reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamy z norwegii

cześć dziewczynki , nadal nie mam neta, ale jestem zła:wściekła/y:
witam nowe mamuśki , Matrę i Izę , jeśli cos przeoczyłam to sorki , ale jeszcze nie nadrobiłam weszystkiego, powolutku. teraz jestem u kolegi więc i tak szybciutko , sztrasznie tęskno.... mi do was i koniecznie musiałam na chwile przysiąśc do BB. U MNIE SPOKOJNIE , MAŁY WDROŻYŁ SIĘ w przedszkolu, nie płakał , gorzej ze mna :)

Marta ja mnieszkam kolo bergen , na askoy. we wsi strusshamn.....

pozdreawiam i jak tylko mi naprawia odezwę się
 
reklama
witajcie, w końcu net naprawiony jstem między Wami, s9edze sobie teraz smotnie w domku , sprzątam gotuje i czekam na godzie 15 , żeby odebrać czarka z przedszkola , dzisiaj troche płakał, na dodatek jakieś zęby mu wychodza i jest taki do przyulania i trochę marudny, poczytałam co słychować u naszych mamsiek i gratuluję A gnieszk dziewuszki:-):-):-)
fotki obejrzane, prześliczne dzieciaczki masz Lilka.gratluje kupna samochodu, fajowo.


No i jszcze raz witam nowe koleżanki,:tak: widze , że Iza , jesteś z gdyni , jestem naprawdę w szoku , że tu sie spotykamy(tak jak Tampeza), JA MIESZKAŁAM NA OBŁUŻU POTEM się PRZEPROWADZILISMY NA chylonię, ciągłe jakies zmiany, bo w czerwcu jedziemy do polski , mamy kupca na nasze mieszkanie I znowu zmiana , BO PRZEPROWADZAMY SIE NA MOSTY , koło Rewy.w smie to tylko tam będziey przyjeżdżać na wakację , albo krótkie urlopy, bo tu planujemy swój pobyt, mały już chodzi dop przedszkola a ja uczę się orweskiego w szkole w Bergen, no może w przyszłości jak się uda jakaś praca:szok:, pustki cisowski bardzo doberze znam.

mam nadzieję , że Marta sie jescze odezwie:tak:

Tampeza koniecznie musimy się spotkać , ja jade około 10 czerwca , 14 cz mam wesele przyjaciela i juz chyba zostanę na lipiec, to zorganizujemy sobie jakąś wycieczkę dla naszych brzdąców.miło czytać , że mała się mniej złości, ój tez powoli traci te zachowania, raz w przedszkolu walnał pania , ale głupio mi było , ale najważniejsze tłumaczć , być cierpliwym i czekać na efekty, bo juz widać:)
Kasia napisz jak tam w PL , fajnie , że macie pogodę, czekam na Ciebie:-D
 
Witam :-),
Już myślałam,że nikt nie mieszka koło Bergen :-).
Napiszę coś o sobie.
Ma kochana Męża jest tutaj już ponad rok, przyjechał w kwietniu '07.
Ja z Naszą córeczką Natalką przyjechałyśmy w listopadzie, a na legalu jesteśmy od stycznia 2008. To żeby łatwiej się samemu rozliczyć.
Natalka urodziła się w styczniu i ma skończone 3 latka. Chcemy ją zapisać do przedszkola ale czekam na maila z loginem i hasłem od komuny. Nie spieszą się tutaj z niczym. Już mnie to zaczyna wkurzać.
Norweskiego uczę się z mężem, będzie miał egzamin z drugiego modułu więc mnie uczy. A komunikuję się po angielsku.
Do lekarza idę za tydzień. W końcu, bo jestem już ponad 6 tyg bez lekarza, ale dzidzia zaczęła kopać, także się nie martwię.
Na ostatnie wakacje do Polski jedziemy 29 czerwca do 20 lipca.
Pracy nie mam. Powysyłałam CV ale brak odpowiedzi. Zostaje mi sprzątanie u mojej właścicielki mieszkania. Dostanę od niej łóżeczko:-D. Spoko babka.
Idę wcinać obiadek, odezwę sie później.

