Mamy z Bradford

[Olcia_rom]

Kasia8118 niewiarygodne, że tak cie szybko wypuscili!!! Witamy z powrotem. :-))) Mam nadzieje że troszke odpoczelas w nocy. Buziaki dla ciebie i dzidziusia!

Sylwia.m jak tylko pozbede sie problemow 'zębowych' to bardzo chetnie sie spotkam. Milo byloby wiedziec z kim sie pisze. A może sie znamy z widzenia a o tym nie wiemy? Pracuję w Royal Bank of Sotland. O ile mnie nie wywala wkrotce, bo ciagle dzwonie że zle sie czuje i nie przyjde do pracy. Np dzisiaj zadzwonilam no bo jak mam caly dzien gadac z klientami jak mnie bol przeszywa.:-( Najlepiej to mi sie pisze tu na forum, bo nie musze buzia ruszac. :-) Niby nie moga mnie zwolnic z tego powodu, bo w ciazy jestem pod ochrobna, ale sama juz nie wiem. :-(

 

[agnieszkaUK]

witam dziewuszki
kasia8118-super, ze jestes juz w domku.szczesciara. ja uroddzilam Nikole w sobote, a w niedziele mnie wypuscili. jak bedziesz sie lepiej czula to napisz jaka mials opieke.

my w nocy mialysmy maly atk zabkowania.myslalam ze nikola pokweka i jej przejdzie,ale nie obylo sie bez podania syropu.:-(
zaraz zabieram sie za krokiety-ale cos mi sie za bardzo do tego nie pali do tego musze zejsc do sklepu po pieczarki, bo wczoraj R podebral mi do kolacji.

a ja sie ostatnio pzeliczylam w moim ogrodzie:-( myslalam ze jak kupie badania nad nawozem to dostane krasnala-podlewacza, tak jak na poczatku.niestety musze znowu wszystko podlewac sama:-(

bozena-super,ze napisalas.
paradosia-twoja ksiezniczka slicznie wygladala w dni chrztu
olcia_room-ja tez sie czesto zwalnialam. jak jeszcze poczulam w pracy zapach beef'u to myslalam ze pawia puszsze

 

[doris78]

Cześć:-):-)

KASIA8118-witaj spowrotem:-):-):-)Jak tam Olivierek.grzeczny??/Je z cyca???
a tym samopoczuciem sie n ie martw,przejdzie,ja też tak miałam na początku:-(


OLCIA ROM-no to ja Ci e napewno nie znamw tym banku nigdy nie byłam

BOZENA M-hurrrrrrrrraaaaa wkońcu sie odezwałaś:-):-):-)pisz kobitko częściej ,bo juz się do Ciebie przyzwyczaiłyśmy:-)

SYLWIA-ja tam moge jechać na kulki jak zwyklejuz Dawidkowi powiedziałam ,to chodzi i caly czas buty ubiera i mówi kulki,kulki

 

[sylwia.m]

Kasia8118 fajnie, że jesteście już spowrotem w domku, tam najszybciej się dochodzi do siebie

Olcia pewnie świetnie po angielsku mówisz skoro pracujesz w banku, fajnie masz Może i się znamy z widzienia ale w Bradford jest tak dużo Polaków że chyba mało prawdopodobne

Dorota to o której jedziemy??

AgnieszkaUK Ty chyba powinnaś częściej się z nami spotykac to może nie będą Cię tak te dołki łapac;-) Ja jak jeden dzień spędzę sama to zawsze z wieczora mam handrę
Hehe czyli krasnal-podlewacz Cię oszukał;-)

Bożena pochwal się suknią:-)

 

[Marta84]

kasia8118 - kochana odpoczywaj jak najwiecej!!! jakos nie moge uwierzyc, ze Ty juz tulisz swoje malensto:-)

agnieszkaUK - wiem jakie to straszne jak dziecko Ci sie budzi w nocy z rykiem, ja mam teraz to samo a czego uzywasz?????/ moze i ja sprobuje bo ja czasmi podaje malej paracetamol w plynie, ale to jak juz widze, ze nic nie pomoze.

doris78 - probowalas tom toma, dziala dobrze??? moj kazal zapytac czy przypadkiem masz zapisane jakies ulubine miejsca bo nie jest pewnien czy zgral je z powrotem????

a ja jakas zamulona jestem mimo, ze juz pije 2 kawe a do tego mialam zaczac dbac o linie bochce lepiej wygladac na swieta a wczoraj znowu zjadlam kebaba, ale moj maz mnie namowil wiec to jego wina

 

[kasia8118]

