reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2021

Któraś z Was mówiła, żebym napisała podsumowanie roku z okazji pierwszych urodzin naszych dzieci. Może to żadne podsumowanie, ale ostatnio kuzyn, który za miesiąc bedzie tatą po raz pierwszy, pytał mnie czy faktycznie tak bedzie zle, bo kazdy mu mowi ze skonczy sie spokoj. Wyslalam mu to:

Zobacz załącznik 1382835
Jak go zobaczysz po raz pierwszy, to jeszcze bedzie luzik, bo wszystkie mysli "jak to bedzie" zagluszy wybuch emocji i duma "on jest mój!"


Zobacz załącznik 1382837
Będziesz sie doszukiwał cienia uśmiechu, grymasu, jakiejś umiejętności i wszystko będziesz przeżywał jak sukces.


Zobacz załącznik 1382843
Bedzie duzo przytulania na klacie.


Zobacz załącznik 1382844Duuuużo zdjęć.


Zobacz załącznik 1382845
Bedziesz uwielbial spedzac czas razem z tym maluchem, ale tez bedziesz sie cieszyl ze jest tak zmordowany, ze zdarzy mu sie zasnac samemu bez Twojej pomocy.

cdn...
Ale cudowne zdjęcia i opis mnie wzruszył 🙂 A w ogóle to przystojni z was ludzie ❤️
 
reklama
Pięknie to opisałaś.
Tak z perspektywy Mamusi, ja mam to samo.
...ale Tatuś Melanii taki romantyczny nie jest.
Widzę i słyszę, bo mówi o tym, że mała go męczy i chciałby, żeby już większa była, że nie ma mnie dla siebie, że tęskni za starym życiem.
Nie jest oczywiście źle u nas, ale dziecko dla niego to dziecko I tyle...

My tu na forum takie szczęściary jesteśmy, bo dzieci mamy wyczekane i związki udane...
No to mój też tak trochę ma. Niby tego wprost nie mówi, ale na pewno widzę, że nie ma tyle cierpliwości co przy pierwszym dziecku... Też nie jest źle między nami ale jednak gdzieś tam mnie to uwiera. Zawsze sobie jednak tłumaczę, że on ma prawo przecież do swoich uczuć i na siłę nie będę tego zmieniać. A wiem, że kocha nas bardzo i to mnie przekonuje aby nie jątrzyć 🙂
 
Któraś z Was mówiła, żebym napisała podsumowanie roku z okazji pierwszych urodzin naszych dzieci. Może to żadne podsumowanie, ale ostatnio kuzyn, który za miesiąc bedzie tatą po raz pierwszy, pytał mnie czy faktycznie tak bedzie zle, bo kazdy mu mowi ze skonczy sie spokoj. Wyslalam mu to:

Zobacz załącznik 1382835
Jak go zobaczysz po raz pierwszy, to jeszcze bedzie luzik, bo wszystkie mysli "jak to bedzie" zagluszy wybuch emocji i duma "on jest mój!"


Zobacz załącznik 1382837
Będziesz sie doszukiwał cienia uśmiechu, grymasu, jakiejś umiejętności i wszystko będziesz przeżywał jak sukces.


Zobacz załącznik 1382843
Bedzie duzo przytulania na klacie.


Zobacz załącznik 1382844Duuuużo zdjęć.


Zobacz załącznik 1382845
Bedziesz uwielbial spedzac czas razem z tym maluchem, ale tez bedziesz sie cieszyl ze jest tak zmordowany, ze zdarzy mu sie zasnac samemu bez Twojej pomocy.

cdn...

@Fabryczna ja Cię proszę, Ty napisz jakąś książkę lub zacznij prowadzić Insta albo bloga. Przecież Ty masz taki talent do pisania że ja Ci mogę tego pozazdrościć! Ja za to pisze bardzo chaotycznie bo dużo chce opowiedzieć a paluchy nie nadążają i te moje procesy myślowe temu są skomplikowane 😂😂
 
Pięknie to opisałaś.
Tak z perspektywy Mamusi, ja mam to samo.
...ale Tatuś Melanii taki romantyczny nie jest.
Widzę i słyszę, bo mówi o tym, że mała go męczy i chciałby, żeby już większa była, że nie ma mnie dla siebie, że tęskni za starym życiem.
Nie jest oczywiście źle u nas, ale dziecko dla niego to dziecko I tyle...

My tu na forum takie szczęściary jesteśmy, bo dzieci mamy wyczekane i związki udane...

Wiesz, on już był na innym etapie, Medi duży i nagle zonk. Po części go rozumiem, bo pewnie już chciał zacząć żyć sobie inaczej.
 
Wiesz, on już był na innym etapie, Medi duży i nagle zonk. Po części go rozumiem, bo pewnie już chciał zacząć żyć sobie inaczej.
No tak Mary 😂
My oboje uznaliśmy na początku, że ta moja ciąża to zonk.
Tyle, że ja przyjęłam to jako gwiazdkę z nieba, a on jako niezaplanowaną zmianę stanu rzeczy.
Fakt, że zawsze marzył o córeczce trochę mu ten szok złagodził 😁
 
Hehe jakoś rozumiem Was oboje:)
Powiem szczerze , że jakbym już miała dziecko nastoletnie i nagle miałaby się pojawić następna istotka to ja myślę , że miałabym jak Twój mąż a mój mąż pewnie miałby tak jak Ty:)
Bo ja bym już snuła plany o podróżach w najodleglejsze zakątki świata a mojemu mężowi taka mała iskierka i jednak zatrzymanie w domu byłoby na rękę:)
Ale kto powiedział, że z maluchem nie można podróżować w najodleglejsze zakątki tego świata ??? ;) trzeba podróżować z dzieckiem/dziećmi, ile radości daje pokazywanie i objaśnianie, wiadomo, ze starszymi dziećmi jest już lepiej, bo będą pamietać to i owo - pod warunkiem, że będą robione zdjęcia 8-) my swego czasu dużo podróżowaliśmy po Europie ze starszymi dziećmi, mieli tak 4-8 i 9-13 lat w czasie ok.4 lat intesywnego podróżowania. 10latek dużo pamięta, ale córka gdyby nie zdjęcia to nie potrafiłaby określić gdzie była i co widziała - mówi, że jak patrzy na zdjęcia to przypomina jej się. No to maluchy pod pachę i w drogę8-)
 
reklama
Hehe jakoś rozumiem Was oboje:)
Powiem szczerze , że jakbym już miała dziecko nastoletnie i nagle miałaby się pojawić następna istotka to ja myślę , że miałabym jak Twój mąż a mój mąż pewnie miałby tak jak Ty:)
Bo ja bym już snuła plany o podróżach w najodleglejsze zakątki świata a mojemu mężowi taka mała iskierka i jednak zatrzymanie w domu byłoby na rękę:)
Tak 🙂
To zależy przecież od człowieka, a nie od jego płci 🙂
Szkoda Dziewczyny, że tak daleko mieszkacie, przydałyby się takie ploteczki live przy pićku ( bo nie lubisz kawki )
Jak ja chcialaby Was poznać na żywo 😊
 
Do góry