reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z FRANCJI!

hej ;)
Ja tak was czytam jak mam chwilkę i czasami nawet bym coś napisała, ale nie mam tylu doświadczeń co wy ;) Dopiero mnie to wszystko czeka i jak już tak czytam to raz się cieszę, a raz jestem przerażona :szok: Bo np. ja też jak już urodzę będę przez większość czasu sama z dzieckiem, mój partner pracuje do późna, a nikogo tu nie mam, także będzie się działo. Mam nadzieję, że jakoś podołam!
Dziś w końcu byłam na wizycie w szpitalu, spędziłam tam ponad 4 godziny, a jeszcze nie wszystko załatwiłam! Ale miałam szczęście, bo się okazało, że w szpitalu jest pani, która nie wiem kim dokładnie jest, ale coś tam pomaga, no i jest Polką, więc w razie problemów czasami wołają ją na konsultację. Także mogłam się jej o cokolwiek zapytać i zrozumiałam wszystko na 100 %, bo inaczej nie wiem jakby było...
 
reklama
Aeaksa, nie martw sie na zapas, to nie ma sensu, kazde dziecko jest inne I to ze moje jest strasznym marudkiem nie znaczy ze Twoje tez takie bedzie.Pamietam jak bylam w ciazy to maly juz pokazywal o ktorej godzinie bedzie z niego najwiekszy rozrabiaka, zaczynal tak ok.6wieczorem I nie przestawal kopac I wiercic sie dopoki nie poszlam spac, a w nocy spal jak aniolek.I tak jest teraz cala noc przesypia od ukonczenia 4 mca a w godzinach wieczornych to juz mi tak daje popalic ze rece opadaja..
A co do wakacji to niestety musze czekac do sierpnia..ehhh...
 
Areaksa fajnie, ze masz "tlumaczke" w szpitalu, od razu razniej!! A o przyszlosc sie nie martw, na poczatku to kazdy jest zielony, ale metoda prob i bledow sie uczy :)
 
hej
ja sobie radze powolutku :)
ciezko jest nie ukrywam bo musze ich 3 ogarnąć sama ale udaje sie mi przetrwać cały dzien :) a wieczorna cisza kiedy wszystkie me pociechy spia jest ukojeniem :))) a wspólna popołudniowa drzemka mym sukcesem :)

tak to ok jest. najbardziej dokuczliwe jest wejscie na 3 pietro z nimi wszystkimi. Marcelek radzi se sam rzecz jasna i jeszcze mi pomaga. Ale Laurę w gondoli wnoszę a Danielka muszę trzymać za rączkę bo sam se nie radzi jeszcze, a do tego jeszcze jakieś zakupy.
no a chłopcy juz ok. Danielek cały czas malej miłość okazuje i tu muszę go pilnować. Marcelek ok. pogłaszcze powie ze kocha i leci do swych zajęć.

Wolny czas sie skończył. zajrzę jeszcze wieczorem
 
Sabi nie martw sie , chyba kazdy przechodzil takie momenty, powiem Ci ze ja do prawie 3 roku zycia mojej corki tak mialam, chodzila troche do garderie ale potem to juz mi nie wystarczalo, bo jak zrozumialam ze jej tam dobrze, i nie musze stac z zegarkiem w reku zeby po nia leciec ...to juz byl koniec roku i ja czekalam do wrzesnia na szkole...wtedy to sobie odpoczelam ...dopiero od pazdziernika sobie poszlam do pracy , przez miesiac nic nie robilam , jezdzilam po paryzu, robilam co chcialam. I to nie zmienia faktu ze ja mniej kochalam czy cos takiego!! poprostu jestesmy tylko ludzmi.... i ona byla wielka przyczepa, do wc ze mna, pod prysznic ze mna , no wszedzie byla, moj pracowal caly dzien nawet w nocy, i nie moglam na nikogo liczyc , bo nie mamy tu nikogo, (a jak bylismy we wloszech to rodzina jego 10 min dalej ale i tak nikogo niegdy nie bylo) . Uwierz mi siedzialam plakalam nocami; wydawalo mi sie ze jestem jakas inna ze inne matki daja rade .....szkola to wszystko zmienila, ona zobaczyla ze bez mamy da sie zyc, ja ze potrzebuje chwili dla siebie, i ze to jest normalne!
Slonce wychodzi , az zyc sie chce!
Ps Josephine potem napisze o "dymie"
milego wieczoru!!
 
