reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2021

I wtedy na koniec nasz kwietniowy Bartuś 🥰
Tylko ja mam sklerozę i nie pamiętam kiedy dokladnie🙈

Bartuś zamyka stawkę 😁06.04, ale dobra pamięć!!! 😁

Wiem, ze w teorii powinnam sie orzeniesc na forum kwietniowek, ale takich babeczek jak tutaj nie ma nigdzie 😁

A tak na serio, to ucieklam z forum (albo nigdy nie dolaczylam 🤔) dzieci w wieku mojej córki, bo tam juz na etapie ciąży byly takie klotnie miedzy babkami, ze stwierdziłam ze nie ma sensu spędzać czasu na jarmarku 😂
 
reklama
Aaa faktycznie Emilka jest z tego samego dnia od Emini czy jakiś tak 😀

Dziś dałam jej jogurt kokosowy z musem owocowym i smakował jej, nawet sporo zjadła. Natomiast ja tak jak kocham kokos w każdej postaci ( batony, czekklada, ciasta, lody itp) tak na jogurt aż mnie zanosiło, fuuu, sam zapach potem mi mega przeszkadzał 🤷‍♀️ 🤪

No a co podajesz Idze na kanapki?
Bo Nela uwielbia chleb i praktycznie codziennie rano na śniadanie je chleb, ale nie mam z czym jej teraz dawać za bardzo. Raz zrobiłam hummus z ciecierzycy i suszonych pomidorów, jadła, ale ile też ona tego zje, a po 3 dniach trzeba to wyrzucić. Narobiłam tego dwie miseczki a zjadła tylko 1/3 miski. Mój N nie lubi hummusow, ja tak samo więc się zmarnowało. Ugotowałam dzisiaj dwa jajka więc jutro zrobię jej pastę jajeczną. Ale ona jajka nie lubi w żadnej postaci, więc nie wiem czy zje z chlebem 🤷‍♀️
Ja dzisiaj zrobiłam pastę z zielonego groszku a kiedyś z avocado albo z ciecierzycy ale też muszę robić bardzo małe ilości bo potem nikt oprócz małego nie je. Czasem smaruje mu chleb musem owocowym że niby taka marmoladka. Często jednak je suchy chleb bo też nie mam pomysłu co dawać a do tego np banana.
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny dajecie swoim maluchom ogórka zielonego?Bo o tej porze to chyba średnia jakość tych ogórków ale ja tam jadam i Iga zawsze też chce.
A kiwi dawałyście?Bo moja wsuwa jak szalona a czytałam , że jest bardzo alergizujące:oops:
Próbowałam dać kilka razy, ale wypluwa la zanim skosztowała, to samo jest z pomidorem, papryką, z owocami i generalnie z wszystkim co jest w kawałkach w twardej postaci 🤷‍♀️ załamuje mnie to, bo muszę mega cudować co jej dawać do jedzenia...
 
U nas nigdy nie było żadnych rewolucji w układzie pokarmowym a wszyscy że to alergia na bmk ale zdiagnozowana w 6 miesiąc u ale teraz widzę że jeszcze inne rzeczy go uczulają.

Hmmm a w domu alergolog mówi że kurz I roztocza..... 🤔 Ja susze na dworze .
Co specjalista to inne zalecenia 🤷‍♀️ zależy na co jest dziecko uczulone. Jak na pyłki to lepiej suszyć w domu, jak na kurz i roztocza to lepiej na dworze. Tak mi się wydaje.
Ja tylko czekam aż będę mogła małej zrobić testy i będę przynajmniej wiedziała na co głównie jest uczulona.
 
Ja daje ogórka bo bardzo lubi. Tylko nie zawsze udaje mi się kupić takiego żeby był dobry w smaku. A kiwi od kilku dni wcina jak szalony.. Też słyszałam że jest mocno alergizujące no ale u nas na szczęście nie było nigdy problemu z alergią więc daje mu bardzo często
Jak ja Wam zazdroszczę z tym jedzeniem 😩 Ja próbując masować Neli tej język to od razu jestem na straconej pozycji, nie da się, bo tak zaciska zęby i dziąsła, że to jest szok. Musiałabym na siłę trzymać jej policzki i to robić, ale to jest jak dla mnie zbyt "brutalne" i nie chce tego robić, bo ona nie wie, że to masaż aby jej pomóc.
 
U nas tak było jak młodą zaraziłam, i się zaczęło- zielone gile które spływają do gardła, ja mam końcówkę, młoda też w nocy musi pokaszleć bo jej spływa do gardła. Ale ciągnie się u nas już to 2 tydz i to nie covid.
No a to u Neli to było takie jednodniowe, w sensie gorączka tylko w jedną noc, na drugi dzień katar, ale przezroczysty i taki jak woda. Dzisiaj nie inhalowalam, bo oddychała przez nos cały dzień, czasem coś tam w nosie charczało, jedynie odciągnęłam 2-3 razy. Natomiast dzisiaj chwyciło N, wrócił z pracy z katarem i bólem gardła, i mnie od kilku godzin strasznie gryzie w gardle i wiem, że to zaczyna się ból gardła, bo zawsze tak mam. Także Nelcia nas zaraziła, albo po prostu N przyniósł z pracy choróbsko, bo u niego w pracy też wszyscy kaszlą i smarkają.
 
