reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2016

aleksandrab nie wiem o jakim konkretnie preparacie do masażu krocza mówisz, ale 4 lata temu słyszałam w szkole rodzenia o specyfiku "Dianatal", który aplikuje się jak zaczyna się już akcja porodowa, podobno chroni przed pękaniem. Nie używałam także nie wypowiem się o skuteczności, mnie nacinali i powiem tyle że nacięcie jest pikusiem przy hemoroidach które potrafią wyleźć podczas porodu :-p

Cocosh piękny domek!!! Gabarytowo idealny- nie za duży nie za mały i do tego jaki uroczy przez swój kolor! W środku bajki, normalnie mogłabym się tam po was wprowadzić i nic bym nie zmieniała :-D I do tego projekt pod łobuza bałaganiarza jak ja :-) normalnie te wszystkie projekty jakie dotąd widziałam były takie "sterylne" na wysoki połysk, bijące ładem i porządkiem po oczach, a wasz projekty już wygada jakby ktoś tam mieszkał. SUPER! Zazdroszczę, mam nadzieję że doczekam kiedyś dnia żeby pochwalić się swoim domkiem, póki co jeszcze kilka lat spłacania naszego M3...

Bar bra matko jaki z Ciebie chudzielec:szok:

Kurde wzrok mi leci na łeb na szyję, nie wiem czy to ciąża czy jakieś zapalenie spojówek :(
 
reklama
Bar bar no to mnie się juz czepiaja że mogłabym przytyc. A ja całe życie jadłam i nie tyłam a teraz co zjem to dzidzuś sobie zabiera to jak ja mam tyć [emoji14]
 
Hej Dziewczyny :happy:

BarBra dzisiaj miałam koszmary w nocy i śniło mi się, że zakopują mnie żywcem na wysypisku śmieci w Knurowie :-D Tabliczkę z napisem "Wysypisko śmieci w Knurowie" mam ciągle przed oczami bleeeee :szok: A jak tam Wasze sprawa z mieszkaniem, więcej oglądaliście lub jesteście umówieni gdzieś? Ja Ci powiem, że nie ma to jak mieć swój kąt taki gdzie się ma swoją kuchnie, łazienkę itd. i z nikim nic nie dzielić, robić co się nam podoba i kiedy chcemy, więc urabiaj Chłopa Swojego, żeby jak najszybciej chciał "pępowinę" odciąć od mamusi :-D

Misana ja mieszkam w Żorach i od czasu do czasu w Katowicach bywam :-)

Cocosh Twój domek ładnie wygląda :):) A co do wnętrza to z reguły każdy po czasie już by coś zrobił inaczej :-)

Ja jutro wybieram się na wizytę do lekarza na 16, to zobaczę co tam w moim brzuszku słychać :-D Ja już mam 4 kg więcej, ale mężuś mówi, że cały czas mu się podobam i mój powiększony troszkę brzuszek też, więc dodatkowe kilogramy nic a nic mi nie przeszkadzają ;-)
 
Hejka.

Nie miałam neta na weekendzie i sie nie odzywałam...jakoś dzisiaj mam dołka...nie wiem wydaje mi się,że każdej z Was na tym etapie juz widać brzuszek co kolwiek,a mi nic a nic...tak mi sie zreszta wydaje i juz sie martwie ,ze cos nie tak...:(

Ogólnie mam takie problemy z załatwianiem sie...ostatnio tydzien temu w niedziele...i wczoraj coś tam ruszyło ,ale troszkę...;/

Poza tym w sobote wyskoczyła mi sarna pod auto i troszke pogieła mi błotnik i drzwi i zbiła lampę...masakra jakaś...
 
arusiowa no taki mój urok może jednak coś przytyję w ciąży:-p a ten sen to niezły ehhh czasem nam się śnią jakieś głupoty ale może gdzieś podświadomie chcesz mnie odwiedzić hehe:-p co do mieszkanka to jest jeszcze jedno od znajomego i jest ok i cena też ale on się buduje więc nie wiem kiedy jego wyprowadzka chcemy z nim pogadać bo z tego co się orientuję to akurat tak po moim porodzie chcą dopiero udostępnić mieszkanie a to wtedy lipa:-(ale pogadamy z nim i zobaczymy jak on to widzi:-)

mała mi no właśnie dzidzia je a nam każą przytyć:-)
 
