reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy ze Szkocji

Tez tak mysle sobie- dlaczego, mogli szkody narobic. Ale oni chyba zabardzo sa nastawieni na " naturalny porod za wszelka cene"
Osobiscie nie chcialam ani znieczulenia ani cesarki ale po tych czterech dniach nazwijmy to : porodu juz bylo mi wszystko jedno. Urodzil sie w czwartek i nie wiem po co mnie tak dlugo trzymali. Przez to ze 15 dni po terminie balam sie co moze byc z malym a oni " luzik" co za ludzie!!!!!
 
reklama
Kobieto, to Ty przeszlas dopiero biedulko, medal i rekompensate za cierpienie!

moze faktycznie jest tak, ze niewazne czy pl czy tutaj zawsze mozna trafic na dziwny personel :(
Ja w przeciagu 6 godzin dostalam i gaz i pol dawki morfiny, poza tym caly czas midwife mnie masowala, bez przerwy i nie opuscila mnie na krok.
 
FLD202.jpg

Gratuluje dziewczynki:tak: Planujecie już jakieś imie czy jeszcze nie?:-)

Co do porodów- też rodziłam długo ale dało radę naturalnie. I teraz: dziewczyny w ciąży nie czytac!
Termin miałam na 17 kwietnia. Jako, że nic się nie działo tydzień po terminie zgodnie z zaleceniem swojego lekarza zgłosiłam się do szpitala. To był piątek. Przyjęli mnie na oddział ,lekarz mnie zbadał, stwierdził, że nic a nic się nie dzieje i kazał poczekać do jutra( zalecając łażenie po schodach )bo może cie coś się ruszy. Jako, że nic się nie ruszyło to w sobotę dostałam kroplówkę z oksy. Nie miałam po tym skurczów...może z dwa i to lekkie. Następnego dnia dostałam kolejną kroplówkę...no i coś się ruszyło-jakieś skurcze, rozwarcie. Zbadali mnie i powiedzieli, że rozwarcie na 5 cm. Wsadzili do wanny...no i zasnęłam...budzą mnie, a tu się okazuje, że rozwarcie się zmniejszyło, a skurczy znowu brak....Ordynator do mnie, że jutro to już muszę urodzić. No więc następny dzień( 27 poniedziałek) dostałam rano mega kroplówę, a położna przebiła mi pęcherz z wodami płodowymi( bolało jak diabli i ponoć ją przy tym obsikałam:zawstydzona/y:). Skurcze były coraz silniejsze- około 14 zwymiotowałam z bólu...(na pewno nie z jedzenia-przez te kroplówy przez 3 dni prawie nic nie jadłam:-(), o 16 czołągałam się po porodówce błagając o znieczulenie( niestety przy moich skłonnościach do zaniku skurczów pan doktor nie mógł się zgodzić). O 18 przyszła pani położna, zbadała rozwarcie po czym ustawiła mnie na łóżku porodowym w takiej pozycji: ja na klęczkach podparta na łokciach a tyłek wystawiony do góry...po 3 minutach w tej pozycji zaczęły mi się skurcze parte. Poczułam jak głowka wychodzi powoli( smieszne uczucie) - kazałam przy tym mojemu M. Sprawdzać czy ją widać i jaki kolor włosków:biggrin2:. Wtedy obrócili mnie do pozycji pół siedzącej- pan doktor chwycił jedną moją nogę, mój M. drugą, a położna łapała wyskakujące dziecko:biggrin2: Wtedy wysapałam- o Boże...to dziecko! - pan doktor popatrzył na mnie jak na kretynke i połozyli mi ją na brzuszku:biggrin2:
Nie obyło się bez komplikacji- usypiali mnie by wydobyc resztki łożyska, musiałam być nacinania( szycia nie pamietam bo byłą pod ta cała narkoza), straciłam za dużo krwi i kolejne dni spedzilam z masa kroplowek. Ala przez to nie mogla byc ze mna caly czas-nie mialam sily jej karmic ani sie nia zajmowac:-( Ale potem szybciutko to nadrobiłam;-)
Ala urodziła się 27 kwietnia o godzinie 19:15. Dostała 10 punktów :) miała 55 cm i ważyła 3750 gr :)
 
cierpliwosci to nie mialam ale nic nie dalo dzwonienie dzwonkiem po midwife i pytanie sie. Poczesci maja swoje procedury i oczywiscie robia bardziej nagle przypadki ale chociaz powinni do mnie zagladac:-(. Ale wiem jak to jest jak, jak rezydent dzwoni i szlo sie do niego i mowilo " po co dzwonisz jestesmy zajeci" i teraz wiem - ach trzeba bylo byc milym do rezydentow:-D:-D:-D
Nastepnym razem to juz sobie niedam i jakby co to powiem swoje.:cool:
 
deveinred biedulko ty to sie nacierpialas,wiadomo kazdy porod boli ale ty to mialas wyjatkowego pecha,ale juz po wszystkim i mamy juz swoje malenstwa w koncu :-)
Ja to mam raczej mile wspomnienia oprocz bolu:-) to narzekac nie moge,personel spisal sie na 10 a i gaz i epi byl wiec przezylam:-D
 
almani - no to tez super porodu nie mialas.

A zdazyly sie wam jakies smieszne chistorie podczas porodu. Ja ze mam dobry humor napisze o mojej.:-D:-D

Tu dziewczyny w ciazy moga czytac!!!!!
Moja smieszna historia podczas porodu odbyla sie na stole operacyjnym bo mialam cc. Podczas gdy lezalam na slole zaraz po cieciu anestezjolog oznajmil mi ze wlasnie pania przecieli ( tak by sprawdzic czy napewno nic nie czuje) ja na to odparlam : tak widze . Anestezjolog spojrzal sie na meza z przerazona mina (nie wiedzial czy mam zwidy, i czy jakis lek mi zaszkodzil) jeszcze raz sie zapytal: jak to pani widzi? :eek: a ja na to : tam w lampie (a bylo widac wszystko od przeciecia, glowke dziecka, wody itd.) a on na to : to niech pani nie patrzy a ja jak to ja odpowiedzialam : nie ciekawe jest:-D:-D:-D
 
mi sie nic raczej nie przydarzylo smiesznego z tego co pamietam ale podziwiam deveinred bo ja to bym raczej nie spojrzala przerazaja mnie jakiekolwiek operacje:tak:
 
reklama
Do góry