Moje dziecko w tym tygodniu jest na fali.
W środę kompletowałam kilka rzeczy dla jego kuzyna, który urodzi się za miesiąc i zastanawiałam się, czy oddać też te 5000 raz polizanych smoczków, które kupiłam dla Tomka, by znależć jakiś inny, który mu się spodoba (od urodzenia akceptował tylko Bibsa i aktualnie ma wysoko wysklepione podniebienie, niewiadomo czy od Bibsa, czy tak po prostu mu się ukształtowało). Ja tu dumam nad hałdą smoczków, a Tomek wziął ze trzy, pocyckał każdego, wybrał sobie ten z lovi czarno-biały z pyszczkiem i zaczął cyckać, spacerować po pokoju jakby nigdy nic 😮 od tamtej pory go używa, z nim zasypia, sam go do buzi wkłada.
Zaczął też niesmiało i w totalnie niepoprawny jeszcze sposób bić brawo jak go zachęce do tego, ale bije w końcu to pieprzone brawo! 😁 uczyłam go od pół roku, a on załapał wczoraj, kiedy raz jeden jedyny pokazała mu to moja kolezanka 😁
Bylismy wczoraj na Gordonkach i od tamtego czasu pozwala mi machac jego rekami kiedy tanczymy, a zawsze takie wygibasy byly tylko zrodlem placzu i cofania rąk.
Od okolo tygodnia zaczal z rzadka probowac powtarzac jakies jedno lub dwusylabowe slowa. Totalnie mu to nie wychodzi, ale slychac ze to mialo byc "ryż", "krowa", "babcia", "Peppa", "kłuje", "pies", bo gaworzy w ten deseń zaraz po uslyszeniu tego słowa.
Próbuje gwizdać, bo zczaił, że czasem przypadkowo mu to wychodzi 😂
Zaczął umieć jeść łyżeczką.
Zaczął przytulać mnie chwytając za policzki, uszy, za tył głowy wręcz i przyciska buzie do buzi z całej siły i tak z uwielbieniem się wtula, daje buziaki. W ogóle to zaczął być mega przytulas, zasypia ostatnio na rękach, ale najchetniej zasypialby przytulony policzek w policzek 😍
Zaczął lepiej spać w nocy, przesypia je całe u siebie w łóżku 😊
Widzisz, Tomek potrzebował chyba poukładać sobie wszystko w głowie i zobacz jak u niego to poszło, wręcz lawinowo 😃 Daj mama na luz, chłopak miał tyle na głowie że musiał to wszystko do kupy ogarnąć 😂
Ale wielkie brawa dla Tomka ❤
 
Oczywiście że trzeba cos z tym robić, tymbardziej jak dziecko się męczy. Ja to jednak liczę na to że wyrosniemy z tego😅

Ja dzisiaj zrobiłam pastę z zielonego groszku a kiedyś z avocado albo z ciecierzycy ale też muszę robić bardzo małe ilości bo potem nikt oprócz małego nie je. Czasem smaruje mu chleb musem owocowym że niby taka marmoladka. Często jednak je suchy chleb bo też nie mam pomysłu co dawać a do tego np banana.

A ja poproszę o przepis na taką pastę. Nie mam ostatnio czasu na szukanie przepisów a kilka nowości z chęcią zrobię, bo już mnie nudzi jedno i to samo.
 
reklama
Oj tam oj tam:)Ja nie byłam od początku na forum dlatego nie wiedziałam , że już udzielałaś się wcześniej:)
No ja właśnie też rozważam posmarować jej chlebek pastą warzywną ale mojej córci na razie wystarczy tylko chleb i ogórek kiszony i cała w skowronkach:)
Nie podawałam jeszcze żadnych strączków i trochę się boję , że jakieś wzdęcia się pojawią czy coś...Ale najwyższa pora się przełamać...ale w przyszłym tyg jakoś pod koniec bo teraz kiwi testujemy czy nic nie wyjdzie:)
No to kto jest jeszcze z 25?Hmmmm....ktoś jest na pewno:)
My kupujemy pastę warzywna z biedronki i Nela bardzo lubi z nią chlebek, no ale nie może codziennie z nią jeść, bo jej się zbrzydnie 🙈😅

Dobra, Emilka to jednak od @Jagodakkk 🙈😁A od Emini była właśnie córeczka z 25. Tak mi się kojarzy.
 
Do góry