Mamy siedzące w domach z dziecmi

[asiulinka]

Marta powodzenia dla meza.:-)
Nie ma to jak swojska kielbaska.

I ja juz zmykam spac. Dobranoc dziewczeta.:-)

 

[Ewcia81]

No tak ikogo nie ma,,,ja sama na BB standard..heheee,,w koncu weekend sobote wieczor,,czego ja chcee

 

[Marta1981]

Ewciu,jestem tylko nie otwierało mi BB.
P.S.Kiełbachy nie będzie tylko jutro bigosik

 

[Ewcia81]

Dzien dobry...

Oj Marcia ty przyszłaś,ale ja juz uciekłam,,hihi
U nas zimno,,robie jajecznice i kaweczke,,
a wy spicie??
synek baje oglada,a ja poogladam dzien dobry TVN,,,,

 

[iwona.c28]

Dzień dobry.
U nas dziś ładny dzien,ale mróz straszny. Czekałam na wiosnę,a za oknami zrobiła się zima. Wróciłam wczoraj od mamy - mieliśmy po pogrzebie wracac do domku, ale jakoś tak wyszlo i zostaliśmy na noc i dopiero wczoraj wróciliśmy do domu. Aha w końcu mogę to powiedzieć - moje dziecko chodzi!! ( długo musiałam na to czekać,ale się doczekałam). Tylko teraz to dopiero muszę się nabiegać po domu za nim.

Hmm poczytałam was,ale nie odpiszę,bo nie zrobiłam cytatów i nie wiem co.
Wszystkim chorowitkom życzymy zdrówka

Cloe masz śliczną córeczkę ( widziałam na lutówkach) :-)

 

[sewa]

Dzień dobry!

Iwona właśnie dziś myślałam o Tobie..... dawno się nie odzwywałaś. Nie wiedziałam, że pojechałaś do mamy, albo nie pisałaś, albo nie doczytałam. No i pogrzeb :-(współczuję.

A ja wczoraj w nocy nie mogłam się dostać na BB

Właśnie wcinam śniadanko i piję kawkę.

 

[Leika]

Dzień dobry w niedzielę

Chyba też muszę na lutówki zajrzeć ;-)

 

[iwona.c28]

Iwona właśnie dziś myślałam o Tobie..... dawno się nie odzwywałaś. Nie wiedziałam, że pojechałaś do mamy, albo nie pisałaś, albo nie doczytałam. No i pogrzeb :-(współczuję.


Właśnie wcinam śniadanko i piję kawkę.

Nie pisałam o tym. Jakoś tak wyszło. Zresztą tego samego dnia miałam wracać do domu nie planowałam zostawać u mamy,ale z kolei jak się spotkałyśmy to nie mogłyśmy się rozstać.

Smacznego :-)

 

[iwona.c28]

Dziewczyny a co się dzieje z Aniab dawno jej nie było??

 

[anaconda27]

Witam z rana:-):-):-)
U nas też zimno, ale dzisiaj wyciągam męża i ma iść z Mają na spacer, w końcu od czego jest ojcem, wiecie co, jak tak nieraz myślę to wydaje mi się,że nie nadaję się na żonę i matkę, dziecko mnie denerwuje, mąż mnie wkurza, z chęcią bym to wszystko rzuciła i wyjechała gdzieś daleko stąd:----(