Pozdrawiam :-D
 
Ana witaj babo po przerwie
ale ci dobrze hehe
ja tez chetnie bym chciala miec dzieci w przedszkolu:-p
o rajusku od razu i posprzatane od rana bym miala,i obiad zrobiony,i norweski pouczony i bym sobie odpoczeła :-D
pomarzyc mozna :rofl2:

Hania z Milena na zmiane daja mi czadu
wczoraj to myslalam ze oddam Hanie normalnie byle komu na ulicy :angry: boszzz co za dzien miala:angry: te zęby mnie dobijają:dry:

Marta to widze ze jak narazie ostatnia rodzisz w tym roku
najpierw Kasia,potem Agata,potem Tampeza,potem Ja i na koncu Ty :-)
Ana juz sie nie wyrobi by urodzic w tym roku :-D:-D:rofl2:


u mnie Hnaia spi,Mila przed domem sie bawi a ja sobie dopoczywam i zerkam na nią

AUTO DZIS ODBIERAMY :rofl2: nie moge doczekac sie przejazdzki:rofl2:
 
Fajnie ana ze jestes z powrote, jak ogolnie cezary w przedszkolu, chetnie chodzi?
Ja jade do PL 15 czerwca, ale 20 jade na tydzien do Poznania, mam nadzieje ze uda nam sie spotkac. Nie wiem jeszcze jak dlugo posiedze, biletow nie kupilam powrotnych:tak:. Znowu bedziemy sasiadkami, bo moi rodzice mieszkaja w Kazimierzu, to w Kosakowie w lewo:-D
Lilka w koncu jaki samochod kupiliscie? My mam nadzieje pod koniec maja kupimy, mam jeden upatrzony i tylko zeby nam nikt go nie sprzatnal. Jak twoje wizyty u poloznej, dostalas juz jakas przydzielona?
Marta nic sie nie przejmuj praca, troche moze potrwac, a jak podszkolisz jezyk, to na pewno szybko znajdziesz:-p
 
hej

ja dzisiaj oddalam mala na caly dzien do dziadkow i wzielam sie za porzadne sprzatanie, przemeblowalam malej pokoj i nasza sypialnie. Wyszlo lepiej i mala ma wiecej miejsca w swoim pokoju na brykanie. Od razu jej sie spodobalo bo jak wrocila to siedziala tam ponad pol godziny sama i bawila sie:-) i o to chodzilo.
Oczywiscie przy przemeblowywaniu maz mi asystowal, wiec nie bylo ciezko. Najwiecej to bylo sprzatania, ale teraz to moge jesc z podlogi.

A potem bo bylam tak zmeczona, ze szok, ale wstawilam jeszcze smoczki, ktore znalazlam przy sprzataniu do wyparzenia i oczywiscie zapomnialam o nich:szok: do tego przyszedl znajomy zagadalismy sie i nagle zaczelo smierdziec,,,,, okazalo sie za smoczki nie tylko sie wygotowaly ale tez stopily bo woda sie wygotowala. Otworzylam wsystkie okna, ale jak na zlosc nie ma wiatru i troche smierdzi plastikiem:no: to sie nazywa zmeczona ciezarna:-p

zawsze odwalam takie akcje w ciazy, a to kolo rozwale o kraweznik w samochodzie (nigdy mi sie to nie zdarzylo wczesniej), a to ciagle czegos zapominam,,,,, maz mnie tlumaczy ze cala krew mi dzieciatko zabiera i dlatego mi sie tak ciezko mysli....

no nic mam nadzieje ze przed spaniem ten smrod sie wywietrzy:sorry2:
 
witajcie wieczorową porą
cezary tylko dzisiaj był marudny , ale jakoś tak od rana , bo też mu ida jakies zębolki, a tak to bawi sie fajnie i powoli sie przyzwzczaja. w pierwszy dzien bylam 2 godz z nim , na drugi dzien dwie godz sam, na trzeci 5 godz sam i jak co mieli zadzwonic , ze mam przyjechac po niego, ale rewelacyjnie, no i tak juz go zostawiam na 4 lub 5 godz, powoli kuma co sie swieci , dlatego dzisiaj szukal mnie wzrokiem i popłakiwal:-(, ale widze jego postepy w zachowaniu, no i wzmeczony przychodzi d domu , teraz nie ma problemu z spaniem.

