reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2021

biedactwo!😕A jakie w końcu wzięłaś? zobacz czy w składzie nie ma maltodekstryny ona powoduje bóle brzuszka. mleko żeby cokolwiek powiedzieć musisz dawać min tydz.
nie chce doradzać bo każde dziecko jest inne i zależy co lekarz powie ale naprawdę ja na holle a2 1 nie mam takich problemów. żałuję tylko że tak późno bo na początku się męczyliśmy 😬 ale lekarz mnie ostrzegał nie wolno zmieniać tak często szalona pani jest a dawal same g...nutramigen, pepti, profutura, combiotik, nan i to wszystko w 1.5 ms 😱 a teraz już ponad 1.5 ms jest na holle i nie narzekamy. no wiadomo już dwa razy rota miał to też nie fajnie ale wiem chociaż że nie od mleka🤪
A jak u was te męczenie z bólem brzucha się objawiało? Cały czas był płacz czy stęki?
 
reklama
U nas po rotawirusie, który był we wtorek też nic nie ruszyło 😜 Jedynie miała gorączkę w nocy 38,5 st i była ciężka nocka. Szczepiłysmy się 6w1.
Czyli nie na wszystkie działa albo moja lekarka miała rację 😂😂😉
My szczepimy tymi sanepidowskimi szczepionkami i ciężko jest do wieczornego spania potem już jest ok. Ale w dzień mu podaje 1 dawkę pedicetamolu
 
Każdy związek się zmienia gdy pojawia się dziecko 😊nasz instynkt macierzyński powoduje , że na pierwszym miejscu są teraz potrzeby dziecka do tego zmęczenie i o kryzys nie trudno, prawie każdą chwilę która kiedyś poświęcało się mężczyźnie teraz poświęca się dziecku, a do tego musi spać osobno😜 i jeszcze seks, no niestety dla nas w wiekszosci po porodzie mógłby nie istniec😉😂ale dotrzecie się u was to jeszcze krótko po porodzie później te relacje się normują😉😊 ja uważam, że wspólne spanie z partnerem do bardzo dobry początek. Osobiście nie jestem za wspólnym spaniem z dzieckiem całą noc ale przywędrować do nas nad ranem czy w czasie kryzysu zawsze będzie mogł😉. Oczywiście przy karmieniu piersią jest wygodnie i dużo lepsza opcja niż wstawanie za każdym razem ale tak jak u nas przy mm to na pewno nie chcę 😉
Ja też uważam że związek często przechodzi jakiś tam kryzys bo człowiek nie ma po prostu na seks czasu i sił. W moim przypadku to jeszcze ból próbowaliśmy kilka razy ale dla mnie to żadna przyjemność bo przy porodzie popękałam w pochwie i te rany się zagoiły ale nie do końca . I podczas seksu bolą jeszcze. Ale mam takie poczucie że dziecka chcą dwie strony i można wytrzymać różne rzeczy 🙂z czasem wszystko wraca do normy🙂a co do spania to śpimy razem a córka w dostawce przy łóżku. 🙂
 
Ja też uważam że związek często przechodzi jakiś tam kryzys bo człowiek nie ma po prostu na seks czasu i sił. W moim przypadku to jeszcze ból próbowaliśmy kilka razy ale dla mnie to żadna przyjemność bo przy porodzie popękałam w pochwie i te rany się zagoiły ale nie do końca . I podczas seksu bolą jeszcze. Ale mam takie poczucie że dziecka chcą dwie strony i można wytrzymać różne rzeczy 🙂z czasem wszystko wraca do normy🙂a co do spania to śpimy razem a córka w dostawce przy łóżku. 🙂
Doskonale rozumiem, mnie bolało 2 lata, a pierwsze pół roku to aż płakałam z bólu, tak mnie nacięli głęboko po pierwszym porodzie 🙈
A teraz to i libido nie mam. Chociaż wczoraj miałam, pierwszy raz 🤣🤣
 
u nas nawet nie będę Wam opisywać nie włożyłam małego do dostawki tylko położyłam do nas obudziliśmy się rano i tak śmierdziało - okazało się że nie założyłam małemu w nocy pieluchy....😱😞 no i💩
nadal się wietrzy nasz materac....więc do romantyzmu i figli daleko🙄
a mały właśnie się u mnie kanguruje w związku z tym, że pogoda do d....
 
Ja też uważam że związek często przechodzi jakiś tam kryzys bo człowiek nie ma po prostu na seks czasu i sił. W moim przypadku to jeszcze ból próbowaliśmy kilka razy ale dla mnie to żadna przyjemność bo przy porodzie popękałam w pochwie i te rany się zagoiły ale nie do końca . I podczas seksu bolą jeszcze. Ale mam takie poczucie że dziecka chcą dwie strony i można wytrzymać różne rzeczy 🙂z czasem wszystko wraca do normy🙂a co do spania to śpimy razem a córka w dostawce przy łóżku. 🙂

Ja też mam ochotę ale mój mąż należy do gatunku ze on może nie uprawiać seksu i trzeba go namawiać. Wiem że to dziwne ale u nas zawsze było na odwrót z tymi sprawami. Z jednej strony teraz mi to na rękę bo chce ale się boje spróbować i jeszcze zero stosunku..
 
reklama
Do góry