reklama
lolkak
Październikowa Mama Mai
Jagoda oby szybko przeszlo.
Iza tak mnie naparza ze chyba moglabym miec randke z dentysta 24na dobe
Iza tak mnie naparza ze chyba moglabym miec randke z dentysta 24na dobe
Ewafoto
Fanka BB :)
Cześć dziewczyny, cos tu cicho od 2 dni Ale w Wa-wie dzisiaj pochmurno, cały dzien jestem w mieszkaniu przy zapalonym świetle, tak jakos ciemno. Od razu widać, że zima idzie Trochę niefajnie, bo ja jestem ciepłolubna i wolę lato. Ale dobrze, że chociaż mamy w mieszkaniu ciepło, nawet bardzo, w krótkich rekawach chodzimy. To jest chyba główna zaleta bloków
Od Amelki wczoraj dostaliśmy zaproszenie na przedstawienie bożonarodzeniowe w przedszkolu - dzieci mają śpiewac i mówić wierszyki - no ciekawa jestem, jak to będzie, ale na pewno będzie miło zobaczyć te dzieci podczas występów )
Pozdrawiam, Ewa
FOTOGRAFIA DZIECIĘCA
Od Amelki wczoraj dostaliśmy zaproszenie na przedstawienie bożonarodzeniowe w przedszkolu - dzieci mają śpiewac i mówić wierszyki - no ciekawa jestem, jak to będzie, ale na pewno będzie miło zobaczyć te dzieci podczas występów )
Pozdrawiam, Ewa
FOTOGRAFIA DZIECIĘCA
Witajcie dziewczynki.
Oj dawno mnie tu nie było,ale głównie leżę i to dlatego.;-)
A dziś zaliczyłam istny MARATON WARSZAWSKI
Byłam dziś na uczelni dopełnić formalności rezygnacji.
Dziecko ważniejsze niż studia.;-):-):-)
Potem pojechałam na drugi koniec Warszawy prawie ( z zachodniego na Grochów) do biblioteki,która okazała się zamknięta
ze złości poszłam do carrefoura i zaszalałam .
Trafiłam na promocję ciuszków dla niemowlaków i odpłynęłam :-):-):-)
Wydałam 170 zł ,ale kupiłam 5 pajacyków welurkowych ,5 par body po 6 zł ,1 body za 5 zł i 1 body bez rękawków z Disney's za 15 ;-),skarpetki grzechoczące za 7 zł i rampersy w 5-10-15 za 19 zł
Zakupy uważam za udane i do tego za rozsądną cenę :-):-)
Ufff ależ jestem dziś szczęśliwa i napatrzeć na te cudności się nie umiem.
Zrobiłam obiad i czas na odpoczynek.
idę poleżeć
Oj dawno mnie tu nie było,ale głównie leżę i to dlatego.;-)
A dziś zaliczyłam istny MARATON WARSZAWSKI
Byłam dziś na uczelni dopełnić formalności rezygnacji.
Dziecko ważniejsze niż studia.;-):-):-)
Potem pojechałam na drugi koniec Warszawy prawie ( z zachodniego na Grochów) do biblioteki,która okazała się zamknięta
ze złości poszłam do carrefoura i zaszalałam .
Trafiłam na promocję ciuszków dla niemowlaków i odpłynęłam :-):-):-)
Wydałam 170 zł ,ale kupiłam 5 pajacyków welurkowych ,5 par body po 6 zł ,1 body za 5 zł i 1 body bez rękawków z Disney's za 15 ;-),skarpetki grzechoczące za 7 zł i rampersy w 5-10-15 za 19 zł
Zakupy uważam za udane i do tego za rozsądną cenę :-):-)
Ufff ależ jestem dziś szczęśliwa i napatrzeć na te cudności się nie umiem.
Zrobiłam obiad i czas na odpoczynek.
idę poleżeć
Ewafoto
Fanka BB :)
AS 76, ale zaszalałaś
Ja wczoraj byłam w Tesco na Ursynowie, tesco też ma fajne ciuchy dla dzieci. Oglądałam dla Amelki, ale fakt jest taki, ze na markecie najfajniejsze ciuchy to można kupić dla niemowlaka - w Tesco jest firma ubraniowa cherokiee i dla niemowlaków mają świetne rzeczy, na pewno kupię coś tam niedługo dla mojego bratanka/bratanicy. I już sie przeceny zaczynają, jeśli masz jakies Tesco pod ręką to proponuję wybrać sie tam właśnie na ubrankowe zakupy.
