reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy trójki (i nie tylko) dzieci- tu można pisać "bzdety"

Skąd ja to znam ;) Wbrew pozorom to właśnie syn - najstarszy, najbardziej mnie wymęczył dopóki mu nie urodziłam siostry, żeby miał sie z kim bawić :) Teraz maluchy mają świetny kontakt, a najmłodsza, która ma 11 miesięcy potrafi sie z nimi zabawić jak duża dziewczynka -coś poukłada, pochowa do pudełek (lub z nich wyrzuci :D)

Zgadzam się całkowicie, że rodzeństwo to frajda.
Czasem aż łezka mi się w oku kręci jak chłopcy stoją nad łóżeczkiem Bessie i patrzą czy aby na pewno śpi :-D George nazwał ją nawet "The Sleeping Beauty" (Śpiącą Królewną).
 
reklama
Jaasa to bystra dziewczynka :) mój najmłodszy ma 8,5 msca i jak patrzy na rodzeństwo to strasznie się do nich cieszy. Starsi uwielbiają go rozśmieszać, lubię patrzeć jak się śmieją do siebie wszyscy ;) żeby nie było za słodko to starsi potrafią też się powydzierac na siebie itd młodszy jeszcze do nich nie dołączył ale to kwestia czasu:cool2: hehe ale jest fajnie :blink:
 
Ja mam na 5 marca, ale zobaczymy czy dotrwam.
U mnie z ostatecznym terminem nie wiem jak będzie, bo czeka mnie 4 cc.
I w zasadzie to jedyna moja bolączka; wszystkie operacje zniosłam super, ale wiadomo zawsze z tyłu głowy czają sie jakieś obawy. No ale nic to. Sposobu rozwiązania nie wybierałam, a podejście do porodu sn nie wyszło, więc najważniejsze, że dzieci zdrowe i ja też.
Pocieszające jest to, że wszystko goi się na mnie jak na psie :D
 
Ja mam na 5 marca, ale zobaczymy czy dotrwam.
U mnie z ostatecznym terminem nie wiem jak będzie, bo czeka mnie 4 cc.
I w zasadzie to jedyna moja bolączka; wszystkie operacje zniosłam super, ale wiadomo zawsze z tyłu głowy czają sie jakieś obawy. No ale nic to. Sposobu rozwiązania nie wybierałam, a podejście do porodu sn nie wyszło, więc najważniejsze, że dzieci zdrowe i ja też.
Pocieszające jest to, że wszystko goi się na mnie jak na psie :D
 
Hahah :-D Jedyny kto z najbliższych mnie prześciga w tej kategorii to moi dziadkowie - 10 dzieci.
Jestem ciekawa jak rodzina zareaguje na bliźniaki.

No nawet nic nie mow, bo za mna chodzi przeczucie ze zeby jeszcze bylo smieszniej i dramatyczniej beda blizniaki :szok: tym bardziej ze wpadlismy w pierwszym cyklu po odstawieniu anty....a podobno to dobrze nie wróży:cool2:
 
Oj, krzyku dzieci u nas w domu też dużo - jak we włoskiej rodzinie :D
Ja jestem spokojny człowiek, ale z zapędami choleryczki, na szczęście mój mąż to oaza spokoju, opanowania i optymizmu, więc wzięłam od niego wszystkie najlepsze zachowania, przez co udoskonaliłam samą siebie (choć daleko mi do doskonałości :D)
A w ogóle, to ja jestem z wielodzietnej rodziny i było u na jak w ulu, więc mam w swoim domu namiastkę domu rodzinnego :)
O tej ciąży na razie nie mówimy - nawet nie wiem kiedy powiemy, może sami sie domyślą po brzuchu, bo szybko piłka mi wyskakuje przy moich gabarytach :D Moja rodzina zrozumnie, ale u męża nie było więcej jak dwójki, więc trójka była zaskoczeniem, a czwórka to będzie szok.
 
Mam male dzieci w wieku: prawie 5 lat, prawie 3 lata i prawie rok :D
Teraz bede mama w marcu (widzialam, ze sa tu przyszle marcowki ;)), mam termin na 15.03.
Nadal karmie piersia najmlodsze :)
Uwielbiam byc mama, organizacja macierzynstwa pieknie mi hula i smiga ;)
Moje dzieci to prawdziwe zywioly, ale juz sie nauczylam odpoczywac w czasie ich aktywnosci, wszak zupelnie wypoczne to sobie po smierci :D
W jakim jesteś wieku, skąd pochodzisz? Znamy imiona swoich dzieci wiec może Ty podziel się jak możesz imionami swoich może którejś z naszych zaciazonych coś wpadnie w ucho[emoji6][emoji38]
 
reklama
Do góry