22 SIERPIEN 10:41 MICHAS 4320 G
DZIEWUSZKI MAM JUZ PERELKE ZE SOBA
)) JESTESMY W DOMCIU
)
narazie bez szczegolow bo wiecie czasu brak
) porod nalezal do ciezkich zaczal sei w nocy z pon na wtorek o 2 w nocy a skonczyl w srode o 10:41 czyli 33 godz ale nie obylo sie bez cesarki. probowalismy kazdym sposobem nawet kleszczami i nic. narazie nie mam mleczka w piersiach i smutno mi. wszpitalu byl bardzo glodny - nie chcieli mu dac butelki i ja plakalam razemz nim teraz juz w domciu troszke dostal i spi ale nadal daje cycuszk
pije herbatki i czekamy na mleeczko
wiem wiem pisze na kolanie i jest pewnie ciezko mnie zrozumiec ale zrozumcie jestem wyczerpana porodem :sick:ALE BARDZO SZCZESLIWA !!!!!!:-)
DZIEWUSZKI MAM JUZ PERELKE ZE SOBA
narazie bez szczegolow bo wiecie czasu brak