Mary2094
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Październik 2020
- Postów
- 4 310
Tak, na 12h staram się w dzień młodą od piersi odstawiać. Dziś kolejna próba podania mm nieudana, tatuś ją ululał to się cycusia jeszcze nie domaga.Wracasz do pracy na 12 h?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Tak, na 12h staram się w dzień młodą od piersi odstawiać. Dziś kolejna próba podania mm nieudana, tatuś ją ululał to się cycusia jeszcze nie domaga.Wracasz do pracy na 12 h?
Potrzebują szybko mieć osobę do pracy, więc po rozmowie z mężem zgodziłam się. Roczek młodej będę mieć wolny więc to dla mnie najważniejsze, możliwe że będę mieć 3 dni od razu wolnego bo tak grafik mogą mi ułożyć.Szybko. Ja to się najbardziej boję tej organizacji. Póki co jest średnio.
W ogóle nie chorowałam od kilku lat ale korona mnie dopadła, z tym, że łagodny przebieg więc może rzeczywiście D3 ma tutaj znaczenieTo ładnie. A chorujesz często?
Tak strasznie strasznie strasznie przypominasz mi jedna dziewczyne ze studiów. Przypomnij mi skad jestes? Dziewczyna studiowała Inżynierie środowiska w Bielsku. Normalnie jak zaginiona blizniaczka.Ja wspominam okres ciąży przepięknie
To też dodam zdj z brzuszkiem Tutaj 4 dni przed porodem
Zobacz załącznik 1367055
Ja się też tego obawiam zależy na jaką godzinę będę miała do pracy, bo idę tylko na pół etatu, więc będę miała zmiany różne np na 10-14, 11-15,12-16,13-17 a może tez i 8-12, 9-13 , więc nie ma tragedii najgorszej będzie na 8 wstać, bo wtedy, siebie wyszukiwać, małą wyszukiwać, zawieźć do babci itp aż się tego bojęPowiedzcie mi proszę, jak u Was wyglądają poranki? Ja nie wiem o której będę musiała wstawać żeby się zebrać do pracy?
Ja też bede miała różne zmiany w pracy. Nie wiem jak dam sobie radę logistycznie Plusem jest to że nie będę musiała wozić Jaśka bo to babcia będzie do niego przyjeżdżaćJa się też tego obawiam zależy na jaką godzinę będę miała do pracy, bo idę tylko na pół etatu, więc będę miała zmiany różne np na 10-14, 11-15,12-16,13-17 a może tez i 8-12, 9-13 , więc nie ma tragedii najgorszej będzie na 8 wstać, bo wtedy, siebie wyszukiwać, małą wyszukiwać, zawieźć do babci itp aż się tego boję
Ooo, chętnie bym ją zobaczyła, by zobaczyć swojego sobowtóra Ja mieszkam w Cieszynie (blisko Bielska) od 4 lat dopiero. Wcześniej całe życie mieszkałam w Piekarach Śląskich. I nie studiowałamTak strasznie strasznie strasznie przypominasz mi jedna dziewczyne ze studiów. Przypomnij mi skad jestes? Dziewczyna studiowała Inżynierie środowiska w Bielsku. Normalnie jak zaginiona blizniaczka.
Ja też na pewno mam sobowtóra. Już kilka razy zdarzyło mi się, że ktoś mi mówił, że kogoś mu bardzo przypominam. No chyba, że tatuś za młodu rozdawał materiał genetyczny na lewo i prawoOoo, chętnie bym ją zobaczyła, by zobaczyć swojego sobowtóra Ja mieszkam w Cieszynie (blisko Bielska) od 4 lat dopiero. Wcześniej całe życie mieszkałam w Piekarach Śląskich. I nie studiowałam
To super, że mała się tak dobrze przyzwyczaja. Mój też zostanie z dziadkami bez problemu. I też udało się tak, że moja mama będzie do nas przychodzić pilnować małego więc jestem przeszczęśliwa A co do zabawy w indianina to mój uwielbia, jak przystawiam mu dłoń do buzi to on od razu wola ła ła ła ła!Dzisiaj pierwszy raz Nelke zostawiliśmy samą z dziadkami a my poszliśmy na górę ( przy okazji poplanowaliśmy sobie umeblowanie itp jak będziemy się wprowadzać) i słyszeliśmy z dołu jak super się bawi z babcią, szukali kotka albo robili Indianinka ( wydawali dźwięk i klepali się po ustach), bawili się, wgl nie marudziła i nie wolała ani nie szukała mnie, no super Jestem mega szczęśliwa i dumna z niej I spokojna, że mogę ją zostawić. W czwartek zostawiamy też na godzinkę albo półtorej, by się przyzwyczajała, bo od kwietnia codziennie będzie z teściową ponad 4 h.t