reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Różyczk@, widzieć i czytać Ciebie tyż dobrze :-D;-). Każde dziecko przechodzi okras buntu. Nawet mój młody niby grzeczny, mamusiowaty mamisynek potrafi zbuntować się i drzeć papę na pół osiedla mamo NiEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE jak bym go ze skóry obdzierała. Wtedy pod pachę i dzida do domu :-D. Przeżyjesz mamuśka innej rady nie ma ;-).
Sol, tak doczekałam się. Nakarmiłam poszukałyśmy, poplotkowałyśmy. Klatka dla szczurka przyszła to młoda pomogła mi złożyć ;-).
Aguska, przejdzie. Już kiedyś o tym pisałyśmy. Może nie chce Bartuś jeść bo gorąco?
Justa, tak u mnie co jakiś czas zagrzmi. Duszno jak diabli, słonka nie ma tak jakoś pochmurno... Zresztą u mnie zawsze inna "dzika" jakaś ta pogoda :-D. Na dzień taty planuję zostawić T & K samych ze sobą i uciec :-D:-D. Na pewno niespodzianka ich obu zaskoczy :-p;-):-D
Lena, Ty patrz jak Cię fryzjer ścina a nie tu podczytujesz :-D. Jak Gaja?
 
reklama
justa za gorąco na wypady, chociaż może dzisiaj rower uskutecznie :-p pierwszy raz od 7 lat :-D

fanta no to fajnie, ja się z moją siostrą nie odzywam bez konieczności od kilku lat. za to ze szwagierką świetnie się dogaduję :tak: ja mam dwie koszatniczki i królika obecnie w domu. szczurzyce miałam ale zmarła na raka :-(


Idę pobuszować na allegro za jakimś gorsetem wyszczuplającym bo mi ten brzuszek już wadzi :-p
 
Witajcie!

Co do tematu nr 1 to mam zdanie AS,agresja rodzi agresje! Nie daje klapsów, bo tylko tchorz karze słabszych. To nie metoda to ucieczka. Te moje wywody nie sa do nikogo osobiscie ustosunkowane, to poprostu moje zdanie. Dzieci nie radzą sobie z emocjami, dlatego tez bywaja takie, a nie inne. To taki etap,w którym dziecku trzeba pomóc, a nie gniewać się na nie za to,iż jeszcze nie pojmują świata.
Mi tez nieraz rece opadają i nie wiem co robic. Poprostu ochodzę, by odczekac.

Wiem, wiem Wy nie jesteście za rodzicielstwem bliskości i szanuje Wasz wybór!
Ja staram się być świadomym rodzicem, pragnacym zrozumieć własne dziecko, a nie poprostu je karać.
Nie ma niegrzecznych dzieci, są tylko niezaspokojone pragnienia!
Oto moje wywody. Musiałam to napisać!
 
Różyczk@, widzieć i czytać Ciebie tyż dobrze :-D;-). Każde dziecko przechodzi okras buntu. Nawet mój młody niby grzeczny, mamusiowaty mamisynek potrafi zbuntować się i drzeć papę na pół osiedla mamo NiEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE jak bym go ze skóry obdzierała. Wtedy pod pachę i dzida do domu :-D. Przeżyjesz mamuśka innej rady nie ma ;-).
Sol, tak doczekałam się. Nakarmiłam poszukałyśmy, poplotkowałyśmy. Klatka dla szczurka przyszła to młoda pomogła mi złożyć ;-).
Aguska, przejdzie. Już kiedyś o tym pisałyśmy. Może nie chce Bartuś jeść bo gorąco?
Justa, tak u mnie co jakiś czas zagrzmi. Duszno jak diabli, słonka nie ma tak jakoś pochmurno... Zresztą u mnie zawsze inna "dzika" jakaś ta pogoda :-D. Na dzień taty planuję zostawić T & K samych ze sobą i uciec :-D:-D. Na pewno niespodzianka ich obu zaskoczy :-p;-):-D
Lena, Ty patrz jak Cię fryzjer ścina a nie tu podczytujesz :-D. Jak Gaja?