Ja startowalam z waga 50kg na 166cm wzrostu :) od zawsze chce przytyc ale mi to nie idzie. Teraz mam 12tydzien 1 dzien i 1kg na plusie :D
Dziewczyny jak Wam sie pracuje ? Ja mam prace fizyczna, 8h chodze non stop, pomimo tego, ze o ciazy juz wiedza to na razie im nic do tego bo czekaja na pierwsze usg.. nogi wchodza mi do tylka, a tu musze pracowac az do ktoregos stycznia.. eh zycie :p
 
aleksandrab nie wiem o jakim konkretnie preparacie do masażu krocza mówisz, ale 4 lata temu słyszałam w szkole rodzenia o specyfiku "Dianatal", który aplikuje się jak zaczyna się już akcja porodowa, podobno chroni przed pękaniem. Nie używałam także nie wypowiem się o skuteczności, mnie nacinali i powiem tyle że nacięcie jest pikusiem przy hemoroidach które potrafią wyleźć podczas porodu :-p

Cocosh piękny domek!!! Gabarytowo idealny- nie za duży nie za mały i do tego jaki uroczy przez swój kolor! W środku bajki, normalnie mogłabym się tam po was wprowadzić i nic bym nie zmieniała :-D I do tego projekt pod łobuza bałaganiarza jak ja :-) normalnie te wszystkie projekty jakie dotąd widziałam były takie "sterylne" na wysoki połysk, bijące ładem i porządkiem po oczach, a wasz projekty już wygada jakby ktoś tam mieszkał. SUPER! Zazdroszczę, mam nadzieję że doczekam kiedyś dnia żeby pochwalić się swoim domkiem, póki co jeszcze kilka lat spłacania naszego M3...

Bar bra matko jaki z Ciebie chudzielec:szok:

Kurde wzrok mi leci na łeb na szyję, nie wiem czy to ciąża czy jakieś zapalenie spojówek :(

Dziękuję bardzo! Domek ma 152 m2 użytkowej plus garaż więc ani za duży ani za mały - w sam raz jeśli o nas chodzi. My właśnie mamy takie podejście bałaganiarskie :) chcemy żeby dom był do mieszkania. Nienawidzę takich sterylnych wnętrz. Czyste owszem ale nie sterylne i błyszczące. Szlag mnie trafia jak muszę co 2 h ścierać ślady z błyszczących mebli czy płytek. Dlatego tu upieraliśmy się przy bardzo prostych rozwiązaniach i materiałach. Surowe drewno ( tylko olejowane bez lakierowania), beton, kamień. Zero jakiś gipsowych pólek czy ścianek. Założenie było takie, że dom ma pięknieć i dojrzewać wraz z upływem czasu i każdy bibelot, książka czy obrazek ma mu nadać charakteru a nie wprowadzać zamieszanie. Chcieliśmy żeby było jasno i przytulanie stąd kolory w wystroju to tylko biel i szarość, a dodatkami będziemy zmieniać charakter i ożywiać w zależności od nastroju i potrzeb.
Co z tego będzie - czas pokaże. Cieszymy się bardzo ale wykończona psychicznie jestem okrutnie.
 
reklama
Hejka.

Nie miałam neta na weekendzie i sie nie odzywałam...jakoś dzisiaj mam dołka...nie wiem wydaje mi się,że każdej z Was na tym etapie juz widać brzuszek co kolwiek,a mi nic a nic...tak mi sie zreszta wydaje i juz sie martwie ,ze cos nie tak...:(

Ogólnie mam takie problemy z załatwianiem sie...ostatnio tydzien temu w niedziele...i wczoraj coś tam ruszyło ,ale troszkę...;/

Poza tym w sobote wyskoczyła mi sarna pod auto i troszke pogieła mi błotnik i drzwi i zbiła lampę...masakra jakaś...

A ja to Ci zazdroszczę, że nic nie widać. Pamiętaj, że tak naprawdę to lepiej. Nie tyjesz - mniejsze prawdopodobieństwo rozstępów, celulitu itp. Ja brzuch mam mały tylko dupa rośnie. :p
Z sarną nie zazdroszczę ale szczęście bo nic Ci się nie stało - a dół pewnie przez namiar stresu i emocji.
 
Do góry