Pozdrawiam, Ewa
FOTOGRAFIA DZIECIĘCA
Ja wczoraj byłam w Tesco na Ursynowie, tesco też ma fajne ciuchy dla dzieci. Oglądałam dla Amelki, ale fakt jest taki, ze na markecie najfajniejsze ciuchy to można kupić dla niemowlaka - w Tesco jest firma ubraniowa cherokiee i dla niemowlaków mają świetne rzeczy, na pewno kupię coś tam niedługo dla mojego bratanka/bratanicy. I już sie przeceny zaczynają, jeśli masz jakies Tesco pod ręką to proponuję wybrać sie tam właśnie na ubrankowe zakupy.
Pozdrawiam, Ewa
FOTOGRAFIA DZIECIĘCA
martanicniewarta
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 1 Grudzień 2011
- Postów
- 22
Cześć dziewczyny!
Na początku chciałabym się przywitać, bo jestem tu fresz
Widzę, że o ubrankach mowa, dlatego am do Was pytanie: co sądzicie o ciuszkach dla dzieci z lumpeksów? Czy kupujecie swoim pociechom używane szmatki? Mam koleżankę, która regularnie odwiedza lumpeksy i znajduje tam taaaakie cudne ciuszki, że szok! Ja się właśnie próbuję przekonać..
Na początku chciałabym się przywitać, bo jestem tu fresz
Widzę, że o ubrankach mowa, dlatego am do Was pytanie: co sądzicie o ciuszkach dla dzieci z lumpeksów? Czy kupujecie swoim pociechom używane szmatki? Mam koleżankę, która regularnie odwiedza lumpeksy i znajduje tam taaaakie cudne ciuszki, że szok! Ja się właśnie próbuję przekonać..
Ewafoto
Fanka BB :)
Witaj Martanicniewarta - mam nadzieję, ze ten nick to taka autoironia a nie prawdziwe podejście do swojej osoby )
Koło przedszkola mojej Amelki jest lumpeks - kuiłam tam Amelce 2 spódniczki i kurtkę - ale prawda jest taka, ze tylko w dniu dostawy można zdobyć coś fajnego, bo zaraz ludzie się rzucają i co fajniejsze to wybierają.
Nie mam nic przeciwko lumpeksom, sama zamierzam rozejrzeć się jeszcze po okolicy i zobaczyć, czy gdzieś sa jeszcze jakieś fajne. Ale bielizny, rajtuzów, skarpet - nie kupiła bym
Z jakiej dzielnicy jesteś?
Pozdrawiam, Ewa
FOTOGRAFIA DZIECIĘCA
Koło przedszkola mojej Amelki jest lumpeks - kuiłam tam Amelce 2 spódniczki i kurtkę - ale prawda jest taka, ze tylko w dniu dostawy można zdobyć coś fajnego, bo zaraz ludzie się rzucają i co fajniejsze to wybierają.
Nie mam nic przeciwko lumpeksom, sama zamierzam rozejrzeć się jeszcze po okolicy i zobaczyć, czy gdzieś sa jeszcze jakieś fajne. Ale bielizny, rajtuzów, skarpet - nie kupiła bym
Z jakiej dzielnicy jesteś?
Pozdrawiam, Ewa
FOTOGRAFIA DZIECIĘCA
J@god@
IV-V 2005, X 2009
- Dołączył(a)
- 30 Październik 2005
- Postów
- 35 577
Ja nie widziałam nigdy bielizny w lumpeksie . Fakt, że ja chodzę tylko do takich z ubraniami na wieszakach, nienawidzę grzebać w koszach.
Mam swój ulubiony blisko, gdzie konkretne rzeczy kupuję. Ale przyznam się, że czasami taniej jest kupić coś na wyprzedaży albo w lidlu niż w lumpeksie . U nas nie ma takich lumpków po kilka złotych albo ja nie umiem szukać.
Choć ostatnio mam zakupy dla chłopaków z głowy. Igi to generalnie ma wszystko po Krystianie, bo ja wszystkie ubrania zostawiam, a Krystian dostał ostatnio całą masę ciuchów po swoim 3 lata starszym kuzynie i właściwie do lata a może dłużej mamy spokój .
