reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2022

Ale macie tempo pisania :) Gratuluję wszystkich udanych wizyt/serduszek/pęcherzyków/zarodków.

Jeżeli nie dzieje się nic niepokojącego i nie masz żadnych problemów zdrowotnych to wizyty raz na miesiąc w zupełności wystarczą. Mój lekarz proponuje swoim pacjentkom na początku ciąży wizyty częściej tylko i wyłącznie ze względu na spokój psychiczny przyszłych matek. Z reguły jak na usg widać już akcję serca namawia żeby te wizyty odbywały się raz na miesiąc bo nie ma potrzeby częściej.

Ja niedawno wróciłam z wizyty -na usg było widać niewielki pęcherzyk😍 Jestem w szoku bo beta wczoraj wynosiła dopiero 640. Dostałam skierowanie na badania i kolejna wizyta za tydzień - później niestety przez kolejny miesiąc nie będzie albo mnie albo mojego lekarza.
Identycznie jak u mnie 😀 wczoraj beta 649 - dzisiaj widoczny pęcherzyk i wizyta też za tydzień, bo od początku sierpnia mój gin idzie na urlop 🙈
 
reklama
Chciałabym zacząć temat trochę z innej beczki. Czy wasze siostrzenice/bratanice albo siostrzeńcy/bratankowie mówią do Was per ciociu czy po imieniu?
Ja mam 28 lat a mój mąż 31. Nasze rodzeństwo ma już dzieci w wieku 7-2 lata i zwracają się do nas po imieniu.
Gdyby różnica wieku nie była duża to nie zwróciłam na to uwagi, nie poprawiałam dzieci też często bo były za małe, żeby wymagać od nich zwrotów grzecznościowych. I choć wszystkie dzieci były uczone, że to jest ciocia a to wujek to żadne się tak do nas nie zwraca. (Od razu zaznaczę, że mamy z tymi dzieciakami dobry kontakt.)
I teraz, kiedy będziemy mieli swoje dziecko, niewiele młodsze od dzieci naszego rodzeństwa to nie wyobrażam sobie, żeby podczas zabawy moje dziecko mówiło do mnie mamo a drugie w tym samym wieku lub troszkę starsze - po imieniu.

Może jestem staroświecka, ale każdy ma swoje preferencje. Jedni nie mogą dopuścić do siebie zwracania się per ciociu wujku, a drudzy (w tym ja) chcą żeby jednak jakaś ta granica była. Ja mam ciocie o 17 lat starsza i mimo, że jeszcze niedawno miała 30 parę lat a ja już byłam po 20 to zawsze mówiłam do niej ciocia i każdemu ten układ pasował.

I teraz nie wiem, czy powiedzieć to rodzeństwu wprost? Wyjdę na jakiegoś bufona. Mogę poprawiać dzieci, ale rodzice to usłyszą i sytuacja taka sama... Jakie macie zdanie na ten temat Wy i jakie doświadczenia? Wolicie jak dziecko o 20-25 lat młodsze mówi do Was po imieniu czy też wolalybyscie zachować tu pewien dystans?
Mi to kompletnie nie przeszkadza ,a nawet przeciwnie -nie lubię byc nazywana ciocią . Sama jako dziecko do większości mówiłam po imieniu a ciociu/wujku do starszych osób -rodzeństwa dziadków i ich partnerów
 
Identycznie jak u mnie 😀 wczoraj beta 649 - dzisiaj widoczny pęcherzyk i wizyta też za tydzień, bo od początku sierpnia mój gin idzie na urlop 🙈
super, jak widać nie ma żadnej reguły na to przy jakiej becie coś widać :Da masz jeszcze powtarzać betę? ja dostałam m.in skierowanie na jeszcze dwukrotne sprawdzenie bety i mam mieszane uczucia co do tego - nie wiem czy chcę się znowu stresować jej przyrostem, trochę mam wrażenie że wypisał mi je bo skoro mój pakiet pokrywa ich koszt to czemu tego nie wykorzystać
 
Dziewczyny, ćwiczycie mięśnie Kegla? To tak dla przypomnienia 😋
Mi gin kazał 3x dziennie po 30 razy. Jak zrobię raz, to mam święto, tyle mam czasu.
 

Załączniki

  • jestem-w-ciazy_2017-08-27_18-16-57.jpg
    jestem-w-ciazy_2017-08-27_18-16-57.jpg
    137 KB · Wyświetleń: 70
super, jak widać nie ma żadnej reguły na to przy jakiej becie coś widać :Da masz jeszcze powtarzać betę? ja dostałam m.in skierowanie na jeszcze dwukrotne sprawdzenie bety i mam mieszane uczucia co do tego - nie wiem czy chcę się znowu stresować jej przyrostem, trochę mam wrażenie że wypisał mi je bo skoro mój pakiet pokrywa ich koszt to czemu tego nie wykorzystać
Właśnie mi też kazał powtórzyć 🙄 A wolałabym tego nie robić, strasznie mnie to stresuje... Dziwne, że tak zalecił, bo przyrost bety 143%, więc całkiem w porządku 🤷‍♀️
 
Hej, dziewczyny czy któraś z Was ma brązowy śluz? Ja mam znowu. Biore Duphaston od początku. Siostra mnie pociesza, że plamila do 10 tyg tak i ciąża się rozwijała.
 
Mi wczoraj gin powiedział, że betę z luxmedu to psu o d... potłuc. Bo oni robią total a nie beta HCG. Nawet nie zwróciłam uwagi na to. Lepiej w diagnostyce czy gdzieś indziej.
 
reklama
Do góry