Gaja lobuzuje za pięciu!!ale jako pedagog radzę sobie z nią nieźle zawsze uważałam że najgorsze są dzieci nauczycieli i całej oświaty a doświadczenie i styczność miałam w i o szkole i na studiach dlatego wiem coś o tym i nie chce się wypowiadać na temat bicia samawiem co najlepiej działa na Gaje dla mam dwulatka polecam książkę język dwulatka super opisany został w niej bunt jak sobie z nim radzić jak pomagać dziecku zrozumieć pewne zachowania i nauczyć nowych!!
 
hej ją jestem u fryzjera!!!justa będziecie w Sobotce???
W jakiej Sobótce? :confused::confused::confused:
Na dzień taty planuję zostawić T & K samych ze sobą i uciec :-D:-D. Na pewno niespodzianka ich obu zaskoczy :-p;-):-D
Świetny pomysł! :-D:-D:-D:-D:-D:-D


Witajcie!

Co do tematu nr 1 to mam zdanie AS,agresja rodzi agresje! Nie daje klapsów, bo tylko tchorz karze słabszych. To nie metoda to ucieczka. Te moje wywody nie sa do nikogo osobiscie ustosunkowane, to poprostu moje zdanie. Dzieci nie radzą sobie z emocjami, dlatego tez bywaja takie, a nie inne. To taki etap,w którym dziecku trzeba pomóc, a nie gniewać się na nie za to,iż jeszcze nie pojmują świata.
Mi tez nieraz rece opadają i nie wiem co robic. Poprostu ochodzę, by odczekac.

Wiem, wiem Wy nie jesteście za rodzicielstwem bliskości i szanuje Wasz wybór!
Ja staram się być świadomym rodzicem, pragnacym zrozumieć własne dziecko, a nie poprostu je karać.
Nie ma niegrzecznych dzieci, są tylko niezaspokojone pragnienia!
Oto moje wywody. Musiałam to napisać!
Każdy ma prawo do wyrażenia własnego zdania. :tak:


Ja mam dziś dzień niepohamowanego apetytu. :baffled: Gorąc taki a ja jakaś taka głodna dziś.:eek: Buzia mi się od rana nie zamyka.:dry:
 
Justa - tylko nie pęknij od jedzonka i podziel się Kochana!
Lenka - Ja polece "Rodziciestwo przez zabawe", ksiazki Juspera Julla, "Wychowaj szcześliwe dziecko", "Madrzy rodzice".
Jeszcze od siebie dodam iż NIE MA IDEALNYCH RODZICÓW, DZIECI POTRZEBUJA TYLKO KOCHAJACYCH "RODZICOW!
Sa rozne poradniki, pedagodzy i psychlodzy i kazdy znajdzie cos dla siebie, takie sa prawa demokracji! Lubię to!!!
 
hej my wróciliśmy ze spacerku nie dawno:-) mały dziś jakiś grzeczny:errr: aż nie poznaje hehe
wybiegał sie dziś szalał z traktorkiem na dworzu:-D
zaraz muszę mu coś wcisnąć do jedzenia
 
reklama
Hejka.

Justa tak mieli punktowane razem,ale opis był osobny z kazdego przedmiotu.

Różyczka,fajna dodatkowa kaska.
U mnie w przyszłym tygodniu płacą "wczasy pod gruszą",ja się łapę na największe kryterium-1350zł
U nas od rana ukrop totalny(30 w cieniu było)
W robocie normalnie sauna,na hali 38 stopni ,masakra

Młody aż padł z tego gorąca po południu,drzemnął się,a potem poszliśmy o 19 na spacerek.
Poszalał,powariował,ja spotkałam się z koleżanką,przyjechała po kosmetyki,
poplotkowałyśmy trochę,a potem do domku.
Wykąpałam się ,umyłam włosy.
CHłopaki też wytaplali się w wannie.
Emilek już śpi,m.w robocie,a Maciek.......mecz ogląda.

Spokojnej nocy,ja zmykam bo o 5 pobudka.
 
Do góry