reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamy z norwegii

ana79 rozumiem, czyli gdy tylko Danielowi zostanie nadany nr to wy w trójkę mamy darmową służbę zdrowia.
A długo się czeka na ten nr?
My też będziemy mieszkać raczej w małym miasteczku.
 
reklama
Ja mieszkam w duzym miescie a i tak lekarz rodzinny jest od wszystkiego (na szczescie mam polaka to calkiem dobry jest) a jak potrzebowalam pediatre zeby ocenil czy moje dziecko ma astme (po mezu) to czekalam pol roku zeby sie dostac w szpitalu do pediatry a i tak zrobila mi pielegniarka testy na alergie (na astme sie nie dalo, bo Sandra nie chciala dmuach w maske:baffled:) i dopiero wyniki decydowaly czy nalezy mi sie wizyta czy nie. Wyniki wyszly dobrze, wiec pediatry nie widzialam na oczy:crazy:

w przychodni dla dzieci bada lekarz na niektroych kontrolach, ale to tez jest pierwszego konatku a nie padiatra. Myslalam kiedys ze to pediatra, ale to jest poprostu wspolpracujacy z dana przychodnia pierwszego kontaktu.

A mi sie jakos sprzatac odechcialo:-( Danielek sie bawi grzecznie i coraz czescie glosno sie smieje:-D
 
Właśnie byliśmy na spacerku z moimi chłopakami, pogoda ponura ale dość ciepło.

agathe to widze że nieciekawie z tą opieką medyczną dla dzieci, pozostaje nadzieja że Alan nie będzie za bardzo chorował, jak do tej pory nie miał ani katarku, karmie go wciąż piersią, więc myśle że troche odporności ma.
A wogóle to fajnie się wam trafiło że macie lekarza Polaka.

Lece bo synek coś marudzi.

Dzisiaj wyrżnął mu się jego pierwszy ząbek!
 
darika witaj, my tez na wizyte u pediatry czekalismy 9 miesiecy, a ogolnie do wszystkiego jest lekarz pierwszego kontaktu i z tego co wiem to za kazda wizyte sie placi ok125kr. tylko dzieci i kobiety w ciazy maja bezplatnie.
my tez po spacerku, niby ladnie, slonce troche swiecilo, ale jak dluzej sie pochodzi to chlodno
 
w sumie to nie żałuje,najważniejsze,że jesteśmy razem, tęskie tylko za wszystkimy z Polski,bardzo mi sie podoba i mam nadzieje,że niedługo mąż pokaże nam większą część Norwegii:-) też się naczytałam o tych danonkach i narazie napewno nie dam małemu,masiowego ogródka też mu nie dam bo narazie nie bardzo mam skąd wziąść:-(
 
ana79 rozumiem, czyli gdy tylko Danielowi zostanie nadany nr to wy w trójkę mamy darmową służbę zdrowia.
A długo się czeka na ten nr?
My też będziemy mieszkać raczej w małym miasteczku.
nie twój syn , ja jak nie miałam numeru za wszystko płaciłam , tak jak dziewczyny npisały dzieci i kobiety w ciaży za darmo, a jeśli chodzi o te papier to z tego co tu dziewczyny pisały to róznie to wyglada ja chyba 3 tygodnie , a ktos kilka miesięcy , zależy gdzie kto mieszka i jaka komuna:tak:
 
Marta dzięki za pw, wszystko rozumiem.

ana79 beznadziejnie z tym czekaniem na nr, mam nadzieje że to szybko jednak pójdzie.

natanek tak jak mówisz najważniejsze to być razem, ja narazie w Norwegii byłam 2 tygodnie latem, bardzo mi się podobało, ale to były tylko takie wakacje, pewnie zupełnie inaczej będzie tam żyć na codzień.

tampeza tobie też dziękuje za odpowiedź, wogóle wszystkie wasze rady są bezcenne:)
 
reklama
Do góry