reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamy z norwegii

http://images28.fotosik.pl/187/fe42c62fe0fd769em.jpg]
thumbImage.php

to zdecydowanie lepsza fota[/quote]

:-D:-D:-D ana niezle!! :-D:-D:-D
 
reklama
ejjj z tymi facetami to czasem jest przechlapane, mnie moj tez wlasnie wkurzyl:wściekła/y: ale coz,,,,, czasem tak bywa.....

a ja wlasnie gotuje ziemniaki na kopytka, bo jednak sobie ich nie odpuscilam;-) nie daja mi spokoju,,,,,akurat beda gotowe na kolacje, wiec mala sie wykapie i pojdzie spac. Mam nadzieje, ze przestawi sie tym razem na spanie o 20, bo to przesuniecie czasu to ja tak rozbilo ze chodzi teraz spac o 22 i wstaje o 10!!
bardziej odpowiada mi od 20 do 8... przynajmniej mam chwile dla siebie wieczorem

no ale jazda , ja mam to samo:-):-):-), dzisiaj o 10.30:szok:
 
u mnie pogoda tez marna - szaro i strasznie wieje..ja sie dzis nie kløce bo sama siesze wiec nie ma z kim! :-D ale za to wczoraj mialam taki "placzliwy" :zawstydzona/y:dzien od rana.. i lekkie spiecia z Pieknym.. (dlatego nawet nic nie pisalam na BB, tyle ze poczytalam o czym pisalyscie..a nastroj mialam poprostu taki jak te gwiazdki w slowie "ponaslu****e" :)).no i przez to wczoraj Dzidzia ruszala sie caly czas...

ale u Ciebie aniu to juz dlugo ta "zimna wojna" trwa.. nie wiem o co Wam tam poszlo (to jeszcze ta historia o sprzåtanie jest?), i jak powazne to jest, czy rzeczywiscie nie warto tu odpuszczac i jak uparty jest Twoj wspolmaluzonek ale moze pogodzcie sie.. przeciez Nikomu z Was to na dobre nie wychodzi.. :no:

agata. mnie tez na poczåtku od kawy odrzucilo! i od czekolady! TAAK! TAK! MNIE OD CZEKOLADY!! i czosnku! a teraz - czekolade wpierdzielam kilogramami, czosnek w sladowych ilosciach jest juz przeze mnie przyswajalny a na kawe wciåz czekam az przyjdzie pocztå (taka specjalna - do tej nowej maszyny) i doczekac sie nie moge...
 
hej, a ja w koncu zrobilam sobie te kopytka,,,,, mniam,,,moja mama napewno by powiedziala, ze to byly kopyta, a nie koptytka:-) ale ja nie mam az tyle cierpliwosci co ona, zeby takie malutkie robic.

brakowalo mi tylko podsmazonej cebulki na gore, ale z tym to juz sie nie wyrobilam, bo obiecalam sobie ze poloze mala wczesnie, a jeszcze musialam ja wykapac,,,, ale nic straconego, bo zrobilam wiecej, wiec mozna sobie jeszcze dokladke zrobic:laugh2:

corka dzielnie mi na podlodze pomagala - wyjmowala wszystko z szuflat, a jak znalazla pedzelek do oleju, to zamiotla nim podloge:baffled:
 
reklama
Do góry