Mamy siedzące w domach z dziecmi

[Leika]

Ola K - ogromniaste GRATULACJE!!!!! :-):-):-)

 

[sikoreczka79]

Dużo zdróweczka dla biednych chorowitków (Madzi i Jędrusia). Moim już chyba zaczyna puszczac. Adrianek nie miał gorączki na wieczór zobaczymy jak nocka, a Magdusia juz nie ma czerwonego gardziołka. Byle do rana
Dobranoc wszystkim:-)

 

[Leika]

Dobranoc

 

[sewa]

Dzień dobry!

U nas noc koszmarna :-( Jędrek ma katar gigant :-( najgorsze jest to, że on wydmuchać nosa nie umie ale kiedy miał się nauczyć, jak on drugi raz w życiu gila ma

Jeszcze do tego mają dziś przyjść mi drzwi montować. Zarąbisty dzień mi się zapowiada

 

[iwona.c28]

Dzien dobry.

OLA WITAMY PANI MAGISTER:-):-):-) OGROMNIASTE GRATULACJE DLA CIEBIE - SPISALAS SIE NA MEDAL . Bardzo bardzo sie ciesze:-)


Ja juz pranko powiesilam a teraz sniadanko i kawusia;-). Bylam na poczcie porobilam oplaty tylko braklo mi rachunku za telefony. Przychodze wiec do domu szukam a tu nic nigdzie nie ma. Zadzwonilam do M opierdzielilam go ze zarzucil gdzies rachunek i nie moge go oplacic, ale sie znalazl. Jak bralam z szuflady z regalu pilniczek ( bo mi sie paznokiec zlamal) to ten rachunek spadl mi z polki do szuflady i tego nie zauwazylam. No i M niepotrzebnie zjechalam. Chyba trzeba go bedzie przeprosic

 

[iwona.c28]

SEWA - oj biedny Jedrus:-( duzo zdrowka dla niego i buziaki ode mnie. Zapusc mu kropelki do noska zeby mu ulzyc, a ty jak sie czujesz bo pisalas wczoraj ze nie najlepiej.

W ogole wszytkim chorowitkom duzo zdrowka

 

[sewa]

Iwona Jędrkowi psikam Euphorbium, podaję mu też eurespal, tak mi wczoraj pediatra przez tel. poradziła. A ja też padam, nie dosć, że nie wyspana jestem, to jeszcze boli mnie głowa i też zaczyna mi się katar. Oj, ciężko mi dziś :sick:

Co do rachunku, to chyba trzeba ślubnego przeprosić ;-) żeby się nie dąsał

 

[iwona.c28]

Sewa to tez wez jakis fervex czy inny specyfik zebys sie nie zalatwila na dobre

 

[Leika]

Dzień dobry!

Sewa - współczuję nocki...

U nas też nie najlepsza była - mały z zegarkiem w ręku budził się dokładnie co dwie godziny na cyca

 

[sewa]

Nic nie mam w domu na zaziębienie jakoś tak mi się wszystko skończyło :-( Właśnie zadzwoniłam do mamy i ma mi coś zakupić i przynieść, to sobie zaraz zaaplikuję.

Leika oj to też miałaś ciekawie. Jędrek jak był na cycu, a długo był, to też mnie w nocy męczył. Współczuję.