U mnie na początku było podejrzenie zespołu patau, strasznie stresujący czas

zdecydowaliśmy się wtedy na badania genetyczne z mojej krwi, też na szczęście wszystko ok.
Super że z waszą córką już wszystko dobrze

U mnie w domu mąż z covidem - na tą chwilę bez objawów, jedna dobe trzymała go temperatura. Mnie boli gardło odkąd on jest chory ale jestem negatywna i bez kwarantanny już

wydaje mi się że moja psychika podświadomie szuka symptomów choroby której nie mam

mam nadzieję że tak zostanie i nie zrobi mi psikusa w momencie w którym mąż skończy izolacje
U mnie dziś 36+0 i kontrola, może w końcu się dowiem kiedy i w jaki sposób rodzę

jeszcze miesiąc temu leżałam plackiem ze skrócona szyjką i ryzykiem porodu przedwczesnego a obecnie codziennie jestem dużo na nogach, wszędzie mnie pełno a mam wrażenie że skurcze które miałam całkowicie się wyciszyły