reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamusie 2017

Butow nigdy dosc chociaz ja to w tej kwerstii jestem minimalistka .. jedne trampki,jedne botki na obcasie,trampki zimowe z korzuchem i szpilki chyba gdzies sa jakies kozaki a tak to tyle ... za to torebek nie wiem ile mam ale za duzo :Di kosmetykow do malowania tez ... czasem az chowam sama przed soba bo ich ilosc mnie przerasta
łojoj :) to ja mam butów za dużo, nawet w takim samym kolorze ale na innym obcasie :)
Ostatnio mówię do mojego: Kochanie nie mam spodni, jadę na miasto buty kupić :)
 
reklama
Paulyna, toxo to zależy od tego, czy masz odporność, czy nie. Jak nie masz, to się powtarza, żeby sprawdzić, czy w międzyczasie nie zachorowałaś.
Może w spisie badań ALAB nie ma testu obciążenia glukozą bo po prostu to jest 3xpobranie krwi i oznaczenie poziomu glukozy w odstępach godzinnych? Najpierw na czczo, potem pijesz glukozę, za godzinę znów krew pobierają i za dwie raz jeszcze. Najlepiej zadzwoń i zapytaj. Tylko o ile się nie mylę, nigdzie nie zrobią ciężarnej testu obciążenia glukozą bez skierowania, nawet prywatnie.
Mnie w laboratorium Suchej Beskidzkiej zrobiły glukoze 75g bez skierowania. Ale u mamy jak byłam i chciałam tam to absolutnie nie. Trzeba wcześniej zadzwonić i spytać żeby w ciemno nie jechać
Dziewczynki czy Was też tak ciągnie do słodkiego ??ha rozumiem,że noszę pod sercem panienke,w 1 ciąży że słodkościami miałam to samo,ale żeby tak przez cały dzień nie opuszczała ochota na słodkości...ehh

Napisane na HTC Desire 626 w aplikacji Forum BabyBoom
Oj ciągnie, na szczęście mi nie wolno [emoji6]

Napisane na SM-A300FU w aplikacji Forum BabyBoom
 
u mnie ja jakoś czuję już dyskomfort, czuję, taki jakby balon w brzuszku, który po pierwsze zmniejsza mi odczuwanie przyjemności (brak orgazmu) a po drugie wiele pozycji mi już nie pasuje bo mam wrażenie, że macica jest uciskana :(
Tez czuje wlasnie jakby balon dobrze to ujelas ... a to juz widze co z tym tematem bedzie po porodzie naturalnym po synu czekalismy 3 miesiace bo tak mnie tam poszyli ze dramat byl :D
 
Jolka, kochaliście się mimo łożyska przodującego? :eek: My od wielu tygodni nic a nic właśnie z tego względu, lekarz kategorycznie zabronił nie tylko współżycia, ale w ogóle orgazmów.
 
Wiecie co ja to chyba głupia:baffled: jestem bo... Boję się że poczuję ruchy. Tzn nie wiem jak to jest i boję się że odbiorę je jako coś złego. Że coś się tam niedobrego dzieje. Zwłaszcza że od krwotoku non stop latam do kibla i sprawdzam, czy nie ma krwi a tam poprostu jest śluz. Jestem strachliwym wróżem własnych majt.:(
to ja mam to samo tzn teraz już nie aż tak bardzo ale wcześniej sprawdzałam ciągle i tylko jak czułam że coś leci to zasuwalam jak głupia do toalety bo myślałam że to krew. W tej ciąży krwawilam 3 razy i za każdym razem myślałam że to koniec bo mam za sobą dwa poronienia pod rząd i było identyczne krwawienie na początku, poleciałam do szpitala już z myślą że znów będzie to samo, a tam serduszko na usg bije a baba do mnie mówi że bije ale ona mi dużych szans nie daje bo wcześniej dwa razy poronilam. A jednak udało się[emoji4] i widziałam wczoraj ta babkę jak byłam w szpitalu na usg, w myślach sobie powiedziałam a jednak się udało, nie miałas racji[emoji4][emoji4]

moje libido w normie, mój M to by mógł codziennie ale mnie się po prostu czasem nie chce[emoji6] ale ze 3 razy w tygodniu się zdarzy[emoji39]
 
to ja mam to samo tzn teraz już nie aż tak bardzo ale wcześniej sprawdzałam ciągle i tylko jak czułam że coś leci to zasuwalam jak głupia do toalety bo myślałam że to krew. W tej ciąży krwawilam 3 razy i za każdym razem myślałam że to koniec bo mam za sobą dwa poronienia pod rząd i było identyczne krwawienie na początku, poleciałam do szpitala już z myślą że znów będzie to samo, a tam serduszko na usg bije a baba do mnie mówi że bije ale ona mi dużych szans nie daje bo wcześniej dwa razy poronilam. A jednak udało się[emoji4] i widziałam wczoraj ta babkę jak byłam w szpitalu na usg, w myślach sobie powiedziałam a jednak się udało, nie miałas racji[emoji4][emoji4]

moje libido w normie, mój M to by mógł codziennie ale mnie się po prostu czasem nie chce[emoji6] ale ze 3 razy w tygodniu się zdarzy[emoji39]
Tez mialam poronienie 2 razy pod rzad i teraz na maxa sie wkurzam jak w tym momencie czyli praktycznie 5 miesiac i wszystko jest ok, Moja rodzina mi dowala tekstami typu po co juz wozek kupilas przeciez roznie bywa... nie rozumiem jakim prawem mam odkladac przygotowania i radosc bo kiedys byly problemy
 
reklama
Do góry