reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy ze Szkocji

Ahoj towarzyszki!!!! ;-);-);-)
Wczoraj moje dziecie dało mi popalic i tylko na rekach była spokojna. Jak ja odkladalam gdziekolwiek (bo juz próbowałam wszystkiego) to darła się jakbym ja ze skóry obdzierała...nawet spacer jej nie uspił.
Dzisiaj poranek tez aktywny, tak jej sie świat podoba. Teraz spi wiec mam chwile dla siebie ufffff:-D
kawka dziewczyny udana???
Kravat, Emilia no myslę, że ta kawa w Perth nas nie ominie he he he musimy tylko pomyslec kiedy i gdzie...
Co do tego mostu do stolicy to jestem mega zaskoczona. nawet nie przypuszczałam, że on taki niebezpieczny. Oj dobrze ze nie musze tam jeździc codziennie
A co do Polskiego tematu...wczoraj mój tato zglosił moje mieszkanie na sprzedaż.:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Nawet nie wiecie jaka byłam wsciekła i jak strasznie źle sie czułam. Stwierdził, że poniewaz w najblizszych kilku latach nie chcemy wrócic i nadal nie mamy ślubu nie ma sensu go trzymać...no i zadziałam w tempie ekspresowym bo potrzebuje pieniędzy na budowe domu nad jeziorem...poczułam sie jakby któs mi zabrał moja taka ostoje w Polsce, miejsce gdzie zawsze mogłam wracać. Slów mi brakuje...tym bardziej że cały czas robi nam na złośc tylko dlatego, że jeszcze nie mamy ślubu :-:)-:)-:)-(
A co do miejsca to pochodzę z Myśliborza (blisko gorzowa wielkopolskiego) ale na studia przeniosłam sie do Szczecina i tam juz byłam do przeprowadzki do Perth. I to własnie moje szczecińskie mieszkanie poszło pod "młotek"...no i teraz pewnie szybko do Polski nie wrócimy faktycznie...ech życie :(
Isabell gdzie jesteś??? ;) moze porodówka????
 
reklama
Ja nadal w domu, chociaz bóle coraz mocniejsze i bardziej regularne, oby tylko nie przeszło.
Ja swoje mieszkanie sprzedałam 1,5 roku temu, mieliśmy na nie kredyt więc trochę utrzymanie go nas kosztowało, przez rok wynajmowaliśmy ale tylko kłopot z tym był a jak bylismy w Polsce to i tak nie mogliśmy się tam zatrzymać.
 
Dziewczyny rowniez bylo mi milo Was poznac .:-)
Ja pewnie reszte dnia spedze na sprzataniu, plan calej mojej wolnosci bez G szczezl na niczym wiec teraz musze dostac przyslowiowego powera i posprzatac w trybie natychmiastowym. Maly zasnol wiec teraz pisze jak sie obudzi to go sprzedam na podloge i bede biegac " w ta i nazat":-D:-D:-D
No i trzeba sie " umyc, ogolic:zawstydzona/y: tak na przyjazd G" :cool2:
 
reklama
Do góry