że sama mówiłaś że lgnie do dzieci) to co w tym złego? Pamietaj- patrz tylko i wyłącznie na siebie, bo tw wszystkie paniusie co tak ganią za schemat 'mama w domu, dziecko w zlobku badz z niania' nie przyjdą Ci pomóc, ani nie znają Twojej sytuacji, charakterów dzieci oraz Twojego własnego Będziesz super mamuśką! ZobaczyszWiem wiem . Już teraz widzę, że mam mniej siły na zabawę. Mam nadzieję, że będę mogła go wcześniej odbierać.
Dziękuję .
Cieszę się, że jesteście wyrozumiałe w temacie mama w domu dziecko w żłobku. Czytałam trochę na różnych forach i eh aż żal kobieta kobiecie...
o jejku tak bardzo mi przykro. Przytulam mocno bo sama teraz najchętniej zakopałabym się pod ziemię 3mam kciuki, żeby jednak wszystko było ok!Ja po wizycie. Niestety ginekolog nie widziała zarodka. Coś było, zmierzyła i 0,4 mm bez FHR, a w zeszlym tygodniu było 0,8 i FHR164. Mam zrobić bete jutro i po 48h, za tydzień i USG i pewnie dopiero wtedy dostanę skierowanie do szpitala. Mówili, że poronienie nie powinno się powtórzyć, a u mnie dokładnie to samo, nawet ten sam tydzień...
Czasami tak, ale najlepiej jakby zawsze odrzucał. A to niedawno jakoś miałaś to puste jajo?czasami odrzuca. Mnie przy pustym jaju non stop brzuch bolał. Myślałam, że się macica rozciąga, ale chyba organizm próbował się pozbyć ciąży. W końcu zaczęłam plamić. Cieszę się, że obyło się bez wywoływania i czyszczenia w szpitalu. Dziewczyny piszą, że to bardzo niefajne :/ a do tego mogliśmy zacząć się starać odrazu.