Hej to ja nie powiem żebym się wyspała.Mały cały dzień wczoraj spał obudził się o 21 jak Krystian poszedł spac i co chwile albo łyczek mleka albo kupa.A jak nie on to Krystian np.zrobił kupe .W pewnym momencie to nie wiedziałam którego pierwszego przebrac i biegałam od pokoju do pokoju.Jak dzieci dały mi chwile żeby się przespac to skręcało mnie z bólu(strasznie rwie mnie podbrzusze):-(.Wziełam dzisiaj dwie nospy i nic cały czas boli:-(.Jeżeli chodzi o akcje porodową to też miałam trochę wrażeń.W sobotę starałam się sporo spacerowac w dzień wieczorem po cwiczyłam w domku i na wieczór żeby się jeszcze dobic zaplanowałam seksik .Jakąś maksymalnie godzinę po seksie zaczął bolec mnie brzuch ale ból był do wytrzymania więc przysypiałam ale coraz mocniej i częściej zaczął bolec mnie brzuch i trochę mnie przeczyściło więc już nie mogłam spac .Może było po 2 w nocy jak troche odeszły mi wody pózniej zrobiłam sobie jeszcze kąpiel żeby się upewnic że nie jest to fałszywy alarm.O koło 2.30 R wstał żeby skorzystac z toalety więc mu powiedziałam że ma by w gotowości.oczywiście jak to zaspany facet ledwo co jarzył .Ból i częstotliwosc skurczy rozwijała się wyjątkowo błyskawicznie zupełnie inaczej niż z Krystianem.W pewnym momencie zdecydowałam że R ma już dzwonic do szpitala i dobrze że nie czekałam jeszcze dłużej bo okazało się że w Bradford nie mają miejsc i będą szukac mi innego szpitala.W końcu bo długim wiszeniu na słuchawce okazało się że przyślą mi ambulans za jakieś 30 minut i przewiozą mnie do szpitala Keighley jakieś 14 mil od mojego domu.Jak przyjechali pomnie to już nawet nie miałam ochoty sprawdzac co ile miałam skurcze.Nawet godziny już nie pamiętam .Teściowa twierdzi że było około 3.45.Jak mnie sanitariusz zapiął pasami w ambulansie to myślałam że kopne go zaraz.Droga do szpitala ciągnęła się okropnie :-(.A w tym wielkim ambulansie to człowiek lata na wszystkie strony.Masakra.Jak juz wysiadałam z karetki to wyciekał mi czop.Jak trafiłam na porodówkę to zdjeli mi tylko spodnie,majtki i jedną skarpetkę i mogłam już rodzic.R.dotarł dobre pare minut pózniej bo jechał naszym samochodem .Więc częściowo rodziłam sama a raczej parłam.Olivier urodził się o 4.53 i ważył 3240.Akcja może nie była super długa ale wrażeń mi nie braklowało a o bólu to lepiej nie wspominac.Co do obsługi szpitala to wszystko Ok.tylko jedno mnie boli że nikt się nie pofatygował żeby upewnic się czy mam pokarm po mimo że zaraz po porodzie miałam spore watpliwości i wspomniałam o tym a położna położyła mi małego na piersi mały chwycił więc uznali że pokarm jest a ja głupia naiwniaczka uwierzyłam:-(.Może dlatego że mały kilka pierwszych godzin cały czas leżał na mnie i miętolił sutki.Albo grzecznie spał.Jak pojawiliśmy się wczoraj w domu po 14.To mały cały czas spał i juz nawet do cycka się nie zabierał po mimo wielu prób.W końcu nie dało mi to spokoju i postanowiłam że może chociaż ściągnę pokarm do butelki to może tak będzie mu wygodniej.A tu załamka ani kropli mleka:-zawstydzona/y:.Szok.Strasznie było mi przykro:----------(.

 

[kasia8118]

Aha mam jeszcze pytanie do was odnośnie tego jak to jest po porodzie czy ja powinnam spodziewac się dzisiaj np.połoznej?Czy ona najpierw zadzwoni czy odwiedzi mnie bez uprzedzenia?Jak często będzie przychodzic np.w jednym tygodniu?I po co ona przychodzi.O co będzie się pytac co sprawdzac?

 

[mojadzidzia]

kasia8118 super ze jestes juz w domku,pewnie troszke ci zajmie zanim przyzwyczaisz sie do nowej sytuacji i na poczatku bedzie troszke ciezko ale napewno dasz rade Przykro mi ze nie masz pokarmu ale moze to tylko chwilowe,kiedy ma przyjsc do ciebie HV? koniecznie powiedz jej o bolu podbrzusza,chociaz pewnie kaze ci brac paracetamol Staraj sie duzo odpoczywac i trzymaj sie cieplutko slodziutkie buziaczki dla malutkiego Olivierka i z niecierpliwoscia czekam na zdjecia ;-)

 

[mojadzidzia]

kasia8118 mi w szpitalu powiedzieli o ktorej przyjdzie polozna,mnie odwiedzila nastepnego dnia po wyjsciu ze szpitalu,nastepnie tydzien pozniej Pyta sie ogolnie o samopoczucie raczej takie ogolne pytania,czy dziecko zrobilo siusiu i kupke,czy je i jak spi Dasz rade nie martw sie ;-)

 

[Ania1812]

Hej!
Ja tylko na chwile bo Adam jest dzisiaj rączkowy.
Kasiu- nie przejmuj się brakiem pokarmu bo to nie od razu musi się pokazać (może byc nawet 2 doby po porodzie, a dziecko ma jeszcze zapasy z brzuszka). Jak urodził się Adam to jak ściskałam pierś to nic sie nie pojawiało. Przystawiaj Oliviera jak najczęściej możesz a na pewno się pojawi (jak zacznie Ci się nawał to będziesz miała pewnie piersi jak Pamela;-)) Jeśli chodzi o położną to ze mną też się umawiała na następny dzień i jeszcze na nastepny. Myśle, że ktoś powinien do Ciebie zadzwonić żeby się umówić. No chyba, że w szpitalu w Keighley są jakieś inne zwyczaje