Mam swój ulubiony blisko, gdzie konkretne rzeczy kupuję. Ale przyznam się, że czasami taniej jest kupić coś na wyprzedaży albo w lidlu niż w lumpeksie . U nas nie ma takich lumpków po kilka złotych albo ja nie umiem szukać.
Choć ostatnio mam zakupy dla chłopaków z głowy. Igi to generalnie ma wszystko po Krystianie, bo ja wszystkie ubrania zostawiam, a Krystian dostał ostatnio całą masę ciuchów po swoim 3 lata starszym kuzynie i właściwie do lata a może dłużej mamy spokój .
reklama
Witajcie babeczki.
Mój mąz nie toleruje rzeczy używanych ,więc nie mam satysfakcji biegania i wyszukiwania takich perełek.
On woli zapłacić i mieć świadomość ,że nikt w tym nie chodził.
Skoro on płaci to ja nie mam nic przeciwko temu .;-)
Już nie pamiętam kiedy za jakiś ciuch musiałam zapłacić i on mi kasy nie oddał.
Na razie nas stać na nowe ,więc się nie buntuję .
Ewa foto najbliżej mam Tesco koło careefoura na Pradze ,ale powiem szczrrze ,ze nigdy tam nie byłam
2 dni z życiorysu miałam wyjęte bo moje suczydło najprawdopodobniej wypiło olej z patelni po frytkach i rybie.:--(
Dostała takiej biegunki ,że już sama krew z niej schodziła.
Tamtej nocy zapaskudziła mi pół domu i trzeba było sprzątać.
Do tego cała była brudna i Nil jeszcze w to się położył.
Nie było wyjścia i po 24 w nocy było pranie obu futer.
Bagatela Nil waży 40 kg i trzeba go do wanny wrzucić ,a Abra 25 więc spoko z tą kruszynką.
Przy transporcie w łazience pomogła mi Klaudia i uspokajała cały czas psy bo panikowały okrutnie
Wczoraj rano wezwałam weta i po południu już było lepiej.
Ale efekt sprzątania odbił się na moim samopoczuciu .
Brzuch boli jak diabli i bez Nospy ,ani rusz...
Ważne ,że z suką lepiej i już ogon merda i pysio się cieszy -ech widok bezcenny .
Zaraz idę do sklepu po świeże owoce bo mi się sałatki zachciało ,a Klaudia z Warszawy wiezie mi gofra z frutażeliną
Wiśniowy albo malinowy smak ma być -no cóż przecież w ciąży jestem .
Miłego dnia kobietki.
Mój mąz nie toleruje rzeczy używanych ,więc nie mam satysfakcji biegania i wyszukiwania takich perełek.
On woli zapłacić i mieć świadomość ,że nikt w tym nie chodził.
Skoro on płaci to ja nie mam nic przeciwko temu .;-)
Już nie pamiętam kiedy za jakiś ciuch musiałam zapłacić i on mi kasy nie oddał.
Na razie nas stać na nowe ,więc się nie buntuję .
Ewa foto najbliżej mam Tesco koło careefoura na Pradze ,ale powiem szczrrze ,ze nigdy tam nie byłam
2 dni z życiorysu miałam wyjęte bo moje suczydło najprawdopodobniej wypiło olej z patelni po frytkach i rybie.:--(
Dostała takiej biegunki ,że już sama krew z niej schodziła.
Tamtej nocy zapaskudziła mi pół domu i trzeba było sprzątać.
Do tego cała była brudna i Nil jeszcze w to się położył.
Nie było wyjścia i po 24 w nocy było pranie obu futer.
Bagatela Nil waży 40 kg i trzeba go do wanny wrzucić ,a Abra 25 więc spoko z tą kruszynką.
Przy transporcie w łazience pomogła mi Klaudia i uspokajała cały czas psy bo panikowały okrutnie
Wczoraj rano wezwałam weta i po południu już było lepiej.
Ale efekt sprzątania odbił się na moim samopoczuciu .
Brzuch boli jak diabli i bez Nospy ,ani rusz...
Ważne ,że z suką lepiej i już ogon merda i pysio się cieszy -ech widok bezcenny .
Zaraz idę do sklepu po świeże owoce bo mi się sałatki zachciało ,a Klaudia z Warszawy wiezie mi gofra z frutażeliną
Wiśniowy albo malinowy smak ma być -no cóż przecież w ciąży jestem .
Miłego dnia kobietki.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 41
- Wyświetleń
- 5 tys
P
Podziel się: