reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2016

Agiszonek to teraz czekamy na efekty sesji ;) podpinam sie do pytania o lozeczko turystyczne,nasze zwykle corka zalatwila wylamujac szczebelki jak chciala wychodzic, dla noworodka sie jeszcze nada, dla przemieszczajacego sie dziecka nie bardzo :sorry:

Isia uroki nfz ;) na moje pytanie o to czy da sie cos podejrzec bo mnie nurtuje ta płeć, uslyszalam,ze nfz im surowo dyktuje jak ma wygladac prowadzenie ciazy i ze zrobi na nastepnej wizycie. Chociaz dla mnie to wszystko zalezy od dobrej woli lekarza czy przylozy głowice usg na minutkę, ale coz. To kolejny znak zeby sie wybrac w koncu na 3d ;)
Ja mialam wzorowe wyniki tex nie biorąc witamin i cos sie zepsulo:sorry: a wydawalo sie ze wyjatkowo zdrowo sie odzywialam, np nie bylo dnia bez swiezego ananasa, taką mialam fazę, czy wyciskanego soku.
Te ubranka z zary to chyba z dzieckiem rosną, mam jedne krotkie spodenki dla mojej Laury w rozmiarze 74, a one caly czas sa dobre,w ogole nie sa ciasne ;) dodam ze panna chodzi juz w 98.

Serduszko kolejny rok musi byc lepszy :tak: ja torby nie pakuje jeszcze bo procz rzeczy po corce nie mam nic, moze z 1 paczke podkladow poporodowych bo mi zostala :sorry: :O poprzednio spakowalam miesiac przed terminem, teraz w 37 tygodniu chce miec w wiekszosci spakowana.
 
reklama
Tak pytam o tą torbe bo lekarka już mówiła 18 grudnia żebym była gotowa w razie W.....
Ale u mnie ciąża przebiega troche skomplikowanie z powodu krótkiej szyjki no i skurcze juz też postraszyły troche....
 
Nailie to jestem spokojniejsza jak Twoj lekarz mowi,ze te bole bez plamien sa ok. Isia moj lekarz na nfz robil mi tylko raz usg w 20 tyg. Teraz robi w 31 na nastepnej wizycie za tydzien,ale ja oprocz tego chodze jesCze prywatnie. Serduszko nie no torbe do szpitala to tak miesiac przed porodem dopiero. Ja mojego nadal namawiam na sesje,ktora mam umowiona na styczen. Dzis mamy 7 rocznice zwiazku tak w ogole ;).
 
Ja torbę powoli szykuje. Na szkole rodzenia mówili żeby od 35 tyg wozic ją ze sobą, ale po moich ekscesach powoli już się pakuje.
W lux medzie jest taka beznadzieja. Osobno trzeba się zapisac na wizytę i osobno na usg. Zapisałam się na wizytę a na usg już nie ma miejsca. Dzwoniłam z pytaniem co jak lekarz stwierdzi że jednak usg trzeba zrobic? Pani (niemiła jakaś młoda laska) powiedziała że w inny dzień!!! Oni uważają że ja mam przewidziec co lekarz będzie robił? Mogłam się od razu zapisac na ewentualną cytologię i jeszcze parę innych rzeczy.....a najlepsze że płatne jest przed wizytą wszystko. Straszny bajzel! a wizyta 90zł i usg które trwa 10 min też 90 zł. Ewidentne nabijanie kasy....
a witaminy biorę prenatal plus i ten kwas dha dodatkowo
 
Volka wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ,oby kolejne 7 lat były jeszcze bardziej owocne ;) my 10 stycznia będziemy mieli 6 lat jak się poznaliśmy ;)

Ja witaminy brałam matruelle a teraz jakieś febion mam ,bo mąż kupił przez pomyłkę ,ale ogólnie raz biorę raz nie biorę ...

USG tez miałam połowkowe i wczoraj na wizycie mówiła ze dopiero po 30 mi zrobi ,ale że ja prywatnie to zrobiła za 80zl więcej za wizytę he ,ale juz chciałam bo ciekawa byłam co u malutkiej słychać ;)
 
Isia.. a gdzie ja drugiego takiego wariata znajdę... :oo2: żeby ze mną wariatem wytrzymał.. :-p Nie po to go sobie 20 lat przeszło wychowuję by wziąć surowy materiał.. :no2:
A zmiany są konieczne.. Oli chodzi na naukę gry na keyboardzie 3 rok.. i o ile wcześniej sam chciał ćwiczyć, zależało mu co pani powie czy go pochwali itd o tyle teraz ani ćwiczyć nie chce, ani nie stara się.. ogólnie ma w nosie.. i jest wieczna walka.. rozmawiałam z panią i odniosłam wrażenie, że jej jest wszystko jedno- byle przychodził i rodzice płacili a czy się nauczy to już tylko i wyłącznie od niego zależy.. :no2: zero współpracy, ciągłe dołowanie go.. np on się zgłasza na jakieś konkursy muzyczne w szkole a pani go dołuje i mówi, że po co, że z czym, nie da rady itd... Zdziwiła się jak zajął 3 miejsce w swojej kategorii wiekowej (3 na 10) :sorry:
Poszliśmy do innej szkoły muzycznej na przesłuchanie, Panie wielce zachęcają go, nas, obiecują co nieco.. zobaczymy.. szkoda mi całkiem rezygnować i on nie chce bo płacze..
A szkoła pływacka to juz 3 nasza.. Pierwsza była ok ale zmienił się po półtorej roku trener i facet ich olewał.. Ja wiem, że on się nie utopi na głębokości 2m ale jesli facet 5 chłopców zostawia na tej głębokości i wychodzi z hali basenowej na papierosa w trakcie treningu to już dla mnie jest coś nie halo.
W obecnej szkole co jest pani trener mam wrażenie nie przywiązuje wagi do stylu, do precyzji, byle płynęli.. ale po roku chodzenia do niej on żadnym stylem nie pływa.. nogi coraz słabsze.. I dziś miał lekcję z jeszcze innym instruktorem i w 15 min więcej załapał niż przez ostatni rok.. Facet potem ze mną rozmawiał, że właściwie on zna zasady, ma bardzo dobrą wyporność, świetnie sobie radzi ale brak mu jakichś konkretów.. I tak na próbę chcę na styczeń zmienić basen.
Zobaczymy jak to będzie.. rok zmian się szykuje.. Bronek też wywróci nam życie do góry nogami..

