reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Dublina!

Witam dziewczyny!

Paskudna pogoda:-(.
Nic tylko książeczka i pod kocyk, a do tego kubek ciepłej herbatki z cytrynką;-)
Co słychać u świeżo upieczonych mam???
U mnie jeszcze cisza i spokój...
 
reklama
Nie musisz miec zadnego powodu,to Ty ustalasz kiedy chcesz isc na macierzynski-mozesz go rozpoczac od 16 do 2 tygodni przed przewidywanym terminem porodu.A tak z czystej ciekawosci-co zrobisz z 10-tygodniowym malenstwem??:szok:Chyba,ze wracasz do kraju,albo rezygnujesz z pracy.Bo jesli masz klopoty zdrowotne,to lepiej isc na zwolnienie lekarskie,a macierzynski przejsc 2 tygodnie przed porodem.Pozdrawiam-Gosia:-D:-D:-D
Dzieki za odp. Planuje wlasnie zmyc sie do Pl bedac na tym wczesniejszym urlopie, dlatego pytam, ale nie wiem co mi z tych planow wyjdzie, zobaczymy:)

A czy ktoras z Was rodzila moze w Rotundzie? bo jesli sie nie zmyje wczesniej, to tam planuje rodzic, bo jest 3 min ode mnie. Macie jakies doswiadczenia z tym szpita;em (pytam zarozno o te dobre, jak i nie najmilsze).
pozdr
 
Witajcie mamuśki :-)

aga2010 ja rodzilam w Rotundzie. Wprawdzie 19 m-cy temu,ale nie sądze by coś sie bardzo zmieniło. Wszystko wspominam baaardzo milusio.Serio.I polozne i opieke nad nami przed w trakcie i po .Mąz byl przy mnie od samego poczatku do samego konca.sam poród- sprawa indywidualna- ja rodzziłam naturalnie i tylko z gazem :-) malo to- nawet nie pękłam:eek: nie wiem jak to mozliwe,ale jednak. Zaraz po poszłam pod prysznic pozniej na sale gdzie bylo nas 6 . A jak tylko mnie przyjęli do szpitala to od razu dostalismy osobna salę...przycmione swiatelko a nie jakies lampy razace po oczach... muzyczka w tle... mówie Ci bardzo miło. No i kiedy wrócilam spod prysznica mąz tulił maleńką juz w ramionach owinięta w kocyk przed nim kawka i tościki... jak dla mnie super. Polecam :tak:

Jak coś bys chciala wiecej wiedziec a ja bede pamietala to smialo:-D
 
Dziewczyny co wiecie o metodzie obracania maluszka z pozycji pośladkowej do właściwej, główką w dół???:-(
Mój mały uparciuch się nie obraca i wygląda na to, że pomimo że lekarze dają nam jeszcze tydzień, może już tego nie zrobić sam. Po prostu niektóre dzieci się nie obracają:-(
Mamy umówione badania i konsultacje w przyszłym tygodniu.
Będą nam przybliżać zasady tej metody, wszystkie za i przeciw...
Możemy się na to zdecydować, ale nie musimy.
Kompletnie nie wiem co zrobimy, bo nastawiałam się na poród naturalny, mimo bólu itp.
Cesarka to dla mnie operacja i przeraża mnie znacznie bardziej, mimo że wiele kobiet chciałoby urodzić tym sposobem.
I'm confused:eek:
 
Witam!
Wiesz co,ja to tak dokładnie nie wiem jak to jest,ale pamiętam,że któraś z dziewczyn na :mamach z Irlandii opowiadała,ze jej znajomej, specjalista doktor przekręcał dzieciątko i złamał mu kręgosłup,dziecko rzecz jasna zmarło:szok:Facet robił to setki razy zawsze było ok,raz się nie udało:no:Możesz zapytać tam dziewczyn,pewnie Ci podpowiedzą coś.Ja na szczęście nie miałam problemu z tym bo mój Radek się ułożył właściwie:tak:
 
jsz - wg mnie juz troszke pozno jest na obracanie. Dziecko juz jest duze i nie ma duzo miejsca w macicy na fikolki. Szczerze mowiac ,ja bym sie nie zdecydowala na obracanie dziecka przez lekarza.

Aga2010 - ja rodzilam w Rotundzie 2 razy - 3 lata temu i 4 miesiace temu. I podobalo mi sie. Za pierwszym razem mialam ZZO, za drugim nie zdazyli mi podac, ale jakos poszlo...Opieka bardzo dobra. polecam
 
Ostatnia edycja:
jsz nie zamartwiaj sie prosze. Wszystko bedzie dobrze nawet jak Bąbelek sie nie odwroci. Powiem Ci szczerze, ze moj porod to byla taka masakra, ze sie modlilam o cesarke.
Trzymaj sie dzielnie, bo wszystko bedzie super- zobaczysz :tak:
 
Staram się mysleć wyłącznie pozytywnie.
Ostatecznie, niezaleznie jaki będzie poród, najważniejszy jest mój mały bąbelek i liczy się tylko to, że wkrótce tak czy owak będzie z nami.:-)
Jeszcze nie podjęliśmy ostatecznej decyzji co do obracania, poczekamy do czasu konsultacji z lekarzem, ale chyba sobie to odpuścimy.
 
reklama
Do góry