reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Radomia :-)

Hej! dziewczyny...
Co u was? U nas dużo zmian, ale niestety na gorsze... nie wiem, czy słyszałyście o czwartkowej trąbie powietrznej, a tak się składa, że my znajdowaliśmy się w jej centrum...zmiotło, i to dosłownie nasz "biznes"... szkoda gadać, ale zniszczyło nas kompletnie... trochę sie poużalam nad sobą, może będzie mi lżej... najważniejsze, że z nami wszystko dobrze, no i, że mamy dach nad głową..
Nasza Majeczka ślicznie mówi całymi zdaniami, ciągle mnie zaskakuje jakimś nowym słowem, kochana jest...
Życie jest przewrotne...
 
reklama
hej goniasobol to straszne!!! brak słów jak widzisz swoją pracę zniszczoną i bezużyteczną:no: Kolezance tak pofrunęło 60 folii,siedzieli i płakali,pieniedzy nikt nie odda jak straty na 150 tys wstępnie.Mówiła że wszyscy są zniszczeni i będą musieli sie wyprzedawac. Tak mi żal strasznie że takie rzeczy muszą sie dziac.Jedyna radośc teraz z Waszej córci,dobrze że są dzieci,jedyne wytchnienie dla rodziców.


rachel od kiedy zaczęłaś wprrowadzac nowe posilki? moja ma 4 mies dopiero co skonczone,narazie nie dawałam nic,rózne są wersje ze najpierw dziecko je marchewkę, jabłuszko ,manne,kleik ryzowy.
Jezeli chodzi o budowę to wszystko zalezy od kasy.My mielismy działke u meza na wsi i drugą u mnie,no i budujemy sie na jego-ku niezadowoleniu caaałej mojej rodziny.Formalności-od pierwszego aktu notarialnego do pozwolenia na budowe-7 miesięcy załatwiania i jakies 10 tys do tyłu.Przy kazdym papierku sie płaci,masz projekt to trzeba do niego adaptacje,rysunki,pieczątki itp..Potem fundamenty,murarz i do stropu- 4 razy tyle.Mamy parterowy dom więc dalej nie podnosimy,został dach.Jak zamkniemy sie w 100tys to bedzię cud:no: w tym roku nie damy rady na więcej ,musimy zarobic na wykonczenie.Kredytu nie bierzemy. A i materiały-cegły,pustaki,stemple,drut kupilismy w tamtym roku to mniej sie tak odczuwa w kieszeni.
 
goniasobol przykre jest to co sie stało :-( współczuję :-(
małalinka1 co do wprowadzania pokarmów stałych to ja zrobiłam tak: gdy mały skonczył 4 miesiace najpierw przez kilka dni podawałam kilka łyżeczek jabłuszka, potem to samo z marchewka, nastepnie dynia z ziemniaczkami, marchewka z ziemniaczkami, kleik ryzowy, na poczatek jest lepiej podawac ,,dania,, z mniejszej ilosci skladnikow , zeby w razie czego wiadomo bylo co jest przyczyna. Potem podawałam zupki warzywne. Na poczatek 1 posiłek dziennie ,,obiadkowy,, a nastepny posiłek kleik czy kaszka jako ,,deserek,,Teraz jestem na etapie wprowadzania do diety mieska, podaje zupke warzywna z kurczaczkiem, do tej pory mały w miare dobrze reagował, choc ciezko jest mu wcisnac cos innego niz mleko:baffled: jedynie radziłabym uwazac z gruszka bo u nas po niej zrobila sie wysypka, no ale kazde dziecko jest inne, pozdrowionka


 
Ostatnia edycja:
No ja robię tak samo, najpierw marchewka, potem jabłuszko, marchewka z jabłuszkiem, marchewka z ziemniakiem, kupiłam też gruszki williamsa z gerbera, ale na razie nie dawałam bo się boję właśnie gruszki, poczekam jeszcze, a zaczęliśmy jak miał 4 miesiące i 2 tygodnie. Na razie tego jedzonka nie traktuje jak cały posiłek, tylko żeby sobie poznawał jakieś nowe smaki bo i tak po tym cyc obowiązkowo musi być ;)
 
dziewczyny ale podajecie dania ze słoiczków czy gotujecie same? ja mam troche warzyw swoich ale i tak duzo nam z tymi deszczami zgniło ,no a chciałam ze swojego ogródka miksowac:-D słoiczków pare mam z hippa i bobovity.
Moja mała teraz ma faze lotów na brzuch,przy okazji obżyguje koc,a jak sie umęczy to pomarudzi i spi,nosic nie trzeba hah
 
rachel mój mały właśnie po gruszkach williamsa z gerbera dostał wysypki a podałam mu dość póżno bo dopiero 2 tygodnie temu a niby pisze na opakowaniu ze od 4 msca, ja niestety nie mam swojego ogrodka ani dojscia do swojskich warzyw i owockow wiec na chwile obecna słoiczki wydaja mi sie jedynym wyjsciem, dodam, ze synek szczegolnie upodobał sobie dynie z ziemniaczkami z hippa a cos sie krzywi jedzac jabluszka , co mnie zdziwiło :baffled:

 
No właśnie piszą na opakowaniu, że od 4 miesiąca, ale się wstrzymam w takim razie. Mój właśnie najlepiej wcina wszystko co z jabłkiem, aż się oblizuje :) Na razie kupuje słoiczki, ale potem mam zamiar sama robić zupki, mam trochę swoich warzyw, trochę będę na targu kupować, w sumie nie można się dać zwariować kiedyś będzie musiał jeść to samo co my, tzn z tego samego źródła.

A u nas dziś znowu deszcz z rana i wieje tak, że okna się nie da otworzyć... Piękne mamy lato nie ma co :/
 
reklama
czesc owieczka86 witamy:-),napisz cos o sobie.

Dziewczyny ja mam własnie z hippa te jabłuszka i tak na nich patrze bo jakies to zielone:eek:
rachel ładna pogoda nie ma co hehe,chodze z małą codziennie na długie spacery tak ok 10 km,nie więcej no i dzisiaj w ulewę wracałysmy,super było musicie tez spróbowac tej pogoni z wózkiem do domu:-p

a dzieciaczki plują wam jak jedzą te nowosci?
 
Do góry