A co do USG chodzą na NFZ bo szkoda mi kasy na nią prywatnie a inna gin nie wchodzi w grę bo musi być endokrynolog. Zapytana dziś o usg powiedziała, że nie ma potrzeby i zrobiła tylko rejestr serduszka..
 
Ostatnia edycja:
Coś od rana nic nie mogłam napisać na forum ;/;/

BarBra dobrze, że Ci krążek założą to Grzesiu do marca może wytrzyma :) U mnie koleżanka ze szkoły miałą krążek założony, szyjke też krótką, ale leżała dość dużo i wszystko się dobrze skończyło :) Więc trzymam kciuki żeby za parę dni Cię wypuścili, zebys w milszej atmosferze do marca dotrwałą :):)

Fanti do dobrze, że na te 3 prenatalne idziesz :) Jak tak czytam dlaczego zmnieniasz basen i szkołe muzyczną to widać, że jesteś mama bardzo zaangażowaną w to co robi dziecko :) Super :)

Mi też na ostatniej wizycie Pani doktor kazała włączyc witaminy dla ciężarnych, no chyba, że powiedziała mam bardzo dobrą dietę dostarczającą organizmowi wszytskich witamin to nie muszę, ale ja takiej diety nie mam to biorę wiatminy. Wzceśniej braąłm Femibion Natal Plus 2, ale moja PAni doktor uważa, że najwazniejsze są 4 skąłdniki by dostarczyć do organizmu, a w tych tabletkach napewno są ale i więcej witamin w nadmiarze. Więc zakupiłam teraz inne, Pani w aptece mi powiedziała, że ta ilośc składników wystarczy :) A wyniki mam dobre :)

Ja już przytyłam 15 kg :/ JAk patzre w lustro to jestem przerażona jak się rozrosłąm, taka porządna prawdziwa babka ze mnie teraz hehhehhe
 
Serduszko, bedzie lepiej... Bo musi byc lepiej :) a z tego roku ktory mija trzeba wyciągnąć wnioski na przyszłość bo czasami takie kopniaki od życia to dobra nauka tego czego chcemy, jak reagujemy w danych sytuacjach... W każdym razie trzymam kciuki zeby było lepiej!!!!!
Agiszonek ja tez przy Zuzce nie chodziłam do szkoły rodzenia a jakoś wszystko samo poszło :) i zastanawiam sie czy w ogole warto czy to tylko nabijanie komuś kasy :/ moja koleżanka teraz poszła i stwierdziła, ze to bez sensu... A musiała isc prywatnie bo na NFZ ńie było juz miejsca :/
Nailie, ja tez chodzę na NFZ do ginekologa i miałam tylko raz skierowańie na usg ale lekarka bierze mnie do szpitala jak ma dyżur na usg co jakis czas... Ciekawa jestem czy da mi skierowanie na usg z NFZ czy stwierdzi, ze nie ma po co.... Ale moja lekarka nie ma usg w gabinecie tam gdzie chodzę z NFZ tylko inny lekarz je wykonuje w innym termińie.... A uważam, ze jak nie znasz płci to mogła chociaż zrobic Ci wyjątek i sprawdzic co tam w Tobie siedzi...
Ja jeszcze torby nie szykuje :) jakoś nie wierze, ze to juz niedługo i moim zdaniem mam kupę czasu hihi
Fanti, no tak te wizyty na NFZ sa dziwne :/ chociaż dziewczyna ktora poznałam u mojej lekarki przed gabinetem na NFZ poszła teraz do niej prywatnie bo musiała isc... I co??? Wizyta trwała 5 minut i była mega szybko przeprowadzona... A na NFZ trwa po 20 minut.... Wiec ja juz tego nie rozumie :/
 
reklama
Pytalyscie o łóżeczko turystyczne. My takie mamy ale kupione typowo pod wyjazdy. Teraz sie zastanawiam czy nie zostawić go rozłożonego w domu na dole bo Bartus bedzie miał pokoj u gory... Ale mnie osobiście nie przekonuje materac ktory jest w nim czy to cos co jest tam zamiast materaca. Dla mnie na dłuższe leżenie sie nie nadaje, tzn tak zeby było na stałe jako łóżeczko :/ i zastanawiam sie czy nie spróbować i nie kupic znowu kołyski do salonu.... Chociaż z drugiej strony będę miała na dole w domu wozek wiec nie wiem czy jest sens.... A dziecko i tak będę chciała zeby spało u siebie w pokoju, w swoim łóżeczku... Zeby było przyzwyczajone do jednego miejsca....
 
Do góry