Witam wszystkie mamusie na emigracji i w kraju...
Mieszkam w Dublinie i zarowno mi jak i mojemu 10cio miesiecznemu Patryczkowi brakuje towarzystwa mam i dzieciaczkow:-(. Nie wiem, czy organizujecie jakies spotkania... czy spedzacie jakos wspolnie czas w stolicy zielonej wyspy, ale osobiscie jestem za takowymi spotkaniami. Jezeli cos o takich spotkaniach wiecie, dajcie znac.
Jezeli nie ma nic podobnego to moze wartoby sie zorganizowac?? Zawsze to lepiej dla szkrabow jak sie w gromadce od czasu do czasu spotkaja a i my mozemy sobie wzajemnie pomoc jakimis radami itp.
Co Wy na to?? Czekam na wszelakie propozycje... nie siedzcie w domu... spotkajmy sie :-)
Serdecznie pozdrawiam
Ania
Mieszkam w Dublinie i zarowno mi jak i mojemu 10cio miesiecznemu Patryczkowi brakuje towarzystwa mam i dzieciaczkow:-(. Nie wiem, czy organizujecie jakies spotkania... czy spedzacie jakos wspolnie czas w stolicy zielonej wyspy, ale osobiscie jestem za takowymi spotkaniami. Jezeli cos o takich spotkaniach wiecie, dajcie znac.
Jezeli nie ma nic podobnego to moze wartoby sie zorganizowac?? Zawsze to lepiej dla szkrabow jak sie w gromadce od czasu do czasu spotkaja a i my mozemy sobie wzajemnie pomoc jakimis radami itp.
Co Wy na to?? Czekam na wszelakie propozycje... nie siedzcie w domu... spotkajmy sie :-)
Serdecznie pozdrawiam
Ania