Sabi nie martw sie naprawde ja tez tak mialam a pezde wszystkim z moim 1 wszym synkiem . Musialam do pracy wracac , bo we Francji po 1 wszysm dziecku nalezy ci sie zaledwie 3 miesiace wiec wzielam urlop bezplatny na 6 miesiecy!!!! Tez ryczalam jak zostawialam go samego ( nawet z moja wlasna mama) bo te 6 miesiecy to czesto jezdzilam do Polski , wlasciwie to tylkona szczepienia wracalam do Francji. A potem sie corka pojawila i bylo jeszcze gorzej.... przynajmniej w moim przypadku bardzo sie klocilam z mezem czesto go oskarzalam, ze wszystko olewai , ze sobie wyjedza ale on pracowal... tak jak Twoj.... wiec na szczescie nic mi nie odpyskiwal tylko lagodnie przytakiwal i bral dzieci bo by sie zle pewnie skonczylo.... bo nistety charakterek mam wybuchowy:( mowie a raczej krzycze a potem mysle:) My zawsze kochamy nasze dzieci ale robotami nie jestesmy!!!! wiec naprawde musisz pomyslec by dziecko dac chocby na 1 ranek do zlobka lub nawet na caly dzien; To ci pomoze chociaz , zeby zakupy spokojnie zrobic:) i nie powinnas absolutnie sie o to obwiniac!!!!! ja po ciazy z moja corka czulam sie okropnie , nie moglam nawet na mez parzec, nawet prawie rok po porodzie. Nie moglam a nawet nienawidzilam jak mnie dotyka nie mowiac juz o stosunku!!!! top bylo nie do wyobrazenia;Lekarz po kontroli moj ginéco mi powuedzial, ze to calkowiecie normalne , ze nawet rok po porodzie mozemy odczuwac rewolucje hormonalne. A przede wszystkim jesli nie mamy nikogo do pomocy.... wiec nosek do gory i szukaj zlobka na dzien lub jak dziewczyny mowia halte garderie: jak to sie mowi MAMA SWZESLIWA TO DZIECKO SZCZESLIWE !!!! pozdrawiam goroco wszystkie mamy: jutro dzien dziecka nawet jak sie go we Francji nie "uznaje" to przekarzmy naszym dzieciaszkom polska tradycje:)
 
Wyslamam Ci wiad na privé daj znac czy dostalas bo cos mi Internet nawala i nie moge nic zaladowac tu pa
 
Sabi, Anucha: W sumie wiem, że wszystko z czasem samo przyjdzie, ale jakieś tam obawy na pewno każda kobieta ma. No i w tym szpitalu faktycznie mi się udało, że jest ta pani, bo jednak mi pomogła dzisiaj, a i numer swój dała, że w razie problemów z dogadaniem się w szpitalu, czy coś mogę dzwonić. Chociaż tyle, bo naprawdę z tym francuskim to trzy światy mam na razie ;)
 
reklama
Sabi dziewczyny juz ci napisaly. Ja tez czasem a moze i czesto :) tak mam. Czasem jak mnie wnerwia to bym ich powyganiala pozamykala i se poszla. A serio to marzy mi sie isc do kosmetyczki. A z kazdym kolejnym dzieckiem chyba latwiej sie je oddaje pod opieke innych. marcelka nie u mialam w ogole zostawic. Danielka zostawialam ale z bolem wielkim. A Laure od po prostu wychodze. Martwie sie tylko o mleko bo my na cycu.
 
Do góry