Witam Was wszystkie serdecznie, całkiem przypadkiem natchnełam sie tu na Was kiedy poszukiwałam porad na temat ciązy w Anglii.
Dołączam do Was, własnie 2 dni temu zrobiłam test (az 4-z niedowierzania)

BĘDE MAMUSIA ZA OKOŁO 8 MIESIĘCY:-)
Mieszkam z mężem w Bradford dokładnie na Bd8 Lower Manningham, bardzo chętnie zaprzyjaźnię się z ciężaróweczka z moich okolic.
Zupełnie nie wiem co robic, nie mam tu swojego GP, bo dopiero sie przeprowadziłam z Bd7, nie wiem w której najlepiej przychodni sie zarejestrować na Bd8, nie wiem kiedy tam iść (jestem 5 dni po spodziewanej @) nie wiem jakie prawa mi przysługuja w pracy i to jest najgorsze!!!
jestem na kontrakcie bezterminowym od 19 lutego, pod koniec kwietnia bede rodzić, czyli po przepracowanym roku, czy to znaczy ze bede dostawała normalne świadczenia-jakies ludzkie czy 20 funtów z benefitów??
teraz nie biore żadnych benefitów, mam za duże zarobki z mężem (chyba), zresztą, powiem tak, jestem w panice, pomocy dziewczyny!!!!
Czekam na odpis, nawet na e-maila
bulinka81@o2.pl
urszula-81@hotmail.com
a moze znacie jakiegos Polskiego lekarza tutaj???
ja się tak martwie bo kilka lat temu straciłam ciąże w 7 tygodniu bez przyczyn mi wiadomych, boje sie że jesli tu taka opieka ze nawet lekarz nie bada to to dziecko tez mogę stracić!!!
lekarz w Polsce zawsze mi mówił że będe miala ciąże z ryzykiem, często bowiem miałam zapalenia jajnikow, torbiele, problemy z prolaktyna!!!
mam ze soba wypis ze szpitala po poronieniu mam nadzieje ze ci znawcy którzy wszystkich lecza paracetamolem znają tu łacinę!!!!!!
przepraszam za wylewność, ale spadłyście mi tu jak z nieba!!!!
pozdrawiam
Ula