Marta a gdzie sie mąż uczy norweskiego?
ja teraz chodze do szkoły i uczą mnie polki, ale po wakacjach planuję do takiej szkoły dla obcokrajowców, gdzie nie będą tłumaczyć po polsku.
a co do pracy to ciężko, i to wszyscy mi to mówia , chyba , że właśnie do sprzątania, ale i to dobre.
a z tym przedszkolem to mam farta , naprawdę nie wiem jak to możliwe, bo mó szkrabek jeszcze na legalu to tu nie jest , jesteśmy w trakcie azałatwiania , ale u nas w tej miejscowości wszyscy s a tacy pomocni , że szok no i szok , że miejsce sie znalazło w przedszkolu , troche szybko nam przyslali pismo , bo ja chciałam od września, ajk juz wszystko po legalu i po wakacjacvh porządnie szukałabym pracy, ale powiedzieli , że jak zrezygnuje z terminu majowego to pote ciężko z miejscem. moja znajoma z BErgen czeka od roku na miejsce w przedszkolu, co komuna to inne normy, bo ja należę do askoy, ale można tez znależć opiekunkę, Lilka chyba coś wspominała , że też 2500 kr jak przedszkole na cały etat.
ale co do ich pośpiechu to masakra, ja czekałam prawie miesią , żeby naprawili linie internetowa , czy telefoniczną nie wspomne o lekarzach!!!!!
 
Ana witaj babo po przerwie
ale ci dobrze hehe


Marta to widze ze jak narazie ostatnia rodzisz w tym roku
najpierw Kasia,potem Agata,potem Tampeza,potem Ja i na koncu Ty :-)
Ana juz sie nie wyrobi by urodzic w tym roku
a ino sie nie wyrobie:-D:-D:-D
ale taka chętke mam , że szok:szok::szok::szok:
 
Tampeza my bralismy pod uwage tylko 7 osobowe auta
staneło na VW Sharan
pojechalismy po niego,ale...ktos zwinął nam go doslownie spod nosa:szok:

no wiec pojechalismy do drugiego komisu gdzie upatrzylismy sobie Forda Galaxy i go kupilismy :-)
tez mielismy farta bo bylismy o 16,a o 15 mieli przyjsc kupcy....my kolo 17 juz zalatwialismy formalnosci sprzedazy a ci sie pojawili :-D
no ale woz juz byl nasz :rofl2::-D

wlasnie jestesmy po prze3jazdzce
wow!!!

wozek wsadzilismy w calosci bez skladania,do tego zakupy...no luzik :rofl2:
juz widze ile to z PL przywieziemy :-)


Ana ja zazdroszcze tego przedszkola...u nas Mila nie ma jeszcze tego stalego nr personalnego i niestety....ale teraz sie nie przejmuje bo ja moge tym naszym polskim autkiem jezdzic,wiec poszukamy meijsca w przedszkolu w okolicy
ja sie tak latwo nie poddam :-)
 
reklama
Hejka :-),
Mąż chodzi no Nygard Skole w Centrum Bergen. Za ok.6 tyg. płaci 1600 nok.
Ma dwa razy w tyg. na 17 do 20:15. Grupa obcojęzyczna, ale jak znasz trochę norweski to dogadasz się bez problemu.
Ja w sumie mieszkam na Asane ale pocztę mamy w Tertnes a komuna Bergen.
Mieszkam w ogrodowym mieszkanku, pod naszymi właścicielami.
Jutro będę sobie przygotowywać płotek do malowania.
I będę się opalać przy okazji :-D.
Jutro mam wielkie sprzątanie domku, bo teściowa przyjeżdża w piatek w odwiedziny.
A piątek będę miała cały dzień zawalony w kuchni. Gotowanie obiadu i jakiegoś placka muszę upiec :-). Także może mnie nie być, albo właśnie będę. Będę Wam pisać jak mnie do szalu doprowadza:szok:!!
Pozdrawiam :laugh2:
 
Do góry