Marcowe mamy 2021

[netka.]

.

 

[celicio]

Hej,
mam dziso 15.00 2gą wizytę z wynikami badań, wypada mi 9-10 tyg w zaleznosci czy liczyc od OM czy USG
Trzymajcie proszę kciuki, zeby było Ok
pozdrawiam Was wszystkie

 

[dzwoneczek8811]

Byłam u różnych lekarzy i kilka razy rodziłam w różnych szpitalach. W moim przypadku patrzyli Tylko na OM...
Nie było mi to na rękę, bo cykle mam 24 dniowe, więc przeciągali na siłę poród (CC) do np 37 tc a ja już mogłam rodzic w 36 tc, bo ciąża była 4 dni starsza a rozwarcie na 5 cm i skurcze, ale odsyłali do domu, bo ważniejsze był dla nich termin OM...




Ja nie mam ani fb a messengera

Możemy i tutaj założyć wątek zamknięty.

a da się jakoś ten wątek zamknąć?

 

[netka.]

Tzn, ten na którym piszemy?
Z tego, co kojarzę to otwarty zostawał i żył swoim życiem równolegle do wątku zamkniętego.
Moderator wątku (osoba, która założyła. W naszym wypadku MamaTolka. Chyba już do nas nie zagląda?) lub ktokolwiek inny zgłasza do administratora BabyBoom chęć stworzenia wątku zamkniętego.
I wtedy dostajemy zaproszenie do tego zamkniętego. Nie znam szczegółów technicznych.
I tam już piszemy, co chcemy, nie jesteśmy widoczne.

 

[Meggi89]

Zobaczcie czy teraz pojdzie https://m.facebook.com/groups/1468810443307258/?ref=group_browse

Wyslalam prośbę o dołaczenie do grupy jak się czujecie marcowe przyszle mamusie?

 

[Madzia36181]

Ja się czuję tu bardziej anonimowa niż na FB.

Ja również

 

[Luckylack]

Zazdroszczę wam tych pozytywnych wiadomości po usg ja moje mam 2 września i nie wiem czego się spodziewać, czy moje dziecko będzie nadal żyło , czy okaże się cud i wyzdrowieje , czy powiedzą że jest bardzo źle . Moja głowa już wysiada i odbija się to w nocy kiedy snia mi

 

[Kasia.92]

Zazdroszczę wam tych pozytywnych wiadomości po usg ja moje mam 2 września i nie wiem czego się spodziewać, czy moje dziecko będzie nadal żyło , czy okaże się cud i wyzdrowieje , czy powiedzą że jest bardzo źle . Moja głowa już wysiada i odbija się to w nocy kiedy snia mi

Ja też mam 2 września badania. Sni mi się po nocach że krwawię i że już za późno na uratowanie, albo że czytam wyniki badań a one są strasznie złe. Myślę że już nic nie możemy bardziej pomóc naszym dzieciom, jedynie co można im dać to spokój. Nie wiem czy to przesady czy nie ale wszystkie babcie, starsze ciocie, nawet moja mama mówią żeby być spokojnym, żeby się nie denerwować to wtedy dziecko ma spokojne warunki na rozwój i nic mu nie przeszkadza. Że jeśli cały czas będę tak myśleć że coś jest źle że napewno jest chore albo będę dalej taka nerwowa to dziecko też takie będzie, że jak nie zaznało spokoju w brzuszku to i poród taki będzie i jako niemowlaczek. Moze jest w tym trochę prawdy? Ja chcę w to wierzyć i odstawiam złe myśli na bok, dla jego dobra. Nic to nie da że przez kilka miesięcy będziemy całe w nerwach, nie pomoże to dziecku nawet jeśli będzie chore. Tylko spokój może tu pomoc o której masz badania? Będę trzymać za was kciuki żebyś wyszła od lekarza z taką ulga że hej!

 

[netka.]

.

 

[Madzia36181]

Kurcze u mnie upławy/plamienia od 2 miesięcy. Teraz się nasiliły i doszedl ból rwąco-piekący po lewej stronie blizny, ale na macicy, jak po CC.
Wcześniej podejrzewałam, że plamienia od wrastającego łożyska. Teraz przy bólu blizny zastanawiam się czy to nie rozchodząca się blizna. A lekarz pewnie to zignoruje.





Wyżej napisałam.

Ja napisze do administratorki czy da się zamknąć ten wontej żeby był nasz prywatby